Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Boleń

kociniak 
Wędkarstwo to spokój duszy i ciała


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Posty: 583
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Piastów


Wysłany: Czw Cze 16, 2011 11:44   

Bo duży boleń nie żeruje na wierzchu tylko 2-3m pod lustrem
_________________
Granat, dryga, worek na ryby i agregat .
Każda ryba jest do zjedzenia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Olek86 

Wiek: 37
Posty: 99
Skąd: Bydgoszcz


Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:06   

Trzy metry to chyba trochę za głęboko. W większości rzek to prawie przy dnie. Duże bolki żerują mniej więcej w pół wody. U mnie na Brdzie to będzie jakieś 1,5 m, a na Wiśle około 2 (choć i tak z reguły widać je płycej). Dlatego dobrze sprawdza się Salmo Sting w kolorze uklei i wszelkiego rodzaju obrotówki. Na Horneta jeszcze nie próbowałem, ale będę i może się uda.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
6nt 
SGL-W


Pomógł: 18 razy
Wiek: 50
Posty: 535
Otrzymał 52 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Wto Sie 02, 2011 12:54   

Na Nysie duże Bolki czasem atakują trochę głębiej, ale przeważnie przy powierzchni, tak do 20-30 cm pod powierzchnią maksymalnie. Oczywiście sa odstępstwa, jak zawsze, ale taka jest reguła.
_________________
CATCH & EAT
www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu ;)

https://www.facebook.com/.../?ref=bookmarks - bo prawdziwa wolność ma tylko dwa koła

"Po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot? Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego." Coma
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borek 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Posty: 374
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Szczecin


Wysłany: Wto Sie 02, 2011 14:27   

Wszystko zależy od pory roku i miejsc gdzie przebywa narybek, jesienią nie raz trafi się bolek z dna, na opad przy szukaniu sandaczy.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kojak 

Pomógł: 5 razy
Posty: 136
Skąd: Warszawa


Wysłany: Wto Sie 02, 2011 14:33   

Mi nie raz trafił się boleń na żywca na głebokości 4metrów ;) ale to są rzadkie przypadki.. najczęściej boleń przy powierzchni bije, i obojętnie czy ma on 60cm czy 90...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Polycount 
Zarazony bolenizna


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Posty: 10
Skąd: Gorzów Wielkopolski


Wysłany: Nie Sie 14, 2011 22:41   

Witam panowie :)

To i ja podlacze sie do zbiorczego tematu jakie macie sposoby na bolenie ze stojacej wody, lowie na warcie w ktorej na pewnym odcinku jest duza zatoka w ktorej kiedys dokowaly barki.
Testowalem na tej zatoce wszystkie mozliwe przynety(najpopularniejsze boleniowe, miekkie, woblery plywajace,tonace , popery, blachy) i techniki boleniowe(wolne prowadzenie , szybkie , mieszane, z zachowaniem ciszy, kamuflarz itp) i nic.. na warcie lapie bolenie na zatoce nie ,a bolenia jest tam bardzo duzo gdy zeruje chlapie woda po glowie :) .

Moze cos koledzy podpowiedz. Bo przyznam ze bolki z zatoki mnie irytuja juz :D .

Przestrzegaj 3 punktu regulaminu.
_________________
Kij: Cormoran Carbon-O-Star XT JIG SUPERFEIN 2.7m 3-18g \W serwisie
Dragon Guide Select Viper 2,75 3-18
Mlynek: Shimano Exage FB 4000 \ SPRO RED ARC
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@di 
Wyczynowo!


Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Posty: 230
Skąd: :)


Wysłany: Pon Sie 15, 2011 08:50   

A próbowałeś na lekką cykadkę??? U mnie jak była powódź to tylo cykadka kusiła bolka. Popróbuj troszke pojigować nią w toni, pod powierzchnią. A jakie dokładnie przynęty stosowałeś (modele, waga)???
_________________
Wyczynowo :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Polycount 
Zarazony bolenizna


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Posty: 10
Skąd: Gorzów Wielkopolski


Wysłany: Wto Sie 16, 2011 19:12   

Z woblerow:
- Gębskiego boleniowe: narybek, ukleja,
- glooga hermesy , Hektory,
- tarnusy sterowe i bezsterowe,
- spiryty,
- thrill, minow,
- rapli i salmo nie duże woblery uklejo i karasio podobne
- fafiki,
- rapla pooper ,
- salmo pooper,

Z blach:
- zlote i srebrne mepsy 0,1 ( czyte + nakrapiane)

Z gumek:
Wszelkiej masci twistery, rippery w roznej kolorystyce i wielkości
(biale kremowe, krwisto niebieskawe z domieszka brokatu, wszelkiego rodzaju mieniące się narybko podobne gumy, imitujące ranny narybek, knighty boleniowe.

Wiem ze część z tych wabików jest typowo nurtowa ale wszystkiego trzeba spróbować jak to mówią. W jednym artykułów bodajże Roberta Hamera doczytałem ze na spokojnej wodzie bogatej w narybek raczej niema szans na oszukanie bolenia , jeśli już się uczepi to tylko i wyłącznie przypadkowo.

W niedługim czasie postaram się przetestować Sieki i siudaki , wobki bonito, chwilowo mam przerwę bo kij doznał kontuzji szczytówki i poleciał do serwisu :/
_________________
Kij: Cormoran Carbon-O-Star XT JIG SUPERFEIN 2.7m 3-18g \W serwisie
Dragon Guide Select Viper 2,75 3-18
Mlynek: Shimano Exage FB 4000 \ SPRO RED ARC
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Śro Sie 17, 2011 22:10   

Polycount napisał/a:
W jednym artykułów bodajże Roberta Hamera doczytałem ze na spokojnej wodzie bogatej w narybek raczej niema szans na oszukanie bolenia , jeśli już się uczepi to tylko i wyłącznie przypadkowo.


To chyba ten pan nigdy nie lowil boleni na zbiornikach bo glupoty pisze. Przyklad nie dawno na zbiorniku Nielisz kolega wyhaczyl ladnego bolenia 80 cm przy polowaniu na sandacze. Bolen wziol tak jak klasycznie bierze sandacz z opadu, pomimo tego ze dosc intensywnie zerowala ukleja przy powierzchni. I to napewno nie byl zaden przypadek bo takich boleni polowili rowniez inni wedkarze
_________________
su_mik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kamil_bielany 
Moderator


Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy
Wiek: 40
Posty: 1509
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Śro Sie 17, 2011 22:46   

By złowić bolenia trzeba bardzo dużo czasu mu poświecić. Od tygodnia tylko i wyłacznie latam za boleniem na kanale i 2 krotnie na Wiśle. Jak dotąd nietrafiłem ani jednego choć widać że pluskają intensywnie :) .
Desperacko szukam złotego środka. Wobki Rapali, Salmo czy Dorado nieprzynoszą efektu. Błystki o różnych kształtach i wielkościach też nie. Wiekszość złowionych boleni to przyłów. Mi z zeszłym roku dwie sztuki trafiły się klasycznie z opadu.
Także przy połowach tych ryb niema reguł, które potwierdzają skuteczność połowów.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo spinningowe » Boleń

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum