Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Haisenberg i cała jego przygoda z wędkowaniem

Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Śro Lip 11, 2012 18:27   

Tak więc pierwsze wędkowanie na wodach PZW, dokładnie na Szałe mam już za sobą. Pojechaliśmy na Leszcze i wymieniłem tylko haczyk na 10 a żyłkę zostawiłem tą samą. Przez niecałe 5 godzin wyciągnęliśmy we dwóch 14 czy 15 małych leszczyków (największy miał 23cm) i dwie płotki, ale co chwilę się coś działo i kontrolery skakały delikatnie prawie non stop jak nie na jednej to na drugiej wędce, ale była to pewnie drobnica która się z nami bawiła. Kumpel miał tylko jedno porządne branie czegoś większego, ale niestety się mu wypięło i nie wiemy co to było. Zanętę kupiliśmy Lorpio Grand Prix Yellow Brasen i do tego aromat carmelowy, oraz kukurydzę i pinki. Gdy ta zanęta się skończyła to rozrobiliśmy inną tańszą Trapera na Leszcza Krąpa i lina bodajże, dodaliśmy trochę aromatu i brania też były jednak konsystencje tych obu zanęt się sporo różniła, bo ta Trapera miała dużo mniejszy, że tak powiem granulat no i inny kolor. Gdy na haku była kukurydza to nic się nie działo ale na białe robaki i pinki to było zainteresowanie spore ryb. Jutro jeśli pogoda dopisze to znowu się wybieramy i mam kilka pytań do was bardziej doświadczonych wędkarzy.

Otóż mam jeszcze trochę zanęty ( jakieś 0.5kg) Karpiowej i czy mogę dodać do niej również tego aromatu Carmelowego? I ten aromat to w jakich proporcjach dodawać?

Mam również trochę (też jakieś 0.5kg) tej dzisiejszej Lorpio Grand Prix Yellow Brasen i czy możemy jutro najpierw rozrobić zanętę karpiową i zanęcić i trochę połowić, a gdy się skończy to rozrobić zanętę Leszczową i na nią łowić w tym samym miejscu wcześniej nęconym na Karpie?

Jeśli tak można to lepiej najpierw zanęcić na Leszcze czy Karpie?

A może można zmieszać obie zanęty razem? Chociaż wydaje mi się że to jest zły pomysł i że wtedy obie zanęty po zmieszaniu stracą swoje właściwości.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Shaq04 

Pomógł: 1 raz
Posty: 77
Skąd: Gdańsk


Wysłany: Śro Lip 11, 2012 19:57   

Śmieszą mnie te podpisy zanęt "Na karpie", "na płocie", "na leszcze" . Wiadomo - jak zanęcimy zanętą na płocie, to leszcze nie wezmą :D . Taki chwyt marketingowy według mnie, choć wiadomo, że zanęta np. na karpie będzie miała większy granulat. Jeśli chcesz łowić tylko duże ryby to bym dał tą na karpia i dodał kukurydzę, pęczak itp. Jeśli dodasz "leszczową" to zapewne przyjdzie dużo drobnicy. Ja bym to wszystko zmieszał, ale nie kieruj się jakoś specjalnie moimi radami, bowiem też jestem początkujący :) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Pią Lip 13, 2012 23:08   

Wszystkie rady biorę pod uwagę, nawet początkujących więc fajnie że ktoś tu zagląda i na pewno początkujący tak ja, też jakieś ciekawe informacje przyswoją z tego tematu :D

Tak więc nie doczekałem się odpowiedzi i pomocy z waszej strony, więc radziłem sobie sam :D Zanęt nie mieszałem i najpierw nęciliśmy na Leszcze a później na karpie i do tej karpiowej nie dodawałem aromatu, ale Karpia żadnego nie wyciągnęliśmy tylko tak samo jak dzień wcześniej same leszczyki i płotki (W sumie chyba 11) a byliśmy w tym samym miejscu. Dopadła nas burza, oraz potężna ulewa którą przeczekaliśmy w aucie (na szczęście było gdzie). Żadnych nowych doświadczeń nie wyciągnąłem, no może poza treningiem rzutów :D W najbliższym tygodniu nie będę miał czasu żeby się wybrać na rybki, ale to nie znaczy, że o nich nie myślę :D Mam pewien problem, a raczej decyzję do podjęcia co kupić. Zamierzam w tym roku powoli krok po kroku skompletować sobie cały sprzęt (Pisząc sprzęt, mam na myśli wędzisko, kołowrotek, podbierak, oraz siatkę, bo reszta jest chyba stosunkowo tania) i od przyszłego samemu wyrobić sobie kartę. I się zastanawiam od czego zacząć?

