Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ja osobiście kiedy jadę na leszcza używam melasy, zazwyczaj jest to piernik i do tego jakiś atraktorek. Podnosi to częstotliwość brań, chociaż to nie wszystko, trzeba dodać do zanęty robaków białych, lub pinki, dobrze jest dodać pociachanego czerwonego. Pozdrawiam
Witam wszystkich, mam do Was forumowicze pytanie bo już sam nie wiem co myśleć. Jezioro w którym łowię jest bardzo rybne i jest tam dużo gatunków ryb. Ja przeważnie nastawiam się na leszcza i płoć z przewagą leszcza. Jezioro ma średnio 4m głębokości, dno totalnie płaskie, muliste...Najgłębsze miejsce to 5,5m. Żadnych górek, spadów, dołków. Gdzie w takim jeziorze mam szukać leszczy... ? moje wyniki są totalnie marne. Łowiłem w miejscu gdzie rzucałem koszyk na jakieś 4m i nic, jedynie sandacz...Łowię teraz z pomostu niedaleko trzcin na jakiś 2m głębokości. Efekty z tej miejscówki to piękny 40cm lin, płocie, wzdręgi i leszczyki do 25cm. Gdzie szukać o tej porze roku większe leszcze? Chociaż te 30cm...Złowiłem na wiosnę naprawdę duże leszczyska, kwiecień, nawet w marcu ! ?Największy miał 51cm. Ale wraz z końcem wiosny leszcze się kończą i nie wiem gdzie ich szukać. Zwłaszcza teraz i w tak dziwnym jeziorze jak te "moje". Wszędzie jest napisane, w Internecie, w książkach, że leszcze żerują na dużych głębokościach, półki i blaty 6-8m a nawet więcej. No dobra...ale gdy w moim jeziorze jest jedno idealnie równe dno, gwałtowny spadek na skraju litoralu, w większości jeziora do 2,5m i potem koniec. Łowiłem w różnych rejonach jeziora. W rejonie gdzie jest muł, w rejonie gdzie dno jest twardsze i porasta je wywłócznik, rdestnica ale bez efektów. Liczę na Waszą pomoc, gdzie teraz szukać tych leszczy. Pozdrawiam
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 08:41
Kurka, ciężko coś wymyślić. Faktycznie polecam podwodne wysepki, im zimniej tym głębiej ( zazwyczaj ), ale jeśli jest tak równiutko jak piszesz to ciężko coś wywnioskować. Spróbowałbym bliżej brzegu, skoro tak płasko może wolą pływac naokoło i zwiedzać przybrzeżne stołówki ( robią tak karpie na małym stawku znajomego który ma piach na dnie ).
Spróbuj długim na 7 m kijem połowić na 7 - 9 metrze od brzegu ( bliziutko ) delikatnym spławikiem. Pamiętaj, że musisz w takim przypadku być super cicho i siedzieć cały czas na krześle/fotelu. Jak jest wyspa jakaś na środku to rzuc pod samą wysepkę, 2 - 3 metry od jej brzegu.
To tylko takie pomysły, nie da się określić gdzie one są siedząc przed kompem
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Batem 6m łowię zawsze w ogległości około 8 metrów od brzegu i ciągle nic tylko na wiosnę są jakieś wyniki. Dzisiaj kolejny wypad oczywiście z batem w tym samym miejscu i nic. Nie miałem żadnego brania. A na ryby jeżdżę średnio co 2 dni, niekiedy nawet codziennie rano lub popołudniami Więc tylko przed kompem nie siedzę Po jutrze jadę z feederkami może coś z tego się uda. Spróbuję na 5m głębi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.