Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Mar 03, 2011 21:05
Lulek napisał/a:
Nie wiem, ale odnoszę wrażenie, że dotknęło Cię to porównanie sportowego auta z Tarpanem
W tym przypadku dotknął mnie fakt z kim mam do czynienia Myślę że to wyjasniło więcej niżby się mogło wydawać
Lulek napisał/a:
Nie odnosiłem się w poście do żadnego użytkownika i nikomu nie ''wyjeżdżam z wiochą''.Zastanawia mnie tylko jak trzeba użytkować sprzęt aby połamać tyle wędek co Ty, nie chodzi tu tylko o produkty Jaxona.Nigdy Cię to nie zastanawiało ?
Dziwne bo odniosłeś się do mnie z tym ciekawym porównaniem. Nie wiem czy ciężko przychodzi Ci czytanie ze zrozumieniem ale masz napisane w poście powyżej bardzo klarownie jak to wieśniacko i brutalnie obchodziłem się ze sprzętem. Może mam jeszcze telewizję wezwać na reportaż żeby zrobić z tego sprawę ogólnonarodową. Ciebie nigdy nie zastanowiło, że takie są
Cytat:
Druga sprawa, nie uważam tego forum i wątku za wiochę.Bardzo mi się podoba ogrom informacji i opinii jakie można tutaj znaleźć.Jedne podobają mi się inne nie.To normalne, że wśród myślących ludzi postrzeganie świata i otaczającej nas rzeczywistości czasem bardzo się różni.
Na koniec powiem tylko, że historia zna wiele przypadków ludzi, którzy swoje racje, myślenie i decyzje uznawali za nieomylne i jedynie słuszne.Niestety (lub szczęśliwie) możemy się teraz uczyć jak dla nich się to skończyło.To taka aluzja do Twojej bezgranicznej wiary w swoje poglądy i nieuznawania opinii innych.
realia?
Może ta aluzję skierujesz do swojej naiwności ?
Na to wygląda ze nie wiesz czym jest obiektywność i wolne wyrażanie opinii. Nie trudno zauważyć, że bardzo nie odpowiada Ci negatywna opinia na temat sprzętu Jaxona, dziwnym trafem zasłaniając się "profesjonalnymi" wypowiedziami. Nie trzeba być zbyt rozgarniętym żeby tą prosta przypadłość zauważyć w Twoim przypadku. Myslę, że nie tylko ja to zauważyłem. Co do mojej nieomylności to jestem nieomylny ponieważ nie opieram się na opiniach "dzieci neostrady" czy jesteś w stanie udowodnić mi moją omylność? Wydaje mi się ze się trochę kolego przeliczyłeś w swoich wypowiedziach.
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Posty: 298 Otrzymał 19 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Czw Mar 03, 2011 21:11
Spróbuje się wypowiedzieć na ten temat Co do kołowrotków to machine są dobrymi kołowrotkami ale to już wyższa pólka Jaxona z pozostałymi to trafiłem na vertigo frxl działa o tej pory , może trafiłem przypadkowo na jakiś bez awaryjny ,mam go chyba z 5 lat pozostałe kołowrotki atrax spherus fokus itp dożywały może 3 miesięcy i zdychały jeżeli chodzi o wędziska to miałem do czynienia z adwance , były wytrzymałe jeżeli chodzi o 2 częściowe natomiast w teleskopach szybko siadały przelotki oraz cieniutkie blanki łatwo się łamały , ale według mnie najgorsze były wędziska z serii orion nigdy jeszcze nie miałem do czynienia z tak łamliwymi wędziskami , przykładowo rzucałem 10g główką z twisterem i do wody poleciała połowa wędki , złamała się parę centymetrów nad łączeniem , gwarancje przyjęli, w innych wędziskach tej serii strzelały szczytówki , miałem sporo tych wędek bo na zawodach często były jako nagrody . Ale spotkałem przyjemne wędki Jaxona serii Odeon i to były super wędeczki podobnie Astral i profix .
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 03, 2011 21:52
borys sam wielokrotnie pisałeś jak to pięknie dbasz o swoje wędeczki, jesteś prawdziwym ''wzorcem'' w tej dziedzinie.Nie pisałem o ''wieśniackim traktowaniu'' porównanie zupełnie Ciebie nie dotyczyło, rozumiem, że mój post był dosyć spory, zawierał więcej niż jedno zdanie-mogłeś go błędnie zinterpretować.
Akurat czytam te forum od jakiegoś czasu i wyrobić sobie można za to bardzo klarowną opinię na twój temat.Dajesz ku temu powody praktycznie w każdym większym wątku, w którym wpisuje się większa liczba użytkowników.Ocenić sobie to może każdy kto ma troszkę chęci aby to wszystko czytać.
Wracając do tematu powtórzę jeszcze raz, że Jaxon to sprzęt, w przypadku którego należy się liczyć z tym , że na rynku ma wielu lepszych konkurentów w tej samej cenie, a sam wątek pokazuje jednak wielu szczęśliwych posiadaczy tej marki, którzy złowią na niego pewnie jeszcze wiele pięknych ryb
Fircyk81
Pomógł: 7 razy Wiek: 42 Posty: 182 Skąd: Zamojszczyzna
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 09:34
Szkoda tylko że większość tych oryginałów co kupują drogi markowy sprzęt , robią to tylko po to by zaszpanować przed kolegami równie oryginalnymi, a nie dla tego bo Jaxony im się łamią ... Po to bo mają takie kaprysy, próbują zrekompensować to że inni na jaxonach czy innym bazarowym sprzecie też mają efekty, a może nawet i lepsze.Jeśli ktoś niszczy sprzęt , ot tak sobie jest po prostu pusty!
Szkoda tylko że większość tych oryginałów co kupują drogi markowy sprzęt , robią to tylko po to by zaszpanować przed kolegami równie oryginalnymi, a nie dla tego bo Jaxony im się łamią ... Po to bo mają takie kaprysy, próbują zrekompensować to że inni na jaxonach czy innym bazarowym sprzecie też mają efekty, a może nawet i lepsze
Fircyk mylisz się bo najczęściej ci co kupują "drogi markowy sprzęt" to ludzie, którzy są wędkarsko doświadczeni i nie pozwolą sobię na złudną oszczędność kupując sprzęt pozornie tańszych firm. Jeszcze za dobrych czasów kiedy na rynku były takie firmy jak "DAM" potrafiłem sobie odkładać pieniądze przez 2, nawet 3 lata żeby kupić porządny spinning DAMowski. Co do chińskich chrustów to wcale ich nie neguję, tylko wracająć do tematu, którego wątek związany jest z firmą jaxon uważam, że są kije niewiele droższe ale bardzo przyzwoite sam mam 2 spinningi kongera- jeden ma ok 10 lat drugi ma 4 sezony za sobą. Z obu jestem bardzo zadowolony i chcę zwrócić uwagę na fakt że Jaxon nie ma monopolu na rynku i jest o wiele lepsza konkurencja w tej klasie cenowej. Tak na marginesie polecam bardzo fajne kijki Mistral Amundson za niewielkie pieniądze.
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Fircyk81
Pomógł: 7 razy Wiek: 42 Posty: 182 Skąd: Zamojszczyzna
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 10:27
Znam wielu doświadczonych wędkarzy, którzy wędkują kilkanaście i dziesiąt lat... Szczerze ? Żaden z nich nie ma wędki nawet klasy Jaxona czy Kongera- łowią na zwykłych bazarówach.
Znam wielu doświadczonych wędkarzy, którzy wędkują kilkanaście i dziesiąt lat... Szczerze ? Żaden z nich nie ma wędki nawet klasy Jaxona czy Kongera- łowią na zwykłych bazarówach.
zgadza się ale pamiętaj że wędkarze dzielą się na odkrywczych i tych co "dolewają do malucha byle dalej jechał", nigdzie nie jest napisane że im masz droższy i "lepszy" sprzęt tym jesteś lepszym wędkarzem i łowisz więcej ryb ale widzę , że ta dyskusja juz dawno straciła swój sens. Jeśli imponują ci wędkarze, którzy łowią na bazarowym sprzęcie, to nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam w taki się zaopatrywał. Ja należę do ludzi którzy stawiają wobec sprzętu coraz to większe wymagania, wobec siebie samego także, przecież wszyscy dążymy do "doskonałości". Niestety mamy coraz cięższe czasy i - przynajmniej ja każdą złotówkę oglądam kilka razy zanim wydam więc nie mogę sobie pozwolić na kupowanie bubli. Wracając do "bazarowych wędkarzy" powiem, że pierwszą moją wędką - spinning był kij made in ZSRR - metalowy !!!!!! kupiony w latach 80-tych i co mogę powiedzieć z perspektywy lat- wspominam tę wędkę z uśmiechem na ustach, ale, ale w życiu nie chciałbym czymś takim łowić teraz i cieszę się, że technologia w produkcji sprzętu wędkarskiego tak się rozwinęła przez te lata.
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 10:52
Fircyk81 napisał/a:
Po to bo mają takie kaprysy, próbują zrekompensować to że inni na jaxonach czy innym bazarowym sprzecie też mają efekty, a może nawet i lepsze.Jeśli ktoś niszczy sprzęt , ot tak sobie jest po prostu pusty!
Znam typa co praktycznie co kilka miesięcy ma nowa wędkę po 1000 zł bo łamie je na zawołanie jak nie przytrzaśnie drzwiami od widny to walnie bagażnikiem od samochodu Opłaca mu się to raczej nie ale szpan musi być
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 10:53
Jak przeczytałem post Lotharna, to i ja sobie przypomniałem mój pierwszy metalowy spinn od "ruskich z manhatanu z początku lat 90" (koledzy z Płocka wiedzą o czym piszę) i też na niego łowiłem i byłem zadowolony bo nie miałem punktu odniesienia do lepszego sprzętu, podobnie jest z łowiącymi bazarowym sprzętem, wydaje mi się, że dopóki nie sprawdzi się lepszego jakościowo sprzętu to nie widzi się różnicy, a czas nad wodą ma być przyjemnością a nie walką z ułomnościami sprzętu, stąd ja nie mógłbym zaufać Jaxonowi, że tak właśnie będzie (mam wędki tej firmy, nie uszkodziły się znacząco przez kilka lat ale porównując je do mojego obecnego arsenału to niech dalej spoczywają sobie w szafie)
hehee wygląda na to, że wszyscy z batsonami, lamiglasami i inną "biżuterią" są uważani za snobów i przyjdzie taki czas, że to ten wędkarz idący "brzegiem rzeki z jaxonem w ręku" nadepnie specjalnie tamtemu na wędkę tylko dlatego, że te snoby są w mniejszości? tak? BO SZPAN - kurcze to może wspólnie zniszczmy sobie sprzęt warty wiecej niż 200 zł, bo to przecież fanaberia mieć takie drogie czytajcie ludzie ze zrozumieniem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.