Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Tani czy drogi . Jaki sprzęt dla młodego adepta

borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 22:27   

Redzior napisał/a:
AD1-Dlaczego?Ano dlatego że 15 letni chłopak jak zapewne się domyślasz nie dysponuje zbyt często takimi kwotami.A jeśli zaczyna swoją przygodę z wędkarstwem nie potrzebuje wysokiej klasy sprzętu.

Kolejna bzdura, 90% nastolatków stać nawet na droższy sprzęt, wystarczy popatrzeć na dzieciaki z podstawówki, komórki, laptopy co chwilka nowa gra, skutery i inne przyjemności o których często rodzice niestety nie wiedzą. Chyba kolego jesteś trochę do tyłu z realizmem. Przypominam jeszcze raz kołowrotek za 200 zł nie jest wysokiej klasy sprzętem tylko niezbędnym minimum.
Redzior napisał/a:
AD2- Uczyłem się gry na basie którego gryf przypominał łuk a struny napiętą na nim cięciwę i jakoś nie skrzywiło mi to słuchu.Przyciskanie strun wymagało sporej siły palców a obdarte opuszki nieraz sprawiały że chciałem to w cholerę rzucić.I dopiero po zaprawie na takim sprzęcie doceniłem brzmienie i walory tego który mam teraz.Dlaczego to piszę?Żeby dać przykład-ten stary bas to kołowrotek za 30 zł ,ten który mam teraz to ta górna półka.A ten przedział cenowy który proponowałem koledze to kompromis z raczej niższą tendencją między nimi.

tak się składa, że tez muzykuję spory kawał czasu i kiedy zaczynałem swoją przygodę z muzyka byłem skazany na to co było i co najgorsze wcale to nie było tanie i przyjemne. Kupując sprzęt dla syna powiedziałem że nigdy nie popełnię takiego błędu jak w swoim przypadku i są tego widoczne efekty. W żaden sposób nie jesteś w stanie przekonać mnie do tego ze najlepiej uczyć się na kiepskim sprzęcie, bo to kompletny nonsens :D
Redzior napisał/a:
AD3- z tym maluchem to Cię lekko poniosło natomiast doskonale wiem też że 200 zł nie jest górną półką.

A w którym miejscu mnie poniosło bo nie rozumiem?
Redzior napisał/a:
Jestem po prostu realistą,pamiętam jeszcze jak to było mieć 15 lat i kombinować jak dorobić grosza bo rodzice (przynajmniej moi) nie mają kasy żeby spełnić każde widzimisie.A potrzeb jest więcej niż tylko kołowrotek :)

Jak jesteś realistą to chyba powinieneś zauważyć ze żyjemy w nieco innych czasach niż za swojej nastoletniej młodości. Coś z tym realizmem u Ciebie nie za bardzo :D
Wracając do zbierania surowców wtórnych to w większości przypadków faktycznie problem bo z punktu widzenia nastolatka to obciach, no ale jeżeli złapałem bakcyla z wędkowaniem to chyba jakiś priorytet obowiązuje chyba że nie przedkładam tego nad inne przyjemności to lepiej nie zaczynać w ogóle.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
albertino94 

Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Posty: 250
Skąd: Kostrzyn Wielkopolski


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 22:33   

Hmm.. Ja zaczynałem łowienie na sprzęcie o łącznej kwocie 50 zł (wędka, kołowrotek i inne pierdoły) no i na te ryby jakie wtedy łapałem czyli: karasie, liny, leszcze, małe karpiki i amury w zupełności wystarczał. Ba! te wędki używam do dziś. Jednak to było ponad 6 lat temu;)
Więc jak ktoś zaczyna przygodę z łowieniem to uważam, że sprzęt za kwotę 50-100 zł jest wystarczający.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 22:44   

albertino94 napisał/a:
Więc jak ktoś zaczyna przygodę z łowieniem to uważam, że sprzęt za kwotę 50-100 zł jest wystarczający.

