Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Petycja

borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pią Paź 07, 2011 19:27   

kris900 napisał/a:
Borys to dlaczego te ryby odławiane są sprzedawane do sklepów rybnych a nie zarybiane nimi nigdzie mi chodzi o ten fakt i to wiele osób potwierdzi tylko niema jak tego procederu powstrzymać.

A jaki masz problem dowiedzieć się więcej na temat tego procederu? Jezeli wiesz ze to przestępstwo to czemu nie zgłosiłes jeszcze tego policji lub nawet urzędowi skarbowemu. PZW nie jest podmiotem gospodarczym i nie ma prawa sprzedawać ryb do sklepu. Zbierz dowody i działaj skoro widzisz ze coś jest nie tak. Skarżenie się na forum nic nie pomoże w tym względzie.
Jak kolega nurek1973 pisał wyżej jak sami nie przypilnujemy to nie ma co liczyć na cuda, SSR to garstka ochotników którzy siłą rzeczy nie mogą non stop siedzieć nad wodą i pilnować żeby wszystko było ok. W większości przypadków to tacy sami wędkarze jak my tylko z większymi uprawnieniami. PSR ma do kontroli taki kawał wody, że nie sa w stanie być jednocześnie wszędzie. Dlatego kompetencje podzielono na rózne instytucjie m.in. Policję która jest najbliżej i jest najbardziej mobilna.
henio77 napisał/a:
Nie bardzo rozumiem czemu ma służyc ta petycja? Albo gatunek wciągnąć całkowicie na listę chronionych gatunków i wogóle ich nie kaleczyć albo wprowadzić odpowiedni przepis i koniecznie egzekfować . Niestety kolega Shrek ma całkowitą rację pod tym względem. Tak drastyczna zmiana w przepisach obróci się przeciw nam. Zostanie tylko garstka wędkarzy którzy nie będą w stanie nic utworzyć na tych wodach z braku funduszy. Problem zmniejszania się populacji nie leży w złych przepisach ale w braku kontroli której nigdy nie jest za dużo.

Jasne ze Shrek ma rację, a sama petycja oczywiście będzie kolejnym dokumentem zgłoszonym do ministerstwa o ile podpisze sie pod nią odpowiednia liczba osób. To czym Piotrek pisał obrazuje doskonale ze PZW powinno być reformowane a nie likwidowane jak to niektórzy "medialni" krzykacze sugerują. Oczywiście idealnym rozwiązniem były by wspomniane towarzystwa wędkarskie ale tutaj w grę wchodzą potężne koszty. Wiem ile pracy kosztuje dbanie o łowiska na Roztoczu, wiem ile pracy wkłada w to Salmo Club Roztocze i nie dziwię się że w tym przypadku drastyczne ograniczenia mogły by zrujnować tą pracę. Jednak są łowiska na których takie kluby nie działają. Nie ma ludzi z zapałem którzy poświęcili by swój czas na pilnowanie porządku na łowiskach i tutaj zostaje jedynie zaostrzenie przepisów.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kris900 
kris


Pomógł: 9 razy
Wiek: 41
Posty: 239
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: poznań


Wysłany: Pią Paź 07, 2011 19:36   

Borys a jak to udowodnisz brak rachunków za sprzedaż a przy odławianiu gdy zgłosiliśmy na Policje i przyjechała to sprawdzić mieli pismo że robią odłów selekcyjny poczym policja stwierdziła że wszystko jest zgodnie z prawem. I jak tu walczyć?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Pią Paź 07, 2011 20:04   

Mozna sie dogadac z policja i zrobic ustawke. Ktos sie podszywa pod kupujacego i gdy dochodzi do realizacji transakcji, wkracza policja. Dodatkowo cale zajscie filmowane z ukrycia i nagrywane na dyktafony. Oczywiscie to taki przyklad.
Na pewnym odcinku dunajca jeszcze pare lat tem byl OS. Wtedy spotkanie z czterdziestkiem nie bylo jakims duzym wyczynem. Dzisiaj OS-u nie ma a po rybach pstragach zostaly tylko wspomnienia, jak zreszta tez i po innych rybach. Ludzie lowia na co sie da i biora wszystko co popadnie a najgorzej jak sie zjada ze slaska na wakacje. Ci to juz naprawde nie maja skrupulow.
Panowie tak jak Maciek pisze jesli taka petycja trafi do ministra wcale ona nie musi przejsc. Ale bedzie to sygnal ze cos jest nie tak i moze nie teraz moze nie nastepnym razem ale wkoncu cos sie ruszy. Byc moze no-kill dla pstraga i lipienia nigdy nie przejdzie ale jak ktos zauwazy ze potrzeba jakis zmian moze zwiekszy naklad na kontrole? Co nie bylo by glupia opcja. Pamietacie film "Kariera Nikosia Dyzmy"? jak cla zaporowe nie przeszly ale znalazl sie inny zloty srodek.
_________________
su_mik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pią Paź 07, 2011 20:24   

kris900 napisał/a:
Borys a jak to udowodnisz brak rachunków za sprzedaż

W najprostszy sposób na świecie....poprosze o nie kupującego? :) jak sklep może przyjąć towar bez dokumentu zakupu? Jeżeli przyjmuje to podwójne przestępstwo. To nie odłowy sa przestępstwem tylko ewentualna sprzedaż. Radziłbym się dowiedzieć konkretnie o całej sytuacji a potem sprawę ruszać bo jak narazie z tego co piszesz to nic nie wynika.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Karkonosz69 
Spining

Posty: 5
Skąd: Szczecin-Szklarska Poremba


Wysłany: Sob Paź 08, 2011 10:53   

witam :)
odnośnie co do pytania Borysa :Mam pytanie...Łowisz tylko na górskich odcinkach rzek?

Jeszcze nie ale mam zamiar kupic sobie sprzęt do wędkowania muchowego i chciałby raz zjeść złapana rybkę przez siebie ;) no możne nie tyle ja co moja żonka :radocha: wędkarstwo to dla mnie Relax i nie jestem mięsiarzem bywam nad morzem i oceanem częściej i nie zabieram wora ryb mimo ze prawo danego kraju pozwala zabrać :] A i zawsze robię wszelkiego rodzaju opląty czy to na rzecz danego właściciela czy danego miasta lub kraju.Biorę symboliczna jedna rybkę (mająca wymiar)i to nie zawsze luzik , pomijając złapane makrele która i tak ma małe szanse na przeżycie po ściągnięciu jej z kotwicy, trafia na patelnie
Myślę ze nie zostanę zlinczowany za tego szczerego posta Pozdrawiam luzik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Paź 08, 2011 21:23   

Karkonosz69 napisał/a:
witam :)
odnośnie co do pytania Borysa :Mam pytanie...Łowisz tylko na górskich odcinkach rzek?

Jeszcze nie ale mam zamiar kupic sobie sprzęt do wędkowania muchowego i chciałby raz zjeść złapana rybkę przez siebie ;) no możne nie tyle ja co moja żonka :radocha: wędkarstwo to dla mnie Relax i nie jestem mięsiarzem bywam nad morzem i oceanem częściej i nie zabieram wora ryb mimo ze prawo danego kraju pozwala zabrać :] A i zawsze robię wszelkiego rodzaju opląty czy to na rzecz danego właściciela czy danego miasta lub kraju.Biorę symboliczna jedna rybkę (mająca wymiar)i to nie zawsze luzik , pomijając złapane makrele która i tak ma małe szanse na przeżycie po ściągnięciu jej z kotwicy, trafia na patelnie
Myślę ze nie zostanę zlinczowany za tego szczerego posta Pozdrawiam luzik

Zacznij łowić te ryby które można będzie zabrać żeby żona mogła zjeść (moja też lubi :) ) Jednak bardzo proszę Cię o relację z wypadów w których pokażesz ile wymiarowych pstragów i lipieni będziesz w stanie złowić w ciągu roku. Myślę, że tym zdaniem wszystko zobrazowałem. Nie chodzi o to, żeby wpajać jakieś chore zasady typu C&R tylko realizm i racjomalizm. W tym co piszesz jest normalne podejście do wędkowanie ale.....no właśnie wyobraź sobie, że kiedyś łowienie wymiarowych ryb na wodach karainy pstraga i lipienia nie było jakimś wyczynem teraz niestety złowienie pstrąga powyżej minimum to prawie kwalifikacja do "Mam Talent". W tym przypadku to nie kunszt wędkarski a przysłowiowe dłubanie rodzynek z keksa. Ryby nie mają czasu urosnąć, zaaklimatyzować się czyli ogólnie pożyć chwilę dłużej niż miesiąc po zarybieniu. Jasne że każdy by chciał łowić tak ryby jak zaraz po wpuszczeniu takie "cielątka' które biorą na byle wrzucone do wody kaka. Jacy to wędkarze? Kto powiedział że wędkarstwo jest prostym hobby? Jak chcesz złowić wymiarowego pięknego dzikiego pstrąga to pozwól mu najpierw urosnąć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Sob Paź 08, 2011 22:27   

Nie tylko pstrągowi i lipieniowi,inne ryby także bież pod uwagę,lipień przepiękny jest jesienią,zwłaszcza ten wyrośnięty,postaraj się powściągnąc,żona lub Ty pewnie zasmakuje w czymś innym,czego życzę.
 
piskorz
[Usunięty]



Wysłany: Nie Paź 09, 2011 09:51   

Wracając do tematu ,uważam że petycje do Zarządu Głównego są jak najbardziej potrzebne ale sensowne . Jak wiadomo wszystkie lądują w koszu. A co by było gdyby Zarząd główny zechciał ją rozpatrzeć? I nagle zrobiłby się bunt wśód wędkarzy.Ci co ją składali by się tylko ośmieszyli w ich oczach. Ochrona pstrąga jak najbardziej ale czy kosztem wędkarzy? Sądzę że na dłuższą metę to byłby błąd bo ci co do tej pory płacili zrezygnowali by z opłacania tych składek.I została by garstka muszkarzy i spiningistów łowiących woblerkami uzbrojonymi w pojedynczy haczyk
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Nie Paź 09, 2011 11:52   

henio77 napisał/a:
Jak wiadomo wszystkie lądują w koszu

Nie wszystkie
henio77 napisał/a:
Ochrona pstrąga jak najbardziej ale czy kosztem wędkarzy?

Jak by nie była zawsze jest kosztem wędkarzy. Pora zadać pytanie czy faktycznie w wędkarstwie chodzi o samo wędkowanie czy pozyskiwanie mięsa? Rozumiem jak najbardziej że cześć wędkarzy chciałaby zabrać tą rybkę, ale co zabiorą jak i tak złowić coś wymiarowego na większości wód górskich go sztuka.
henio77 napisał/a:
Sądzę że na dłuższą metę to byłby błąd bo ci co do tej pory płacili zrezygnowali by z opłacania tych składek.I została by garstka muszkarzy i spiningistów łowiących woblerkami uzbrojonymi w pojedynczy haczyk

Czy to aby nie obrazuje skąd taki a nie inny problem. Może właśnie dzięki tym niezadowolonym jest taka właśnie sytuauacja. Co za różnica, czy będą ograniczenia czy nie, skoro i tak narzekają na to, że nie ma ryb. Wlasnie to najgorsze, że na utrzymaniu populacji ryb szlachetnych zlaży tylko garstce wędkarzy. Już nie pisze o ekstremalnym zaostrzeniu przepisów, ale jak najbardziej tworzenie odcinków no kill było by sensowne.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
piskorz
[Usunięty]



Wysłany: Nie Paź 09, 2011 12:21   

Jestem za tym aby odcinki no kill powstały na górskich odcinkach . Tak prawdę mówiąc na tych rzekach górskich na które ja jeżdżę nie zauważyłem kłusownictwa. Być może to ma związek ze złymi dojazdami i zakazami wjazdu pod groźbą mandatu( należy zgłosić się do leśnika jak chcemy wjechać)
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Polski Związek Wędkarski » Petycja

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum