Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Posty: 103 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 21:28
Kojak napisał/a:
Podobną sytuację miałem jak maverick, siedzę sobie z rodzinką na rybkach, przyjeżdża obok 2 kolesi, siekiery i robią drzewo, 0 wędek, nic do kąpieli. W nocy rozpalają wielkie ognisko, zdenerwowany leże na fotelu przed namiotem, godzina 2-3 a oni do mnie idą. I co robić? Szybko wyciągam maczetę i czekam.
Podchodzi koleś z siekierą w nocy i pyta się czy biorą, zaśmiałem się i powiedziałem że o tej godzinie nie biorą bo wszyscy śpią, a on na to, żebym lepiej ja poszedł. Hmmm, bez zastanowienia wyciagnąłem maczetę i po nodze, szybk osię zawinęli (jeden skacząc na jednej nodze). Tyle ich widziałem. Maczeta jest dobra
Jeśli to prawda to pomyślałeś co by było jakbyś przeciął mu tętnicę udową? Ja jedyną rzecz na jaką bym się pisał to jakaś pałka (kij) albo paralizator, o którym napisał kamil_bielany. Tym można uszkodzić ale jak ktoś myśli to krzywdy nie zrobi i tragedii nie będzie zarówno dla atakującego jak i zaatakowanego kijem. Trzeba myśleć nie tylko o swoim sprzęcie ale również o swoim życiu a raczej przede wszystkim o swoim życiu żeby go nie zepsuć.
_________________ YORK Warrior Jig 270 3-17g // Dragon Express Pro RD 530iT
Jaxon Favourite Spinning 270 10-45g // Dragon Express Pro RD 530iT
Jaxon Accord Feeder 360 20-80g // Dragon Express Pro RD 535iT
Geologic Tele 500 (bat)
Fajnie jakbyś użył paralizatora a on miał słabe serce albo miał rozrusznik... A poza tym jakoś się wtedy nie zastanawiałem czy jemu się coś stanie, tylko myślałem by mi się nic nie stało a przede wszystkim rodzince...
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Posty: 36 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 21:48
To tak samo, jak byś miał pałke a byś trafił w jakiejś śmieszne miejsce coś by pękło i koniec.. Jest ryzyko, trza sie bronic, ale myśleć.. Moim zdaniem to fart przedewszystkim, bo w nocy to kto wie jakiejs postury są zbrodniarze, oraz co mają przy sobie..
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale żeby używać pałki (mówię tu o twardej pałce np policyjna "tonfa") trzeba odbyć szkolenie i legitymować się papierem z tego szkolenia. Inaczej, nawet jeśli użyje się jej do obrony własnej, można narobić sobie kłopotów. Generalnie chodzi o to, o czym pisał Jerman. Trzeba wiedzieć gdzie bić i jak bić, żeby nie zabić albo nie zrobić z człowieka kaleki. Jeśli ktoś rzeczywiście boi się i chce mieć ze sobą jakąś broń, to chyba najlepiej wybierać między gazem, paralizatorem i gumową pałką (nią z tego co wiem można już prać bez takich ograniczeń jak w przypadku tonfy).
a powiedzcie jaki byście pistolet gazowy polecali.... w miarę za rozsądne pieniądze i w miarę dobry...
a co do tego gazu żelowego to trzeba mieć specjalną broń...?
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 10:50
michał_TG, na lepsze pistolety gazowe trzeba mieć pozwolenie policji. Natomiast sa modele na które trzeba mieć ukończone 18 lat. Różnią się one zazwyczaj wygladem ale działanie i mechanizmy są takie same. popatrz sobie na stronie www.bron.pl
brs [Usunięty]
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 18:26
Broń ASG z energią do 17J i nabojami CO2 nie jest od 18 lat.. to tak samo jak wiatrówka, a na to jakoś pozwolenia nie trzeba..
Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Posty: 323 Skąd: Flekkefjord
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 19:51
podręcznik do medycyny sądowej: "możliwe trwałe uszkodzenie rogówki, soczewki, spojówki oraz poparzenia I-go, II-go stopnia twarzy zwłaszcza okolic oczodołowych (powiek). Odnotowano przypadki utraty wzroku połowicznego/całkowitego".
Uzycie broni gazowej z odleglosci mniejszej niz 2m.
a tu USTAWA O BRONI I AMUNICJI http://kola.lowiecki.pl/g...wo/prawo_3.html kamil_bielany,bron ta rozni sie i budowa a co za tym idzie i mechanizmem.
Jest to raczej bezamunicyjny miotacz gazu. dziala tak samo jak gaz w "puszcze" tyle ze wyglada straszniej. Ustawa ktora mozecie przeczytac wyzej powinna rozwiac watpliwosci.
michał_TG, Nie polecam broni gazowej. Zasieg jest bardzo ograniczony, do tego modele bez pozwolen sa raczej g**** warte.
brs, Na bron pneumatyczna zezwolenie nie jest potrzebne.
Niemniej jednak uzycie broni (jakiejkolwiek, ASG czy wiatrowki) w stosunku do ludzi badz zwierzat jest naruszeniem prawa sciganym przez odpowiednie sluzby.
_________________ Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 19:58
Zazwyczaj gaz jest w kapsułach i takie pistolety gazowe mają zasieg około 5m, ale strzelając pod wiatr sam narazisz sie na podrażnienia. Na broń pneumatuczną nietrzeba mieć pozwolenia. Chyba że sie kupuje powyżej 17 Jouli wtedy trzeba to zarejestrować na policji. Ale mając 16-17 lub mniej lat sprzedawca w sklepie niesprzeda nikomu wiatrówki. Najpierw dowodzik i spisywanie danych. Niewiem jak jest z ASG. Ale wydaje mi sie że wiekszość sprzedawców woli jednak spisać dane komu sprzedaje niż mieć później kłopoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.