Oczywiście ze wystarczy, jednak nie jest to na tyle pewne i komfortowe wędkowanie jak na sprawdzonym nieco droższym, sprzęcie.
Dyskusja dotyczy trochę niezrozumiałego podejścia kolegi Redzior do tego ze ktoś poleca sprawdzony i niedrogi sprzęt, bo kwota 200 złotych to raptem trzy nowe gry na komputer licząc średnio.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Arek 


Pomógł: 31 razy
Wiek: 29
Posty: 456
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Gorlice


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 22:45   

Jako piętnastolatek wypowiem się w tym temacie. Otóż borys ma racje. Niby ciężko o pieniądze, ale jak się tylko chce to bardzo szybko ma się 200zł. Ile tacy młodzi ludzie wydają na ciuchy, których często mają od groma... Sam wiem to po swoim przykładzie. Zebranie tej kwoty pieniędzy to bardzo prosta sprawa. Trochę chęci i już jest. Tylko teraz pytanie czy zawsze chce się tą sumę przeznaczyć na kołowrotek? Rok temu jeszcze tyle nie dałbym, nie kręciło mnie wędkarstwo tak jak teraz. Można powiedzieć wpadłem w mały nałóg. Na razie mam kołowrotek, ale jak go "zajadę" to wiem że będę szukał coś z półki 200-300zł. Na pewno kołowrotki są warte tej ceny. Jakość wyrobu jest na pewno lepsza i trwalsza od tych tańszych. Na pewno są jakieś wadliwe przypadki, ale to rzadkość raczej. No i komfort łowienia. Jak zaczynałem łowić łowiłem starym takim ruskim kołowrotkiem noname. Co chwile plątał żyłkę, zacinał się i w ogóle dziadostwo nie kołowrotek.. Po kilku wyprawach kłąbak po otwarciu sam się zaczął zamykać i po prostu podczas wyrzutu trzeba było trzymać. Przy takim czymś nie czerpie się przyjemności z łowienia i obcowania z przyrodą... A w dodatku można bardzo szybko się zniechęcić. Przy tańszym sprzęcie właśnie tak jest. Coś się zaczyna psuć, coś nie chodzi i człowiek odłoży to bo będzie to kosztowało to jego więcej nerwów niż przyjemności. A co powinno czerpać się z pobytu nad wodą? PRZYJEMNOŚĆ :) Pozdrawiam
_________________
Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Glead 


Wiek: 38
Posty: 62
Skąd: Elbląg


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 22:56   

nie wypowiem się w temacie, ale dołącze swoje zdanie co do kupna tanich kołowrotków(choć wiem że masz 100zl;p) miałem 3 lata kołowrotek za 35 zł i nadal da się nim wędkować, wymieniłem na droższy tylko i wyłącznie dla tego że troszkę głośno pracował, a ja lubię ciszę.
_________________
Żeby życie miało smaczek, raz okonek, raz szczupaczek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Redzior 

Pomógł: 4 razy
Wiek: 45
Posty: 93
Skąd: Poznań


Wysłany: Czw Gru 24, 2009 23:48   

borys napisał/a:
Redzior napisał/a:
AD1-Dlaczego?Ano dlatego że 15 letni chłopak jak zapewne się domyślasz nie dysponuje zbyt często takimi kwotami.A jeśli zaczyna swoją przygodę z wędkarstwem nie potrzebuje wysokiej klasy sprzętu.

Kolejna bzdura, 90% nastolatków stać nawet na droższy sprzęt, wystarczy popatrzeć na dzieciaki z podstawówki, komórki, laptopy co chwilka nowa gra, skutery i inne przyjemności o których często rodzice niestety nie wiedzą. Chyba kolego jesteś trochę do tyłu z realizmem. Przypominam jeszcze raz kołowrotek za 200 zł nie jest wysokiej klasy sprzętem tylko niezbędnym minimum.
Redzior napisał/a:
AD2- Uczyłem się gry na basie którego gryf przypominał łuk a struny napiętą na nim cięciwę i jakoś nie skrzywiło mi to słuchu.Przyciskanie strun wymagało sporej siły palców a obdarte opuszki nieraz sprawiały że chciałem to w cholerę rzucić.I dopiero po zaprawie na takim sprzęcie doceniłem brzmienie i walory tego który mam teraz.Dlaczego to piszę?Żeby dać przykład-ten stary bas to kołowrotek za 30 zł ,ten który mam teraz to ta górna półka.A ten przedział cenowy który proponowałem koledze to kompromis z raczej niższą tendencją między nimi.

tak się składa, że tez muzykuję spory kawał czasu i kiedy zaczynałem swoją przygodę z muzyka byłem skazany na to co było i co najgorsze wcale to nie było tanie i przyjemne. Kupując sprzęt dla syna powiedziałem że nigdy nie popełnię takiego błędu jak w swoim przypadku i są tego widoczne efekty. W żaden sposób nie jesteś w stanie przekonać mnie do tego ze najlepiej uczyć się na kiepskim sprzęcie, bo to kompletny nonsens :D
Redzior napisał/a:
AD3- z tym maluchem to Cię lekko poniosło natomiast doskonale wiem też że 200 zł nie jest górną półką.

A w którym miejscu mnie poniosło bo nie rozumiem?
Redzior napisał/a:
Jestem po prostu realistą,pamiętam jeszcze jak to było mieć 15 lat i kombinować jak dorobić grosza bo rodzice (przynajmniej moi) nie mają kasy żeby spełnić każde widzimisie.A potrzeb jest więcej niż tylko kołowrotek :)

Jak jesteś realistą to chyba powinieneś zauważyć ze żyjemy w nieco innych czasach niż za swojej nastoletniej młodości. Coś z tym realizmem u Ciebie nie za bardzo :D
Wracając do zbierania surowców wtórnych to w większości przypadków faktycznie problem bo z punktu widzenia nastolatka to obciach, no ale jeżeli złapałem bakcyla z wędkowaniem to chyba jakiś priorytet obowiązuje chyba że nie przedkładam tego nad inne przyjemności to lepiej nie zaczynać w ogóle.


Ok Borys.Masz rację.Wesołych świąt...
_________________
Wędkarstwo-pasja na całe życie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pią Gru 25, 2009 10:46   

Wzajemnie :) nie oczekuję przyznawania mi racji tylko sensownego wyjaśnienia Twojego podejścia.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
raba
[Usunięty]



Wysłany: Pią Gru 25, 2009 11:59   

Wiem, że mam rację. Dlaczego ? Znam przypadki, że właśnie taka mowa i pojecie sprawy doprowadza do bardzo nie miłych sytuacji a wręcz nie tylko kompromitujących, ale nie zgodnych z prawem.
To o czym piszecie, pisze Borys jest faktem, ale czy? Czy taki za trzysta zł. nie psuje się tak samo jak ten za 30. ITD. Znam to nie tylko z doświadczenia.
Cały aspekt sprawy jest bardziej złożony.
Zacznijmy od nowa. kolega pyta, cytuję......
......http://www.muller-fishing...t-20-30-40.html Ponieważ jestem nowicjuszem proszę was o rade !! :rotfl: Chodzi o feeder 3m.........koniec cytatu
W pierwszej wersji chodzi tylko o kołowrotek ( później dodano o federku, ale już to pomijam, manipulacja ? )
Więc odpisuję z troską, jak powyżej na 1 stronie. Z troską bo, i tu wracam do powyższego zdania.
Tak znam przypadki kiedy to młodzi ludzie w wieku tych naszych kolegów, aby, zaszpanować przed takimi co mają, posuwają się do uczynków zakazanych.
Nie można nakłaniać do zmiany decyzji tak młodego człowieka, powiedz mi Arek, jak to się kombinuje, bo jeżeli idziesz do rodziców i poprosisz a maja i dadzą to ok. Ale ? Można też zarobić. W porządku. Ale ?
Więc dyskusja nad tym co lepsze, tak, jednak za ile, jeżeli osoba ma określoną kwotę, jest bardzo niebezpieczna i przed tym ostrzegam.

Wiem, że mam rację, zawsze odpowiadam na zadane pytanie. raba :)
 
opus 
side of the river


Pomógł: 9 razy
Posty: 128
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Tarnów


Wysłany: Pią Gru 25, 2009 14:22   

Ja jestem podobnego zdania, co Redzior. Szczerze powiedziawszy, to nie podoba mi się to jak ktoś na sensowne argumenty innych odpisuje "bzdura". Moja racja i tylko moja, tylko ja mam rację, Ty się mylisz... Pewnie po części rację masz i Ty Borys, ale chyba warto sobie uświadomić, że są dwie strony medalu...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pią Gru 25, 2009 16:28   

opus napisał/a:
nie podoba mi się to jak ktoś na sensowne argumenty innych odpisuje "bzdura".

Nie wiem gdzie tu widzisz sens, jak realia są zupełnie inne.
opus napisał/a:
ale chyba warto sobie uświadomić, że są dwie strony medalu...

Jak wygląda ta druga strona medalu?

Może sprostujemy dosyć istotne zagadnienie.
Większość nastolatków stać na przyzwoity sprzęt tylko nie kupują go wyłącznie ze względu na inne "zachcianki" wynikające z młodzieńczych szaleństw.
Jeżeli autor tematu pisze o "doświadczoną radę" to myślicie, że polecenie sprzętu który może stwarzać kłopoty podczas pierwszych wypadów nad wodę będzie sensownym rozwiązaniem?
Przedstawiłem chyba dosyć wyraźny argument przemawiający za tym żeby nie polecać młodym adeptom sztuki wędkowania najtańszego sprzętu. Raz: dużo przyjemniejsza nauka, dwa: mniejsze straty jeżeli wędkowanie się nie spodoba. Czy kwota ok 200zł jest powalająca z nóg? Myślę, a nawet wiem, że nie. Poza tym w cenie 150zł można kupić już przyzwoity kołowrotek. Pora Panowie zerwać z betonowym myśleniem i wdrożyć się w realia. Polska to kraj stereotypów które 30 lat temu może były i słuszne, ale na litość Boską nie powielajcie ich bo nie są kompletnie nic warte. Niestety tym bardziej trzeba wyplenić te stereotypy z wędkarstwa bo przyszłość tych młodych będzie tylko wierną kopią tego co działo się przez kilka dekad w wędkarstwie, czyli nic oprócz narzekania. Może Wam się takie podejście nie podobać i jak wspomniałem nie oczekuję przyznawania racji, ale żeby przedstawić swoje poglądy trzeba mieć konkretne argumenty które ciężko podważyć. Jak na razie żadne z podanych nie są na tyle przekonujące żeby je można było bezspornie przyjąć. Przypomnę jeszcze raz, że rozmowa dotyczy taniego sprzętu więc nie wiem o czym w ogóle ta dyskusja. Nikt nie poleca przyszłym wędkarzom sprzętu za 1000 zł tak więc Panowie gdzie tutaj sens? W postach na forum podawane są przykłady sprzętu taniego i sprawdzonego, dlatego bardzo dziwi mnie podejście kolegi Redzior który uważa, że polecanie kołowrotka za 200 zł dla początkującego wywołuje u niego reakcję co najmniej zaskakującą, bo co w tym dziwnego ze ktoś poleca sprzęt sprawdzony i TANI!! 150-200 zł to półka dla początkujących i inaczej nie będzie. Pozwolę sobie na trochę prywaty; Sam utrzymuje rodzinę i zarabiam nieco ponad najniższą krajową, jakoś stać mnie i na utrzymanie domu i pozwolenie sobie na sprzęt który będzie sprawiał mi przyjemność
przy wędkowaniu. Panowie tanie i dobre to jest tylko wino-bo jest tanie dlatego dobre :D to właśnie kolejny przykład stereotypowego polskiego myślenia.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Tematyka ogólna » Tani czy drogi . Jaki sprzęt dla młodego adepta

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum