Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomijam fakt zabicia okazu i zrobienia takich zdjęć "wędkarskich", ale jakim trzeba być pajacem, żeby je upubliczniać, a nawet do telewizji wysyłać (dziś rano w TVN24):
>>TVN24<<
_________________ Cormoran Black Star CX 270/3-20
SPRO Passion FD730
Mikado Ultraviolet Light Feeder 360/90
Okuma Travertine Baitfeeder TRB30
Trochę jednak przesadzacie. To że wziął rybę to jego sprawa. Ale żeby go nazywać od najgorszych i walić tekstami żeby go zastrzelić to przesada. Pomyślcie logicznie, koleś spinningował sobie twisterem nagle bach ogromna ryba! Rekord Polski! Podniecenie! Zanim się obejrzał ryba już nie żyła. Pomyślcie sobie logicznie jakie to trudne zwarzyć taką rybę , zmierzyć, zrobić zdjęcie. Może to był tylko szybki wypad na rybki samemu bez wagi , odpowiedniego sprzętu , aparatu. Pomyślcie logicznie kto normalny łowiący okonie i szczupaki nosi ze sobą wagę do zwarzenia takiego monstrum. Więc proszę o wyrozumiałość i przestańcie wyzywać go od najgorszych. A po za tym wielkie graty dla tego kolesia i mam nadzieje że odpowiedni szybko skontaktował się z komisją rekordowych połowów i rekord zostanie uznany.
Z tego co wiem w tym roku była już złowiona bardzo duża ryba, dokładnie 232cm. Złowił go spinningista Marek Szymański na Wiśle w okolicach Płocka. To również ogromna, rekordowa ryba, a jakoś potrafił ją wyholować w taki sposób, aby była szansa oddać jej wolność.
A no kill to nie moda, to już raczej konieczność i pora wreszcie to zrozumieć. - http://www.namuche.pl/uwo...ode=show&id=43.
Pomógł: 41 razy Wiek: 35 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 10:05
Na pewno nie zdechł po holu sum jest niesamowicie wytrzymały mój największy wąsaty 150 cm po bardzo długim holu feederem po chwili reanimacji mierzeniu powolnym wypuszczeniu poszedł jak torpeda do wody chciał to zabił a że głupi jest to już na to nic nie poradzimy
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
A no kill to nie moda, to już raczej konieczność i pora wreszcie to zrozumieć.
Inaczej. "No kill" z mózgiem to konieczność... W przypadku gatunków rzadkich, zagrożonych bądź dających ogromną frajdę wędkarzowi (kleń lub boleń, których mięso jest niezbyt smaczne) jest to w pełni zrozumiałe. Jednak zupełnie nie rozumiem po co rozciągać tą zasadę na gatunki ryb, których jest pełno w naszych wodach i czasami wręcz uniemożliwiają rozwój innych gatunków. Każdy gatunek, który jest w nadmiarze wyrządza szkodę innym gatunkom. Nie można szaleć, panowie. Tylko racjonalne podejście do sprawy spowoduje skutek w postaci równomiernego rozwoju fauny i flory w jeziorze.
Przykłady?
Wypuszczasz też sumika - kolucha - łamiąc przy tym RAPR?
Pomógł: 41 razy Wiek: 35 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 10:13
Jak najbardziej racjonalne podejście i z głowa a nie krzyczenie na zdjęcie gdzie leży 10 płotek i 5 leszczy i za pszeproszeniem jakiś gówniarz drze się NOOOO KILLLLLLLLLLL!!!!
[ Dodano: Pią Wrz 10, 2010 10:13 ]
co mnie bardzo irytuje:)
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 12:14
Pogratulować bezmyślności wielkiemu łowcy
PS. NO KILL w Polsce stworzyli nieudacznicy wedkarscy którzy nie potrafią niczego przyzwoitego złowić. Ryb tylko nie ma na sztucznym lodowisku! Chwała za to że jest dużo "nokilowców", bo normalni chociaż sobie połowią
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 12:20
borys napisał/a:
Pogratulować bezmyślności wielkiemu łowcy
PS. NO KILL w Polsce stworzyli nieudacznicy wedkarscy którzy nie potrafią niczego przyzwoitego złowić. Ryb tylko nie ma na sztucznym lodowisku! Chwała za to że jest dużo "nokilowców", bo normalni chociaż sobie połowią
Wypuszczasz też sumika - kolucha - łamiąc przy tym RAPR?
Skoro staram się pomóc wodom w ich żywotności to dlaczego miałbym łamać RAPR?
Przeczytałeś chociaż artykuł z linku? Polecam przeczytać, daje dużo do myślenia.
Poza tym dla mnie sum ponad 100kg to nie ryba, tylko okaz, któremu należy się wolność.
A co do tych nieudaczników wędkarskich... każdy ma swoje zdanie. Ja wyrażam swoje, bo takie prawo daje mi forum publiczne Ja raczej tych, którzy zabierają, uważam za pierwotnych łowców pożywienia z instynktem w stylu 'poluję by zabić i zeżreć'!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 13:34
su_mik, tylko "normalni" potrafią łowić, wypuszczać i nie krzyczeć. Hasła NO KILL C&R to tylko debilne slogany za którymi nieudacznicy się chowają. Na szczęście Łukaszku są ludzie którzy gonią ta plagę śmiesznych "etyków" z Bożej łaski i również chwała im za to. Nauczyć bydło prawdziwej etyki, to zamkną w końcu jadaczki i przejżą na oczy, że więcej krzywdy rabią rybom swoja rzekoma etyką.
_________________ złap & się drap
smykulinka [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 13:36
Kolejny temat który idzie w kierunku chorego powtarzam jeszcze raz CHOREGO C&R bo w naszym kraju niema normalnego C&R tylko jest chore internetowe. Na większości portali i forów wędkarskich przekrzykują się wszyscy który to więcej ryb wypuścił i który to dzięki temu jest lepszym C&R-owcem tylko że jak ktoś kiedyś napisał papier wszystko przyjmie to tak samo wszystko przyjmie post na Forum.
Skoro wszyscy tak propagujecie ta szczytną metodę to mam pytanie gdzie są ryby?
Na tym Forum jest ponad 7 tyś użytkowników z czego większość krzyczy jakie to piękne jest C&R a gwarantuje że ponad połowa z tych co tak krzyczy nie przepuści żadnej rybie.
Co do tego suma powiem tak nie pochwalam zabrania tej ryby z łowiska bo jest to prawie pomnik natury i powinien on wrócić do wody ale łowca miał prawo zabrać tą rybę i to jego prywatna sprawa więc nie linczujmy go za to!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.