Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Odhaczanie ryby z głeboko wbitym haczykiem

konrad9991 

Posty: 21
Skąd: Ok. Tarnobrzega


Wysłany: Wto Lip 03, 2012 16:15   

Może spytam w tym temacie, bo mój temat został usunięty:
Wiemy, że w wędkowaniu spławikowym zdarza się, że ryba mocno się zahaczy bądź głęboko połknie haczyk. Przy odhaczaniu czasem się trochę męczy, często bywa tak, że haczyk wychodzi okiem... wtedy ryba może je stracić. Nie przejmowałem się zbyt tym wcześniej w gatunkach, których jest aż za dużo w jeziorach w okolicy, ale kiedyś w moim małym dołku łowiło się oprócz masy karasi liny, zdarzały ważące nawet 2kg. Teraz gdzieś znikły. Poziom wody spadł, a na dnie jest jedynie muł, pewnie nie wytrzymały w takich warunkach. Ostatnio udało mi się tam wreszcie malutkiego linka, miał może 10cm:) Jednak właśnie przy nim to się zdarzyło - zahaczył się tak, że stracił oko. Czy taka ryba poradzi sobie np. w znajdowaniu pokarmu, czy to bardzo będzie jej przeszkadzać? Moje ogólnie pytanie czy ryba da sobie radę, proszę o odpowiedzi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
cysiu 
;)

Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Posty: 6
Skąd: Przemyśl


Wysłany: Wto Lip 03, 2012 16:19   

Myślę że rybka sobie poradzi. U lina zmysł wzroku i tak jest słaby. Pokarmu poszukuje za pomocą pozostałych zmysłów (węch, smak) oraz linią boczną.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
konrad9991 

Posty: 21
Skąd: Ok. Tarnobrzega


Wysłany: Wto Lip 03, 2012 18:02   

Dzięki kolego za odpowiedź, mam nadzieję, że nie dopadną go te małe, kolczaste sumiki amerykańskie, ale z tego co wiem, to drapieżnikom trudno zaatakować lina, bo ma w końcu śluz.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
szpadel 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 40
Posty: 307
Otrzymał 119 piw(a)
Skąd: wschód


Wysłany: Wto Lip 03, 2012 18:32   

konrad9991, było od razu mówić że masz tam koluchy! To jest Twoja odpowiedz na pytanie gdzie się podziały ryby- to niestety ten szkodnik jest winny wszystkiemu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
konrad9991 

Posty: 21
Skąd: Ok. Tarnobrzega


Wysłany: Śro Lip 04, 2012 09:14   

Przecież taki mały sumik nie poradzi sobie z linem o wadze 2kg...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
szpadel 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 40
Posty: 307
Otrzymał 119 piw(a)
Skąd: wschód


Wysłany: Śro Lip 04, 2012 10:06   

Nie o to mi chodziło chodź u nas to normalne, że koluchy 10-15 cm żywce opierdzielą. Sumik jest takim szkodnikiem, że doprowadzi do dewastacji prawie każdą wodę(u nas na zbiornikach retencyjnych na kanale wieprz- krzna na jednych są a na innych nie ma i nikt nie wie czemu jedna wodę opanowały a drugiej nie). Zniszczą i wybiją w wodzie wszystko i w ten sposób doprowadzają zbiornik do śmierci. Taki lin i inne ryby nie jest w stanie konkurować z tym dziadostwem. :nerwus:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
lucasosik 
Speciality Feeder


Pomógł: 11 razy
Wiek: 36
Posty: 124
Skąd: Legionowo


Wysłany: Czw Lip 05, 2012 11:00   

konrad9991 napisał/a:
Jednak właśnie przy nim to się zdarzyło - zahaczył się tak, że stracił oko. Czy taka ryba poradzi sobie np. w znajdowaniu pokarmu, czy to bardzo będzie jej przeszkadzać? Moje ogólnie pytanie czy ryba da sobie radę, proszę o odpowiedzi.

Spokojnie da sobie rade. Nieraz zdarzyło mi się złowić rybę bez jednego oczu a w tamtym roku złowiłem karasia wogóle bez oczu bo jakiś baran je wydłubał :[ Nieraz zdarzało mi się wyłowić leszcze i płocie z całkowicie naderwanym pyszczkiem gębowym któremu jakiemuś wędkarzowi albo się wypięła przy mocnym zacięciu lub przy nieumiejętnym odhaczaniu rybek.To samo dotyczy szczupaków :zalamka: Niektórzy młodzi i nietylko co podpatrzyłem zaznaczają wyłowiane ryby poprzez zdzieranie łusek z linni boczne ryb!!! Nie muszę chyba mówić dlaczego niewolno tego robić.
Polecam używanie wypychacza (koszt 2-3zl) i szczypiec. Nie tylko zaoszczędzicie rybie katuszy ale i swój własny czas i nerwy. Przy wprawie nawet bardzo głeboko połknięte haczyki przez leszcza nie sprawia problemu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
konrad9991 

Posty: 21
Skąd: Ok. Tarnobrzega


Wysłany: Pią Lip 06, 2012 13:28   

Mam wypychacz, nawet dwa. Tylko tamtemu linkowi haczyk po prostu przebił oko. Ja też często łowię karasie bez oka, zwykle skaleczone w ten sposób są bardzo małe, to pewnie sprawa tych szkodników :/ Właśnie: co do tych koluchów to nie dadzą rady pozbyć się wszystkich innych ryb z mojego dołka, karasie były tam zawsze i mają tam wprost idealne warunki. Niby kiedyś było lepiej, ale to już dawno... Nie można było spokojnie usiąść, bo spławik po zastawieniu się nawet nie wynurzał :) . Na większych jeziorach obok niestety te szkodniki osiągają imponujące rozmiary. Zdarzają się sięgające prawie 50cm.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
ZlotaRybka 

Posty: 7
Skąd: POLSKA


Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 11:54   

Wszystko zależy jak mocno i głęboko się zahaczy. Czasem nawet wypychacz nie pomaga i nawet gdybym chciał wypuścić rybę,to wyjęcie haczyka grozi śmiercią,bardzo czesto mi się to ostatnio zdarza. Szczególnie u szczupaka.
_________________
Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Tematyka ogólna » Odhaczanie ryby z głeboko wbitym haczykiem

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum