Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Smutne ale prawdziwe.

Kosa 
Administrator


Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy
Wiek: 37
Posty: 1940
Otrzymał 430 piw(a)
Skąd: Biłgoraj


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 01:29   Smutne ale prawdziwe.

Pewnie wielu z Was widziało ten artykuł, myślę, że można znaleźć w nim odpowiedż na często padające pytanie "gdzie te ryby?"
Nie jest to żadne propagowanie C&R z mojej strony, nie chce też żeby wybuchła jakaś kłótnia pod tym tematem ( mam nadzieje, że będziecie to mieli na uwadze ).

http://www.shrap-drakers....anie/rybobranie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Borsuck 
spinningista

Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Posty: 702
Skąd: Nowa Huta


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 07:07   

W niektórych wodach mięsiarstwo (podobnie jak autor art. nazywam rzecz po imieniu) jest gorsze niż kłusownictwo. I artykuł jest gorzkim przykladem braku wyobraźni niektórych ludzi.

Kosa napisał/a:
Nie jest to żadne propagowanie C&R z mojej strony, nie chce też żeby wybuchła jakaś kłótnia pod tym tematem ( mam nadzieje, że będziecie to mieli na uwadze ).


Kłótnia, czy dyskusja? Ja mam nadzieję, że może jakiś mięsiarz op przeczytaniu tego artykułu zmądrzeje i przestanie myśleć rolniczym schematem typu: "Płacę składkę, to mi się należy i mam prawo..."
Swoją drogą to autorowi rtykułu gratuluję - może będą tacy, którym otworzy oczy.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
MatRyt4 


Wiek: 31
Posty: 45
Skąd: Mazury


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 07:15   

Myślę że nie będzie takiej osoby na forum żeby stanęła po stronie mięsiarzy. Przynajmniej mam taka nadzieje!! Dla autora wielkie brawa i dla wielu ludzi że nie zostawiają takie tematy obojętnie tylko je poruszają i apelują .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Paco 
Słonowodny


Pomógł: 10 razy
Wiek: 47
Posty: 323
Skąd: Flekkefjord


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 07:32   

przeczytałem artykuł uważnie. Nasunęły mi się refleksje, teraz już sam nie wiem, czy gorszym jest ten który wędkuje bez karty, uznając C&R lecz mimo tego w świetle prawa jest kłusownikiem, czy ten który płaci składki a za każdym razem schodzi z wody mając limit?
I czy można nazwać miesiarzem tego, który raz na czas zabierze ze sobą rybę, nie pisze że zabierze ryby....
pozdrawiam
_________________
Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 09:25   

Kosa napisał/a:
Nie jest to żadne propagowanie C&R z mojej strony

Propagowanie C&R nie jest przestępstwem zwłaszcza jeżeli jest to tak przekazane jak zobił to Marek Szymanski a nie w sposób chamski obrzucanie ludzi błotem.
Borsuck napisał/a:
Swoją drogą to autorowi rtykułu gratuluję - może będą tacy, którym otworzy oczy.

Bardzo wątpię czy taki rybi terminator jest w stanie zmienić swoje podejście :) Świdome wycinanie populacji jakiegoś gatunku takich ludzi prowdopodobnie podnieca i nie artykuły a lekarz potrzebny jest takim biedkom, bo dla nich nie istnieją żadne autorytety wękarskie a jedyna idea jaka im przyświeca to "...im większy wór ryb pokaże sąsiadom tym więcej zyskam szacunku...". Niestety mamy takie tolerancyjne społeczeństwo :)
Paco napisał/a:
czy ten który płaci składki a za każdym razem schodzi z wody mając limit?

Na szczęście do rzadkości należą takie przypadki :)
Paco napisał/a:
I czy można nazwać miesiarzem tego, który raz na czas zabierze ze sobą rybę, nie pisze że zabierze ryby....

Na szczęście o tych bardziej normalnych zadbały niektóre okręgi PZW, wprowadzając limit połowu i górny wymiar ochronny. Myślę że takim wędkujacym do mięsiarstwa daleko.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Kosa 
Administrator


Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy
Wiek: 37
Posty: 1940
Otrzymał 430 piw(a)
Skąd: Biłgoraj


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 12:30   

Borsuck napisał/a:


Kosa napisał/a:
Nie jest to żadne propagowanie C&R z mojej strony, nie chce też żeby wybuchła jakaś kłótnia pod tym tematem ( mam nadzieje, że będziecie to mieli na uwadze ).


Kłótnia, czy dyskusja?

Nie chce żeby wybuchła kłótnia, dyskusja jest tutaj jak najbardziej wskazana :)

borys napisał/a:


Kosa napisał/a:

Nie jest to żadne propagowanie C&R z mojej strony



Propagowanie C&R nie jest przestępstwem zwłaszcza jeżeli jest to tak przekazane jak zobił to Marek Szymanski a nie w sposób chamski obrzucanie ludzi błotem.



Maciek, nie chcę aby nasze forum stało się takie jak inne fora i portale które poza C&R nie widzą świata i tępią wszystkich, którzy nie uznają tej zasady. Dobrze jest tak jak jest :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomiW 


Pomógł: 22 razy
Wiek: 47
Posty: 494
Otrzymał 12 piw(a)
Skąd: Płock


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 12:44   

Borsuck napisał/a:
Ja mam nadzieję, że może jakiś mięsiarz op przeczytaniu tego artykułu zmądrzeje


Nie no teraz to mnie rozwaliłeś.... :rotfl: Mięsiarz i mądrość..... to tak jak świnia i siodło. Niestety ci "ludzie" nie maja za grosz rozumu. Wiem co mówię, bo mamy w Płocku takie łowisko gdzie zadziorowcy i mięsiarze wynoszą reklamówkami wszystko co sie im do bagaźnika zmieści, lub co dadzą radę sprzedać. Tylko niestety przez takich imbecyli PZW zamyka kolejne odcinki wód. :[ I póki my tzn zwykli wędkarze sie za to nie weźmiemy to nigdy nie będzie dobrze. My już u siebie reaktywujemy SSR i myslę że przynajmniej u nas będzie szło ku lepszemu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jarek 


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy
Wiek: 31
Posty: 1209
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 13:22   

Moim zdaniem, owszem, można brać ryby, ale raz na jakiś czas. Choćby na tydzień jakąś jedną, większą sztukę, jeśli się ktoś nie umie powstrzymać. Nie zachęcam do wypuszczania wszystkich ryb, bo wiem, że dla większości wędkarzy to bardzo trudne. Ale...spróbujcie ograniczyć swoje zabierane ryby z 10 na tydzień na 3. Z czasem myślę że przyjdzie to łatwiej. Sam mam ochotę nieraz zjeść sobie okonia, płoć lub leszcza, ale biorę wtedy te ryby, kiedy fakty6cznie mam na to ochotę. fakt, w zeszłym sezonie brałem dużo ryb. W tym mam postanowienie, że będę ograniczał ich zabieranie. Zauważyłem, że sprawia mi radość wypuszczanie.
Podam tu przykład. Łowiłem akurat na stawach hodowlanych i złowiłem karpia pełnołuskiego. karp ten na tych stawach miał okres ochronny cały rok (absurd - ale no cóż...) więc przyszedł facet właściciel i kazał mi go wypuścić. Powiedział że to narybek zeszłoroczny - karp ważył około 1-1,5 kg - tak się wściekłem na niego że nie wiem. Idę, płacę 25 złotych za dzień łowienia, łowię karpia, i go nie mogę zabrać - myślenie typowego mięsiarza, choć się nie uważam za mięsiarza, ale to muszę przyznać. No cóż, facet wypuszcza karpia, wracam do domu. Po kilku dniach uświadamiam sobie, że dobrze, że ten karp został wypuszczony. Choć właściciel zarobił na mnie, bo wypuścił mi karpia, ten karp dalej rośnie - o ile nie został już złowiony. I tak mam zamiar robić też na wodach PZW. Płacę 135 złotych za kartę - ok - mam prawo zabierać wszystkie wymiarowe ryby które złowię - ok - dużo wędkarzy tak robi - ok. Ale starać się będę zabierać ryby raz na jakiś czas. Nie zawsze, i tylko te, na które faktycznie mam teraz ochotę a nie do lodówki. Tak podam jeszcze czego sam doświadczyłem - jeśli ktoś chce napakować pełno ryb do lodówki i trzymać w zamrażarce dłużej niż 2 miesiące - ryby nabierają ostrego smaku i zapachu "ryby". Także nie warto. Nałowiłem w zeszłym roku płoci - kilka sztuk siedzi do tej pory w zamrażalniku. Nikt nie chce tego jeść. To po co mam mrozić ryby? Niech pływają. W wodzie.
Chyba na WCWI wyczytałem ładny cytat, a mianowicie "najtrudniej jest wypuścić pierwszy okaz. Później przychodzi to już o wiele łatwiej". tam była mowa o dużych rybach, okazach. Ale ja to odnoszę do wszystkich ryb. I małych i tych większych. Im mniejsza ryba, tym łatwiej ja wypuścić. Ale zastanawiam się, co bym zrobił z 5 kilogramowym karpiem, jakbym go złowił. Kto by to zjadł? No właśnie nie wiem. Dlatego myślę że jak złowię jakąś dużą rybę, najpierw się zastanowię, po co ją zabić i co ja z nią później zrobię. I być może uda mi się ją wypuścić, być może nie. Ale wtedy przy następnej będą te same wątpliwości i być może rozsądek wygra.

Przedstawiłem tu swoje własne myślenie, wędkarza nie wychowanego na idei C&R, który przez kilka lat zabierał większość ryb do domu. W tamtym roku już mniej...w tym myślę, że będzie jeszcze mniej.
Nie wiem czy rozumiecie moje przemyślenia, ale mam nadzieję że nie będzie tutaj jakichś złośliwych komentarzy. Moja wypowiedź miała pokazać, co myśli typowy wędkarz który nie miał styczności przez długi czas z C&R. Może ktoś to zrozumie, i przyjmie do wiadomości, że niektórzy są reformowalni (a przynajmniej ich zamierzenia) a niektórzy nie :)

Także pozdrawiam mięsiarzy, oby tak dalej a nie będzie już ryb za kilka lat w naszych wodach :okok: Proponuję zmienić tok myślenia tak jak ja to zrobiłem :)
_________________
Moja wędkarska galeria internetowa:..::KLIK::..

...::SPRZĘT SPINNINGOWY::...
Daiwa PowerMesh 2,70m 3-18g + Spro RedArc 10200
Konger Tiger Cross Maxx 2,70m 3-18g
Konger Black Tiger Spin 2,70m 10-35g + Spro BlueArc 9300 ALU
Konger WorldChampion Tango 2,70m 1-10g + Ryobi Zauber 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 13:30   

Kosa napisał/a:
Maciek, nie chcę aby nasze forum stało się takie jak inne fora i portale które poza C&R nie widzą świata i tępią wszystkich, którzy nie uznają tej zasady. Dobrze jest tak jak jest


Dlatego powinniśmy zawsze trzymać emocje na wodzy przy tego typu tematach :) Już niejednokrotnie oskarżano wędkarzy Bogu ducha winnych i to w sposób w który żadna etyka nie przewiduje w najostrzejszym wydaniu. Bardzo dobrze ujął ideę C&R Marek Szymański i napisał to językiem inteligentnego wędkarza a nie "jełopa" naskakującego na ludzi a nie mającego fioletowego pojęcia o C&R.
Bardzo się cieszę ze są wprowadzane obostrzenia w niektórych okręgach. Są wprowadzane limity, wymiary górne i odcinki "no kill" Coś się zaczęło dziać pozytywnego w PZW i nie trzeba internetowych "bojówek" C&R żeby poprawić rybostan. Nie chciałbym żeby tego posta wiązano z dyskusjami na forum o C&R w których niepotrzebnie "mącono wodę".
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
jackski 
jackski

Wiek: 51
Posty: 17
Skąd: Kielce


Wysłany: Czw Sty 29, 2009 15:47   

Może ja jestem jakiś dziwny, ale taką samą przyjemność sprawia mi złowienie jak i późniejsze uwolnienie ryby. Im większa sztuka tym większa przyjemność z darowania jej życia.
Akceptuję i rozumiem to, że większość wędkarzy zabiera ryby z łowiska. Nie łamią prawa. Większym problemem według mnie są ludzie którzy to prawo stanowią. Nie jest moja intencją nikogo obrażać, ale ludzie którzy rządzą w PZW to po prostu beton z poprzedniej, minionej epoki (nie generalizuje i wierze, że są tam jednostki które są ideowcami i zależy im na dobru wspólnym). Dopóki w związku będą rządzić ludzie tego pokroju nie widzę nadziei na poprawę kondycji łowisk, którymi ''opiekuje'' się PZW.

Mam nadzieje, że nikt nie poczuł się urażony.

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Tematyka ogólna » Smutne ale prawdziwe.

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum