Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Renowacja własnego stawu

dash4 

Wiek: 40
Posty: 77
Skąd: Białystok


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 11:34   Renowacja własnego stawu

Witam.
Mam pytanie odnośnie odnowienia, przywrócenia do świetności stawu. "Obiekt" ma wymiary ok 40 x 25m z tym że po środku wychodzi wyspa szerokości ok 2ch metrów do 3/4 szerokości stawu.
Staw długi czas był nie używany i zarósł prawie całkowicie. Razem z kolegą postanowiliśmy go "odrestaurować" i uczynić go swoim własnym łowiskiem głównie drapieżników.
Na razie bez karczowania trzciny, itp wpuściliśmy tam wiadro ryb..głównie amury żeby pocięły zielsko, ale także 7 szczupaków i kilka karpi. Zanim oczyścimy ten staw finalnie znajdwać się tam będzie ok 3 wiadra ryb ok 30cm z przewagą amura.

Pierwsze porządki planujemy zimą kiedy woda zamarźnie i pozwoli na wyczyszczenie stawu z tataraków itp- tego co na powierzchni. Przypuszczalnie to spalimy- ale t tylko pierwsza myśl.
Kolejny etap będzie na wiosnę -chyba kwiecień- spuszczenie wody, odłów i sprawdzenie jaka ryba została a także wywalenie kawałka tej "wyspy" która jest na stawie i mułu który tam zalega. Niestety na razie nie mam pomysłu jak wywalić ten muł i dlatego pisze do Was z prośbą o pomoc :)
Może macie pomysły jak go wybrać?

Staw wygląda tak:


Zastanawiałem się nad przeniesieniem napływu wody do miejsca zaznaczonego na rys (TU) żeby wypłukał muł przynajmniej z pierwszej części stawu.
Niestety nie wiem co zrobić w drugiej

Dodatkowo czy ktoś może polecić jakieś zabezpieczenia przed wydrą, norką itp?...myślałem o fotokomórce która uruchami sygnał dźwiękowy ale obawiam się że wyła by ona całą noc, bo jest tam sporo zwierząt np. lisy.

Poza tym jakie ryby mógłbym tam hodować? Szczupaki były by główną rybą ale zastanawiam się czy zadomowił by się tam sandacz (kilka sztuk) może jakies sumy (ze 2) + karasie, karpie, amury, tołpygi itp.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 12:01   

Raczej przez przeniesienie napływu czy odpływu muł nie zostanie wypłukany.Osobiście do wybrania mułu i wyczyszczenia stawu proponował bym koparkę,może nie jest to najtańsze rozwiązanie ale sprawny operator poradzi sobie z tym przy takich rozmiarach w dzień i staw będzie praktycznie jak nowo wykopany,a i pogłębi wam i przerobi jak będziecie chcieli.
dash4 napisał/a:
Dodatkowo czy ktoś może polecić jakieś zabezpieczenia przed wydrą, norką itp?...myślałem o fotokomórce która uruchami sygnał dźwiękowy ale obawiam się że wyła by ona całą noc, bo jest tam sporo zwierząt np. lisy.

Sporo posiadaczy stawów zakłada tzw.pastuchy chyba nie muszę opisywać co to jest ;) .
Ale wiem,że niekiedy i z nimi wydra potrafi sobie jakoś poradzić.
Co do ryb to wszystkie które napisałeś mogą być (nie wiem jak z Sandaczem) ale ja osobiście nie wpuszczał bym tołpygi,a dodał lina i okonia-oczywiście wszystko robione z rozsądkiem i dobrze przemyślane luzik .
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dash4 

Wiek: 40
Posty: 77
Skąd: Białystok


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 12:11   

najgorsze jest to że nie za bardzo jest tam jak wjechać -dość miękka ziemia- dlatego koparka musiała by być naprawdę spora a co za tym idzie koszt tego byłby też spory ;/ - nie spieszy nam się :)
Mówisz że przeniesienie wpływu wody nie wyniesie trochę mułu?- wydaje mi się że gdybyśmy opróżnili staw z wody, puścili wodę rowkiem przez środek stawu i nagarniali muł w ten rowek żeby woda go wynosiła......nie pomogło by?
W każdym razie koparka nie wchodzi niestety w rachubę.

Odnośni pastucha to też nad tym się zastanawiałem, ale nie przekonuje mnie on do siebie z racji tego że wydra go może przeskoczyć czy coś w tym stylu.

Odnośnie ryb, to zapomniałem dodać lina. Okonia nie specjalnie chce tam wprowadzać, choć byłby dobrym pożywieniem dla szczupaków :) -ponieważ ma to być głównie staw szczupakowy z dużymi szczupakami :)
Zastanawiam się też nad tym sandaczem, czy byłby by to dobre warunki dla niego- czy nie przeszkadza mu mała powierzchnia itp...zobaczy się :)

A co myślicie o jesiotrze?

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 12:22   

Cytat:
Mówisz że przeniesienie wpływu wody nie wyniesie trochę mułu?- wydaje mi się że gdybyśmy opróżnili staw z wody, puścili wodę rowkiem przez środek stawu i nagarniali muł w ten rowek żeby woda go wynosiła......nie pomogło by?

To znaczy się pewnie lepsze to niż noszenie w wiaderkach,możecie próbować luzik .
dash4 napisał/a:
Odnośni pastucha to też nad tym się zastanawiałem, ale nie przekonuje mnie on do siebie z racji tego że wydra go może przeskoczyć czy coś w tym stylu.

Nie wiem dokładnie czy wydra skacze i ewentualnie na jaką wysokość ale wiem,że raczej były przypadki przekopywania się wydry pod pastuchem i znajomy rozwiązał to wkopując siatkę z małymi oczkami ok 40cm w ziemię,a górą puścił pastucha i twierdzi,że teraz jest :okok:
Jeśli ma to być staw głównie szczupakowy czy inaczej z ryba drapieżną (też mażę o takim ;) ) to ja nie wpuszczał bym takich ryb jak karpie,lin czy amura,wystarczy karaś i drapieżniki.
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dash4 

Wiek: 40
Posty: 77
Skąd: Białystok


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 12:48   

Teraz jeszcze wpadłem na pomysł spuszczenia stawu i żeby w takim stanie był dłuższy czas- wtedy muł przyschnie-i wtedy go powoli wybrać "ręcznie"- ale szkoda czasu...chyba że po wspomnianych przeze mnie odłowach marcowyc/kwietniowych i zostawić go pustym do maja gdzieś.

Czyli mówisz że karaś wystarczył by na pokarm? z tym że co jakiś czas trzeba by było "wsypać" tam jakieś wiadro tej ryby.

Myślę że wpuścimy tam też trochę amurów karpi itp, ale takich większych niż drapieżniki...żeby było można powędkować nie tylko spinem. W stawie chcemy mieć naprawdę spore okazy ryb....:)

Odnośnie siatki= jest to jakieś rozwiązanie które trzeba przemyśleć.

Na początek idzie uporządkowanie stawu i jego dna :)

A co ze wspomnianym jesiotrem- przyjął by sie w takim stawiku razem z w/w rybą?

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 13:00   

dash4 napisał/a:
Czyli mówisz że karaś wystarczył by na pokarm? z tym że co jakiś czas trzeba by było "wsypać" tam jakieś wiadro tej ryby.

Może nie koniecznie,karaś rozmnaża się w bardzo szybkim tempie i w sporych ilościach.Dużo zależy też od liczby drapieżników ile zostało by wpuszczonych i jakich rozmiarów.W pierwszym roku możesz wpuścić tylko kilka drapieżników,za rok jeśli zauważysz,że karasia jest sporo (a pewnie tak będzie) wpuścisz znowu kilka sztuk drapieżnika.
Co do jesiotra nie pomogę.
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
michalvcf 

Pomógł: 3 razy
Wiek: 33
Posty: 115
Skąd: Nowy Sącz


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 13:32   

Jesiotr na pewno będzie żył bo mam 2 sztuki w mniejszym stawie, i do takiego stawy jak wpuścisz kilka sztuk to myślę ze będzie to dobry pomysł ponieważ jesiotr czyści dno, tak jak ktoś pisał ze jesiotr w stawie jest jak" dzik w lesie" ;)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dash4 

Wiek: 40
Posty: 77
Skąd: Białystok


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 13:43   

michalvcf no to mnie trochę uspokoiłeś bo chciałbym mieć jesiotra w stawie, ale nie miałem pojęcia czy ta ryba się przyjmie.
Czy szczupaki itp nie zjedzą jesiotra świeżo zakupionego w wylęgarni-tzn małego ?

A może jeszcze jakies pomysły na odmulenie stawu?

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 13:57   

dash4 napisał/a:
Czy szczupaki itp nie zjedzą jesiotra świeżo zakupionego w wylęgarni-tzn małego ?

Szczupak nie patrzy czy to jesiotr,karaś,żaba czy nawet inny szczupak-i jeśli będzie miał okazję to na pewno pożre małego jesiotra.
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robert pl 
Moderator
Spławik i grunt



Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy
Wiek: 54
Posty: 894
Otrzymał 116 piw(a)
Skąd: Przemyśl


Wysłany: Wto Paź 20, 2009 20:47   

Witaj ,moim zdaniem popełniłeś zasadniczy błąd wpuszczając do stawu ryby .
Powinieneś zaczekać z tym do wiosny a w obecnym czasie spuścić wodę i zabrać się
za oczyszczenie dna z mułu gałęzi itp, w czym wydajnie pomogła by ci zima
która również pomogła by ci w pozbyciu sie nadmiaru roślin wodnych które w
momencie kiedy nie ma wody po prostu wymarzły by w tym czasie powinieneś wysypać
dno wapnem dla odkażenia a wiosną zasiać jakieś zboże np.żyto które swoimi korzeniami
związało by to co pozostał by z osadów dennych po zimie.W tym czasie jednocześnie miałbyś okazje
pousuwać zbędne gałęzie i inne śmieci z dna i stworzyć miejsca dla rozrodu i bytowania ryb.
Dopiero po tych operacjach gdy zboże miało by jakieś 15-20cm wysokości zalać staw wodą i zarybiać .
To są tylko takie moje sugestie i przemyślenia w tym temacie po obserwacjach na stawach
hodowlanych.
_________________
robert pl

http://img2.demotywatoryf...las1991_500.jpg


Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Tematyka ogólna » Renowacja własnego stawu

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum