Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Zapraszam na kolejny film. Tym razem klasyczny feeder i rzeka Bóbr nieopodal miejscowości Bobrowice i Kosierz. Rzeka na tym odcinku bardzo płytka, miejscami było pół metra wody....i ciężko było coś wypracować. Omówiłem mój sprzęt z którego korzystam, bo wiele osób pytało w komentarzach i wiadomościach prywatnych. Myślę, że rozwiązałem już Wasze wątpliwości na ten temat.
Oglądajcie do końca bo to co wyciągnąłem z wody...no cóż nigdy bym nie przypuszczał, że złowię coś takiego...i nie była to wcale ryba 😕 Niestety bardzo słaby początek sezonu 2024, ale nie poddaję się 🙂 przecież to dopiero początek roku 😉 Zapraszam raz jeszcze na film i do zobaczenia nad wodą 🙂
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Śro Lut 21, 2024 19:54
Witajcie po tygodniowej przerwie związaną z urlopem w końcu udało wyskoczyć się na rybki. W planach początkowo była nowa woda, niestety warunki drogowe pokrzyżowały plany i ostatecznie trafiłem ponownie na "Betonówke" w Tuplicach.
Usiadłem oczywiście w innym miejscu niż przed rokiem. Wtedy były leszcze teraz udało się złowić karpie. Nie były duże co zobaczycie na filmie, ale cieszę się mimo wszystko bo to pierwsze ryby w tym roku. No i nareszcie można było przetestować nowe kijki. Prawdziwy egzamin jednak przed nimi, ale pierwsze wrażenia bardzo fajne Zapraszam zatem do oglądania i do zobaczenia niebawem
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Wto Lut 27, 2024 12:11
Witajcie w kolejnym filmie. Tym razem wybrałem się do Nowogrodu Bobrzańskiego. Ryby tego dnia niestety nie dopisały, ale dzień spędzony aktywnie i bardzo fajnie. Wrócę tam na wiosnę w poszukiwaniu czegoś większego.
Spotkałem przy okazji lokalnego Pana, który mówił o dużych karpiach i dużych krąpiach, więc na pewno sprawdzę tą informacje na innym stanowisku. A tymczasem zapraszam na stronę i na kanał na krótki materiał z tego wyjazdu.
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Pon Mar 04, 2024 20:47
Witajcie w kolejnym filmie i na nowej wodzie. Tym razem wybrałem się na stawy PZW - KWADRAT w Żarach. Ogromne problemy niestety z dojazdem, szczęśliwie dojechałem nad wodę, a dzięki uprzejmemu prezesowi Koła nr.8 w Żarach, który opiekuje się tą wodą wiedziałem już, jak w miarę normalnie wrócić do domu i jak nad tę wodę dojechać. Także dzielę się filmie z Wami tą cenną informacją.
A jeśli chodzi o ryby...cóż fajnie było znowu coś połowić, bo ostatnie wypady średnio rybne. Nie były to duże okazy, ale zabawa była przednia, a czas spędzony nad wodą jak zwykle bezcenny 😉
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Pią Mar 29, 2024 16:04
Witajcie po dłuższej przerwie. W końcu rzeka i klasyczny feeder. Dość długa przerwa w wędkowaniu spowodowana naporem pracy. Wybrałem się na przeprawę promową niedaleko miejscowości Połęcko. Niestety jak to u mnie już bywa, jeden jedyny dzień gdzie udało się wyjechać na ryby i pogoda paskudna
Deszcz po paru godzinach przestał jednak padać, ale wiatr dał mocno w kość. Czy przełożyło się to na ryby? Na pewno w pewnym stopniu tak, było kilka wskazań przy gorszych warunkach. Gdy wyszło słońce wszystko ucichło. Mimo wszystko fajnie było wrócić nad rzekę i poobcować z naturą. W niedalekim czasie na pewno to powtórzę bo rzeczny klimat jest naprawdę niepowtarzalny. Zapraszam na film z tej wyprawy i tradycyjnie do zobaczenia gdzieś nad wodą
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Śro Maj 22, 2024 10:06
Method feeder na znanej już w wodzie - jezioro Moczydło, zbiornik no kill. Po prawie dwóch miesiącach udało się wyskoczyć na rybki. Była piękna pogoda, porywisty wiatr i dość parno. Nie udało się po raz kolejny złapać amura...niestety, ale wpadły za to piękne i duże karpie. Zapraszam na film bo w nim spontaniczny, mały pojedynek na przynęty.
Chyba w swoich filmach wprowadzę częściej takie porównania. Dajcie znać jak Wam się podoba taka forma video. Do zobaczenia nad wodą !
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Śro Cze 05, 2024 17:30
Zapraszam na materiał z ostatniego wypadu nad rzekę Odrę nieopodal miejscowości Łomy. Tym razem wybrałem się na główkę na której bywałem już kilkadziesiąt razy w przeciągu ostatnich lat. Niestety jeszcze dwa miesiące temu nie było mowy, aby tam dojechać ze względu na wysoki poziom wody. Teraz w końcu się udało, dlatego zapraszam na krótki film z tego wyjazdu.
Ryby owszem były, ale nie takie jak się spodziewałem. Wpadł jeden fajny lechol, reszta to niestety drobnica. Cóż, taki już urok rzeki, albo łowimy dużo fajnych i okazałych ryb, albo wracamy o kiju. Miłego oglądania i do zobaczenia już wkrótce gdzieś na nowej lubuskiej wodzie 😉 Połamania 😉
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Czw Cze 20, 2024 16:26
Zapraszam na nowy film z nowej wody. Jezioro Dąbie Duże, które od dłuższego czasu za mną chodziło, ale zawsze miałem jakoś nie po drodze 😉 W końcu się udało, jednak długo szukałem jakiegokolwiek miejsca.
Mimo, że jest parking leśny w miarę blisko wody, miejsc do wędkowania jak na lekarstwo. Bynajmniej ja takiego w pobliżu nie znalazłem. Zwykłym przypadkiem znalazłem 3 pomosty gdzie nareszcie można było zarzucić wędki. Co z tego wynikło? Zapraszam zatem raz jeszcze na krótką relację.
Ulubiona metoda: feeder, method feeder
Okręg PZW: Zielona Góra
Posty: 9
Wysłany: Pią Sie 23, 2024 10:46
Witajcie po dłuższej przerwie. Zapraszam na krótką relację z ostatniego wypadu nad rzekę Odrę, nieopodal miejscowości Radnica. Wstając o 5 rano przywitała mnie piękna pogoda, na główce zastałem niestety deszcz, wiatr i straciłem dobre półtora godziny łowienia. Jak się później okazało pogoda tego dnia była w kratkę, więc nieco przeliczyłem się z moimi obliczeniami meteo.
Wyszło w końcu słońce, warunki nieco się poprawiły i wpadło parę ryb, ale szału nie było. Mimo wszystko jestem zadowolony z wyjazdu. Miejsce na pewno fajne i ciekawe i do którego pewnie kiedyś wrócę, ale już bez kamer. Z Wami jeszcze wiele miejsc i wód w lubuskim do odkrycia 😉 Do zobaczenia zatem gdzieś nad wodą i raz jeszcze zapraszam na materiał 😉
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.