1.Wędzisko Chciałbym jakąś typową gruntówkę, lekką i oczywiście w miarę możliwości solidną. Nie sądzę żebym wyciągał ryby po 20 kg i myślę nawet że 10kg to będzie dla mnie przesada, ale kompletując sprzęt chciałbym żeby on mi wytrzymał kilka sezonów i był w miarę porządny, dlatego wędzisko raczej powinno dać radę wyciągnąć 10 kg rybkę :D Obecnie mam teleskop 3.6m z CW 30-60 z włókna szklanego, więc spokojnie mogę sobie nim łowić jeszcze trochę czasu.

2.Kołowrotek Tutaj to nie wiem co bym chciał :D Solidny, płynnie pracujący i w miarę dużą pojemnością szpuli, oraz żeby dawał radę przez kilka sezonów :D Po prostu porządny młynek :D Obecnie mam jakiś który jak na razie daje radę, ale już jako amator widzę że to nie jest solidna robota.

3.Podbierak Chciałbym sztycę lekką min 2-2.5m teleskop, oczywiście końcówka gwintowana (chyba wszystkie są gwintowane :D ), żeby można było w razie potrzeby zmienić tylko kosz, a kosz po prostu, żeby nie chłoną wody, oraz zapachów i szybko wysychał, oraz jeśli to możliwe to jakąś torbę na kosz. Obecnie mam jakiś krótki najtańszy który przy większej rybie pewnie nie da rady :D

4.Siatka Tutaj mam chyba najbardziej sprecyzowane co bym chciał :D Długość 4m (Bo podobno na zawody jest taki wymiar wymagany, a kiedyś jakbym chciał wziąć udział, to nie będę kupował nowego) Kwadratowa, z wlotem, że tak powiem, materiałowym, nie chłonąca wody, oraz zapachów i szybko schnąca z torbą najlepiej. Obecnie nie mam żadnej siatki.

Pozostały sprzęt jest mniej ważny, chyba że o czymś nie wiem, co jest niezbędne, lub bardzo przydatne na rybach. I teraz mam do was pytanie od czego zacząć kompletować sprzęt? Moim zdaniem ostatnie powinienem kupić wędzisko, bo obecne daje radę a co z resztą? Najbardziej skłaniam się do siatki, bo nie mam w ogóle żadnej, ale tak naprawdę jej nie potrzebuję :D Chociaż kiedyś i tak będę musiał ją kupić :D Trochę się rozpisałem i to ogólnie ale jak to w pamiętniku można pisać co się chce :D I nie ukrywam że liczę również na wasze wpisy i wszelkie sugestie. Na sam koniec dodam jeszcze, że na razie mam 150 pln które mogę przeznaczyć na jakiś sprzęt i wiem że podbierak, czy siatkę to spokojnie kupię porządną za tą kwotę, ale czy ta kwota wystarczy również na w miarę porządny kołowrotek, lub wędzisko? Czy na te rzeczy muszę się szykować z większą kwotą? Nie podawajcie mi na razie linków, co warto kupić tylko pomóżcie dokonać wyboru, od czego zacząć a nad dokładnym sprzętem zastanowimy się później :D Z góry Dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam odwiedzających ten temat.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Sob Lip 14, 2012 00:29   

Kolego proponuje nie zasmiecac swojego tematu takimi pytaniami. Sa do tego odpowiednie dzialy gdzie mozesz pytac o poszczegolne czesci zestawu.
_________________
su_mik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jarek 


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy
Wiek: 31
Posty: 1209
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Sob Lip 14, 2012 00:44   

Odnośnie pytania o zanęty, to owszem, możesz je mieszać, jednak lepiej zanęcać jednym typem - wtedy konsystencja i aromat będą jednolite. Uważaj tylko, żeby nie mieszać zanęt o zapachach słodkich i takimi o zapachach np. ziołowych czy korzennych. Taka mieszanka będzie się po prostu "gryzła" - czasami to się sprawdza ale na początku lepiej postawić na konwencjonalne zanęty :)

Odpowiadając pokrótce na Twój ostatni post, radziłbym najpierw zainwestować w kołowrotek i wędkę - kołowrotek z dobrym hamulcem często decyduje, czy hol będzie udany.
Zastanawiając się nad wędką, odrzuć w pierwszej kolejności teleskopy. Poczytaj nt. standardowych karpiówek oraz feederów (bardzo ciekawe wędki, feeder to wciągająca metoda ale raczej średniego kalibru) i zastanów się, co byś wolał.
Na siatkę i podbierak nie patrzyłbym przez pryzmat firmy i ceny, a jakości wykonania. Najlepiej idź do sklepu wędkarskiego i pooglądaj: zobacz, czy sztyca jest mocna, czy jakieś łączenia wykonane są z plastiku (nie daj Boże), czy z aluminium, czy uchwyt jest pewny, a całość lekka i czy hak ma szanse się wkręcić w sploty siatki, czy nie.

Ja na Twoim miejscu odłożyłbym wydatki na przyszły rok: teraz poczytaj trochę na temat całego sprzętu, sprecyzuj swoje oczekiwania, określ limit pieniędzy, który możesz wydać i wędkuj :)
_________________
Moja wędkarska galeria internetowa:..::KLIK::..

...::SPRZĘT SPINNINGOWY::...
Daiwa PowerMesh 2,70m 3-18g + Spro RedArc 10200
Konger Tiger Cross Maxx 2,70m 3-18g
Konger Black Tiger Spin 2,70m 10-35g + Spro BlueArc 9300 ALU
Konger WorldChampion Tango 2,70m 1-10g + Ryobi Zauber 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Wto Lip 17, 2012 11:16   

su_mik napisał/a:
Cytat:
Kolego proponuje nie zasmiecac swojego tematu takimi pytaniami. Sa do tego odpowiednie dzialy gdzie mozesz pytac o poszczegolne czesci zestawu.


Jak będę szukał czegoś konkretnego to wiem w jakich działach i tematach pytać, ale na razie poruszam tylko kwestię tego od czego zacząć :D Dzięki Jarek za bardzo pomocny wpis i już wiem jak to rozegram w tym roku :D Mianowicie najpierw przeznaczę 100 na podbierak, bo obecny to masakra, a resztę kasy będę zbierał i w zależności ile uda mi się odłożyć pod koniec roku to zainwestuję w wędzisko i kołowrotek (Sprzęt typowo gruntowy, ale później się zacznę za nim rozglądać) żeby na nowy sezon wystartować z nowym sprzętem :D

Dodano:
Dzisiaj miałem się wybrać na ryby, ale niestety u mnie cały czas pada i nie zansi się na poprawę pogody. W związku z tym że siedzę w domu mam kolejne dwa pytanie które mnie nurtują, więc pytam :D

1.Jeśli jesteśmy już na rybach i zaczyna padać i się chowamy np do auta zostawiając wędki to czy deszcz padający na sprzęt nie niszczy go za bardzo? Chodzi mi głównie o kołowrotki.

2.Jak to jest z pickerami? Czy po każdym wędkowaniu trzeba demontować zestaw i przed każdym wędkowaniem zakładać nowy? No bo teleskop się składa razem z zestawem i jest ok a jak jest wędka np trzyczęściowa?

Możliwe że te pytania są dla was banalne, ale dla mnie nie do końca więc proszę o pomoc :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jarek 


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy
Wiek: 31
Posty: 1209
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Wto Lip 17, 2012 22:27   

Haisenberg napisał/a:
1.Jeśli jesteśmy już na rybach i zaczyna padać i się chowamy np do auta zostawiając wędki to czy deszcz padający na sprzęt nie niszczy go za bardzo? Chodzi mi głównie o kołowrotki.

Sprzęt wędkarski konstruowany i produkowany jest zazwyczaj z myślą o ekstremalnych warunkach :) Jeśli masz sprzęt nawet ze średniej półki, nic nie powinno się dziać nawet, jak deszcz poleje po kołowrotku. Staraj się tylko, aby go nie wytarzać w piasku, bo na to kołowrotki są bardziej wrażliwe. Druga rzecz - jeśli będziesz już miał porządny kołowrotek, po każdym łowieniu przeczyść też rolkę (tą na kabłąku) - jest to wrażliwy punkt.

Haisenberg napisał/a:
2.Jak to jest z pickerami? Czy po każdym wędkowaniu trzeba demontować zestaw i przed każdym wędkowaniem zakładać nowy? No bo teleskop się składa razem z zestawem i jest ok a jak jest wędka np trzyczęściowa?

KAŻDY zestaw powinno się montować przed wędkowaniem i demontować po, nawet teleskopowy. Jeśli trochę tych zestawów porobisz, montaż dwóch pickerów zajmie ci 10 minut, demontaż 3. Montowanie od zera zestawu wyklucza uszkodzenia żyłki lub całości zestawu, masz pewność, że jest on świeży, ponadto możesz go dostosować do obecnie panujących warunków (ilość obciążenia, ciężar koszyczka zanętowego, długość przyponu itp.).
Oczywiście, czy to na teleskopie, czy na wędce składowej (częściowej) możesz się uprzeć i nie demontować zestawu, a np. wędkę składową złożyć w całości (popuszczając trochę żyłki) i włożyć do pokrowca lub innego futerału. Nie polecam jednak takich wyczynów, więcej z tym zabawy, niż pożytku.

Podsumowanie na koniec: opady wędkom nie straszne, kołowrotek trzymaj z dala od piasku (tylko bez przesady ;) ) no i rób zestawy nad wodą.
_________________
Moja wędkarska galeria internetowa:..::KLIK::..

...::SPRZĘT SPINNINGOWY::...
Daiwa PowerMesh 2,70m 3-18g + Spro RedArc 10200
Konger Tiger Cross Maxx 2,70m 3-18g
Konger Black Tiger Spin 2,70m 10-35g + Spro BlueArc 9300 ALU
Konger WorldChampion Tango 2,70m 1-10g + Ryobi Zauber 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
michal6700 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 29
Posty: 200
Otrzymał 15 piw(a)
Skąd: Jaworzno


Wysłany: Wto Lip 17, 2012 22:59   

Haisenberg napisał/a:


2.Jak to jest z pickerami? Czy po każdym wędkowaniu trzeba demontować zestaw i przed każdym wędkowaniem zakładać nowy? No bo teleskop się składa razem z zestawem i jest ok a jak jest wędka np trzyczęściowa?


Osobiście miałem ten sam dylemat z moim feederkiem, wędka 3 składowa i nie lubiłem nigdy robić węzłów na agrafce z krętlikiem to poszedłem na łatwizne i poprostu składałem zestaw bez demontażu i obwiązywałem gumką. Przez chwilę było to wygodne ale miałem pewnego razu po takim złożeniu wędki miałem branie życia i żyłka 0,25mm pękła. Plułem sobie w brodę że tak składałem wędkę i od teraz normalnie nad wodą montuję zestaw.

Tobie również to polecam bo nie ma z tym wiele roboty a i utrwalasz węzły ;)

Co do pytania nr.1 odpowiem że projektujący go nie stworzyli go z zamiarem łowienia na niego na pustyni gdzie deszczu prawie nie ma i starają się by każdy kręciołek działał w różnych warunkach, pamiętaj jednak że by po powrocie z ryb wytrzeć kołowrotek jakąś szmatką. Jeśli dasz na kaloryfer bądź grzejnik to możesz uszkodzić żyłkę, a nie wycierając go w ogóle niestety kręcioł zacznie rdzewieć... Tak straciłem jeden z moich lepszych kołowrotków, po ostatnim wyjeździe przed zimą wsadziłem go mokrego do pudełka i wyjąłem po miesiącu, cała szpula w kropkach z rdzy... :/


Przepraszam Adminów za pytanko ale czy forum to nie jest miejsce udzielania pomocy?
A skoro jest to dziennik i kolega uczy się tu i opisuje swoje doświadczenia to stanowi to pewną część jego biografii wędkarstwa. Kto pyta nie błądzi, a zakładając nowe tematy zazwyczaj trzeba czekać po 3 dni na jakąkolwiek odpowiedź...

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Pon Lip 23, 2012 20:58   

Kolejne wędkowanie na PZW a dokładnie "Szałe" mam za sobą. Na 2 wędki wyciągnęliśmy w ciągu jakiś 7.5 h około 25 ryb. Głównie leszcze i chyba z 5 płotek, oraz 2 malutkie okonie które wróciły do wody. Niestety nic grubszego nie chciało złapać i największe osobniki to jakieś 25 cm. Gdy podjechaliśmy na miejsce w którym ostatnio łowiliśmy, to akurat powoli zbierali się po nocce dwaj doświadczeni panowie (przynajmniej wiekowo :D ) i też nie mieli zbyt udanej nocki, bo wszystkim bierze głównie drobna ryba. Mieli sporo zanęty jeszcze którą nam zostawili więc korzystaliśmy z ich na początku a jak się skończyła to wtedy dopiero rozrobiliśmy naszą. Nie wiem jaką mieli dokładnie, ale było w niej sporo granulek malutkich które gdy chciałem założyć na hak to się kruszyły (moim zdaniem był to pelet do zanęt). Ryby brały głównie na białego robaka. Zauważyłem dużo lepszą technikę moich rzutów niż na początku wędkowania, więc widzę postępy :D No i robienie zestawu też idzie mi już dosyć sprawnie, bo pierwsze węzły to była prawdziwa katorga :D Myślę teraz czy następnym razem łowić na ten sam zestaw podobne osobniki czy nastawić się na większe osobniki karpiowe i przygotować zestaw z większym hakiem i większą przynętą. Wiadomo że będzie raczej dużo mniej brań, ale jestem ciekaw efektów. Zastanawiam się jeszcze nad peletem karpiowym na hak, bo podobno w tamtym miejscu są przyzwyczajone do niego, ale na razie chyba spróbuję tradycyjnie czyli biały robak i kukurydza :D A jak efekty będą mizerne to później pokombinuję z peletem. A może chcąc łowić trochę większe osobniki powinienem się nastawić na inne gatunki które najlepiej teraz żerują? Jednak w moim przypadku na razie w grę wchodzi tylko grunt.
Dziękuję wszystkim pomagającym i czytającym moje wypociny :D Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jarek 


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy
Wiek: 31
Posty: 1209
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Pon Lip 23, 2012 22:31   

Jeśli masz możliwość regularnego nęcenia (np. codziennie 3 dni przed zasiadką), to będziesz miał dobre efekty. O ile możesz, wyszukaj sobie miejscówkę, w którą nikt Ci nie zajrzy, nęć ją codziennie grubą zanętą (np. kukurydza z pinką + trochę płatków owsianych i kupnej zanęty do zlepienia kul zanętowych - ale tylko trochę!), a podczas zasiadki ryby w łowisku na pewno się znajdą :)
Haisenberg napisał/a:
Zastanawiam się jeszcze nad peletem karpiowym na hak

Pelletu i kulek proteinowych nie nabija się na hak, tylko nawleka na włos w zestawie włosowym - i tak polecam zrobić (zajrzyj do działu karpiowego).
Haisenberg napisał/a:
No i robienie zestawu też idzie mi już dosyć sprawnie, bo pierwsze węzły to była prawdziwa katorga

Tutaj polecę zrobić sobie przypony z powiązanymi hakami w domu. Zrób kilkanaście sztuk różnej długości, to na pewno ułatwi Ci życie. Można też kupić specjalne portfele na przypony na allegro lub w sklepach wędkarskich - bardzo przydatny gadget. Ja polecam portfele firmy Trabucco.
_________________
Moja wędkarska galeria internetowa:..::KLIK::..

...::SPRZĘT SPINNINGOWY::...
Daiwa PowerMesh 2,70m 3-18g + Spro RedArc 10200
Konger Tiger Cross Maxx 2,70m 3-18g
Konger Black Tiger Spin 2,70m 10-35g + Spro BlueArc 9300 ALU
Konger WorldChampion Tango 2,70m 1-10g + Ryobi Zauber 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Dzienniki Wędkarskie » Haisenberg i cała jego przygoda z wędkowaniem

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum