Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 15:23 Wyczepiacz do przynęt
Bardzo często wędkuję nad Brdą, która słynie nie tylko z pięknych ryb, ale także z zaczepów. Chcąc dobrać się do pięknych pstrągów, boleni czy lipieni za każdym razem ryzykuję. Mam dość tracenia przynęt na każdym wędkowaniu ze spinningiem. Chciałby zaopatrzyć się w wyczepiacz do przynęt. W związku z tym proszę Was o radę. Czy i na ile taki sprzęt jest skuteczny? Jaki wyczepiacz kupić? Grom, V-free, a może coś jeszcze innego?
Ja mam Groma i ratuje nim 95% zaczepionych przynęt. Nie dociera do przynęty tylko wtedy, gdy na jego drodze znajdzie sie zielsko, jakaś moczarka, tom już przez to nie przejdzie na żyłce żeby dostac sie na dno do przynęty...
Ja właśnie sobie zamierzam coś takiego kupić tylko nie wiem czy jest tu sens. Jako, że używam pletki zaczep o roślinność to żaden kłopot - w weekend juz stawiało znaczny opór więc owinąłem pletke w koło kija i wyholowałem oponę Nie mniej jednak zdażają się czasem zaczepy o jakies uwalone drzewa gdzie czuć znaczny opór przy próbie uwolnienia przynęty i tu własnie się taki odczepiacz przyda. Nie wiem czy jest tu jakiś sens kupowania tego urządzenia skoro używam przyponów o wytrzymałości 5kg?
Posty: 71 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 17:25
Oczywiście, że jest... Ja plecionkę 0,15 rwałem na zaczepach, a z odczepiaczem bez problemu wyciągam przynęty. Linka murarska i jazda... koszt wyczepiacza zwrócił mi się przy odczepieniu pierwszej przynęty
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 17:50
Noobishh napisał/a:
Nie wiem czy jest tu jakiś sens kupowania tego urządzenia skoro używam przyponów o wytrzymałości 5kg?
A co ma wytrzymałość przyponów do odczepiacza Zerwiesz zestaw na jego najsłabszym elemencie przy odczepianiu z zawad, często są to właśnie przypony o deklarowanej wytrzymałości 5kg w których pękają włókna, krętliki, agrafki etc, dużo zależy od rodzaju i charakteru łowiska, przy twardych zaczepach odczepiacz (w moim przypadku Grom) jest pomocnym rozwiązaniem
Ulubiona metoda: Mucha/Martwa rybka/Spinning
Okręg PZW: Jelenia Góra
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Posty: 217 Otrzymał 29 piw(a) Skąd: Świeradów-Zdrój / JG
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 18:01
Noobishh napisał/a:
Nie wiem czy jest tu jakiś sens kupowania tego urządzenia skoro używam przyponów o wytrzymałości 5kg?
Z mojego doświadczenia wynika że zestaw pęka na węźle linki głównej z krętlikiem przyponu.
A co do takiego "odczepiacza" to ma on ratować przynęty a czy zestaw ? Chyba jednak przynęty, więc zawsze się przyda.
_________________ W Górach jest wszystko co Kocham :-)
Pomógł: 21 razy Wiek: 35 Posty: 441 Skąd: Zamość/ Kraków
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 18:29
Oczywiście, że V-free się przyda. Nawet na dzisiejszej wyprawie co najmniej 3 x się zwrócił. Osobiście proponuje stworzyć odczepiacz typu V-free w domowych warunkach z ciężarka 150-200g. Dzięki temu będzie schodził głębiej i dostanie się do zakamarków do których klasyczny V-free (100g) nie dostałby się.
_________________ Mikado Trython Match 390/40g + Okuma Tritan 30 RD
Feeder YORK Racer 360/80g + Okuma SILVARA PRO BAITFEEDER SVPB 45
Shimano Catana Telespin 240/20g + SPRO Passion 720 FD
Konger Air Cobra pole 400
Shakespeare Cypry Tele Carp 3.60/3lb TC + Okuma Travertine 40 TRB
Shakespear Odyssey XT Fly 2.70/AFTM 5 + Okuma Airframe AF 4/6
Oczywiście, że V-free się przyda. Nawet na dzisiejszej wyprawie co najmniej 3 x się zwrócił. Osobiście proponuje stworzyć odczepiacz typu V-free w domowych warunkach z ciężarka 150-200g. Dzięki temu będzie schodził głębiej i dostanie się do zakamarków do których klasyczny V-free (100g) nie dostałby się.
Kiedyś na prezentacji widziałem, że można go dociążyć ciężarkiem gruntowym.
Pomógł: 21 razy Wiek: 35 Posty: 441 Skąd: Zamość/ Kraków
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 20:59
Zgadza się z tym, że przez dociążenie dokładasz oliwkę na krętliku, która dodatkowo stawia opór wodzie i wcale nie działa to tak dobrze w praktyce. Robiąc z jednolitego ciężarka lub kawałka ołowiu nasz odczepiacz będzie o wiele bardziej płynnie "wjeżdżał" w wodę.
_________________ Mikado Trython Match 390/40g + Okuma Tritan 30 RD
Feeder YORK Racer 360/80g + Okuma SILVARA PRO BAITFEEDER SVPB 45
Shimano Catana Telespin 240/20g + SPRO Passion 720 FD
Konger Air Cobra pole 400
Shakespeare Cypry Tele Carp 3.60/3lb TC + Okuma Travertine 40 TRB
Shakespear Odyssey XT Fly 2.70/AFTM 5 + Okuma Airframe AF 4/6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.