Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 13:34
henio77 napisał/a:
Tak prawdę mówiąc na tych rzekach górskich na które ja jeżdżę nie zauważyłem kłusownictwa.
Tu właściwie nie chodzi o kłusownictwo. Małe ryby maja bardzo małe szanse na przeżycie, większe są w momencie wyławiane. Trzeba po prostu dać im na jakiś czas spokój żeby pozyły chwilę. Do tego wszystkiego dochodzi obniżający sie poziom wód gruntowych i nieudolne zarybienia.
_________________ złap & się drap
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
piskorz [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 14:06
Warto by było pomyśleć też o odcinkach całkowicie wyłączonych z wędkowania. Być może by było to lepsze niż odcinki no kill. Tak jest na Wieprzu chociażby bo rzeka płynie częściowo przez RPN i sądzę że to wychodzi rybom na zdrowie. Borys niby nie chodzi o kłusownictwo ale ten problem zawsze się wszędzie wdziera i nie można go lekceważyć.Poziom wód gruntowych jest związany z bezsensowną melioracją i osuszaniem bagien. U nas w Puszczy solskiej po to by robić wycinkę kopali rowy by osuszyć bagna. Teraz powstają na tych bagnach które ocalały rezerwaty. Niektóre strumyki zasilające wody górskie pozarastały.
dejv87
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Posty: 109 Skąd: Jasło-Jarosław
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 14:48
Nie przesadzajmy, że aż tak ciężko o wymiarowego pstrąga na wodach górskich. Ja jako osoba mało doświadczona nie znająca najlepszych miejscówek złowiłem pewnie z 30-40 miarowych kropków przy czym wpisów w rejestrze naliczyłem 16. O rybkę 40+ jest już ciężko, gdyż udało się wyjąć tylko 2 sztuki.
Z tego co słyszałem ( osobiście nie byłem ) dużo lepiej sytuacja wygląda na OS'ie gdzie rybka 40+ nie stanowi większego problemu.
Jeżeli chodzi o czasowy no kill lub całkowity zakaz połowu to wydaje mi się, że jest to rozwiązanie na chwilę. Bo dajmy na to byłby 2-wu letni okres no kill i rybki by trochę odsapnęły, podrosły ale co po tym czasie?
Wszystko by wróciło do normy i po sezonie dalej by było ciężko o coś konkretnego.
Niestety górski San jest tak obleganym miejscem, że jeżeli nie będzie całkowitego no kill'a to wydaje mi się, że ciężko będzie na większości wypadów złowić coś ciekawego.
piskorz [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 15:08
To że u ciebie nie jest trudno o wymiarowego pstrąga nie oznacza że za 2 sezony będzie tak samo. Odcinki no kill lub wyłączone całkowicie z wędkowania miały by bardzo duży wpływ na ochronę pstrąga. W dodatku tarliska powinny być oznakowane i objęte ścisłą ochroną
nurek1973 [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 15:35
Sama ustawa nic nie załatwi,trzeba jeszcze pilnowac rzeki przed amatorami rybiego mięska.
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
dejv87
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Posty: 109 Skąd: Jasło-Jarosław
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 16:23
nurek1973 napisał/a:
Sama ustawa nic nie załatwi,trzeba jeszcze pilnowac rzeki przed amatorami rybiego mięska.
Zgadza się, teraz u mnie jest limit 7 sztuk na miesiąc ale wydaje mi się, że są osoby, które go nie przestrzegają. Bo skoro jest parcie na mięso nikt nie pilnuje, rybki biorą to czemu ma nie wziąć? Moim zdaniem nawet gdyby limity zostały takie jak są a kontrole były by częściej to populacja ryb by znacznie wzrosła.
nurek1973 [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 16:37
Regulamin jest tylko jakimś zapisem,wędkarz który ma na względzie dobro swoje i środowiska,nie zabierze ryby która jest zagrożona wyginięciem,bo sam by podcinał drzewo na którym siedzi,a ludzie nastawieni na złowienie żywności mają to głęboko gdzieś,nie tu,to gdzie indziej mięsko złowi,i takich ludzi trzeba pilnowac by nie zeżarli wszystkiego,ale kto to ma zrobic jak nie my sami?
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 20:11
henio77 napisał/a:
Warto by było pomyśleć też o odcinkach całkowicie wyłączonych z wędkowania. Być może by było to lepsze niż odcinki no kill. Tak jest na Wieprzu chociażby bo rzeka płynie częściowo przez RPN i sądzę że to wychodzi rybom na zdrowie. Borys niby nie chodzi o kłusownictwo ale ten problem zawsze się wszędzie wdziera i nie można go lekceważyć.Poziom wód gruntowych jest związany z bezsensowną melioracją i osuszaniem bagien. U nas w Puszczy solskiej po to by robić wycinkę kopali rowy by osuszyć bagna. Teraz powstają na tych bagnach które ocalały rezerwaty. Niektóre strumyki zasilające wody górskie pozarastały.
Na rzekach są odcinki całkowicie wykluczone z wędkowania mateczniki, czy tez tereny w parkach. Odcinki no kill są potrzebne choćby dlatego, zeby ryby odżyły na większym kawalku wody.Z kłusownikami nie wygramy ale odcinki no kill maja ten plus, że
dejv87 napisał/a:
quote="dejv87"]Nie przesadzajmy, że aż tak ciężko o wymiarowego pstrąga na wodach górskich. Ja jako osoba mało doświadczona nie znająca najlepszych miejscówek złowiłem pewnie z 30-40 miarowych kropków przy czym wpisów w rejestrze naliczyłem 16. O rybkę 40+ jest już ciężko, gdyż udało się wyjąć tylko 2 sztuki.
Z tego co słyszałem ( osobiście nie byłem ) dużo lepiej sytuacja wygląda na OS'ie gdzie rybka 40+ nie stanowi większego problemu.
Jeżeli chodzi o czasowy no kill lub całkowity zakaz połowu to wydaje mi się, że jest to rozwiązanie na chwilę. Bo dajmy na to byłby 2-wu letni okres no kill i rybki by trochę odsapnęły, podrosły ale co po tym czasie?
Wszystko by wróciło do normy i po sezonie dalej by było ciężko o coś konkretnego.
Niestety górski San jest tak obleganym miejscem, że jeżeli nie będzie całkowitego no kill'a to wydaje mi się, że ciężko będzie na większości wypadów złowić coś ciekawego.
Nikt z niczym nie przesadza. poczytaj wcześniejsze posty. Ryby które łowisz na Sanie sa z bierzących zarybień. Co ciekawsze problem nie dotyczy tylko pstrąga. Jak łowisz na Sanie to doskonale wiesz, że od tego roku rozszerzono odcinek no kill odnośnie lipienia. Powinno to Ci już dać wiele do myślenia. Na mistrzostwach świata zjechano z wymiarami ochronnymi na maxa żeby niebyło wstydu. San jest mocno eksploatowana rzeką, mocno zarybiana ale też mocno przereklamowaną. PZW oprócz korzyści z OSa na szczęście zauważyło co za soba niesie nadmierna presja wędkarska na odcinkach sasiadujących z OSem i stąd to przykręcanie kurka.
O tym po co odcinki no kill sa potrzebne pisalo wyżej, a co to da...bardzo dużo bo ryby zaaklimatyzowane (dzikie) niebęda wyławiane nagminnie w ciągu sezonu.
henio77 napisał/a:
W dodatku tarliska powinny być oznakowane i objęte ścisłą ochroną
Te odcinki zazwyczaj sa całkowicie wyłączone z wędkowania
nurek1973 napisał/a:
Regulamin jest tylko jakimś zapisem,wędkarz który ma na względzie dobro swoje i środowiska,nie zabierze ryby która jest zagrożona wyginięciem,bo sam by podcinał drzewo na którym siedzi,a ludzie nastawieni na złowienie żywności mają to głęboko gdzieś,nie tu,to gdzie indziej mięsko złowi,i takich ludzi trzeba pilnowac by nie zeżarli wszystkiego,ale kto to ma zrobic jak nie my sami?
Na tym polega właśnie rozsadne poejście do wędkowania. Przecież jak zatłuczemy te ryby to co w przyszłości nam zostanie? Tylko wspomnienia i ew. fotki. Niestety takiego podejścia nie da się wpoić ludziom bo mają swoje zakorzenione pzekonania i najgorsza w tym skrajne albo chory na C&R albo na brak rybiego białka. Po środku jest na razie garstka.
nurek1973 [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 09, 2011 20:21
borys napisał/a:
Po środku jest na razie garstka.
Chciałbym by ta garstka stała się garścią drwala. pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
pozdrawiam.