Problem z zakupem działki ze starorzeczem

Artur Betcher

Problem z zakupem działki ze starorzeczem

Temat piszę na prośbę kolegi który ma mały dylemat odnośnie zakupu działki na której znajduje się starorzecze sąsiadującej rzeki.

Ma on okazje zakupić dość sporą działkę, działka jest ze starorzeczem pośrodku niej połączonym z Bugiem, niestety jest ono praktycznie na stałe połączone z rzeką.
Słyszał on też że jest coś takiego że jeżeli akwen wodny ma stałe połączenie z wodą otwarta, to staje się automatycznie ogólnodostępny dla wędkarzy.
Jak się to ma do rzeczywistości bo uciążliwe by było gdyby obcy ludzie ciągle chodzili po jego własności ??
Jak się to ma z punktu widzenia prawa?

[ Dodano: Sob Sty 08, 2011 16:31 ]
Dokładnie wygląda to tak że całe starorzecze znajduje się wewnątrz działki i pytanie brzmi czy wędkarze maja tam prawo łowić bez pozwolenia właściciela??
Dla jasności działka ma 16ha a starorzecze znajdujące się wewnątrz 1ha ale jest tak urokliwe że gość chce je kupić z tym że nie chciałby żeby wędkarze tłumnie się mu tam mu zwalali i zanieczyszczali skoro sobie o to zadba.

starorzecze jest prywatne, nie PZW, ale przylega do rzeki która jest PZW

jacek23

Według mojej wiedzy jeżeli woda jest na stałe połączona z rzeką lub jest to woda płynąca jej właścicielem jest Skarb Państwa i zgodnie z prawem musi podlegać prawu o powszechnym dostępie do wody.I jeszcze taka jedna uwaga rzeka nie jest PZW tylko jest własnością Państwa Polskiego a PZW tylko ją dzierżawi .

Artur Betcher

Nie rozumiem
Ktoś wyda fortunę na ziemię i może mu kto chce po niej chodzić i łowić??

borys

Avallone tu nie chodzi o działkę tylko starorzecze które faktycznie należy do jakiejś spółki wodnej. Kolega kupił działkę położona nad starorzeczem ale nie kupił starorzecza. Chyba, że właściciel działki jakimś cudem odkupił je od państwa w co wątpię raczej. Wiem,że taką wodę można wydzierżawić i wtedy wędkarze nie mają dostępu, chyba, ze sam zezwolisz na wędkowanie.

su_mik

Artur wedlug polskiego prawa, jesli starorzecze jest podpiete pod rzeke i widnieje w wykazie a dzierzawca rzeki jest PZW to kazdy wlasciciel gruntu nadrzecznego jest zobowiazany do udostepnienia dojscia do rzeki wszystkim zrzeszonym wedkarzom. Takie jest prawo (chyba ze sie cos pozmienialo teraz) i nic nie poradzisz.

Artur Betcher

Z tego co ja wiem gość wykupił jakimś cudem starorzecze. Pytani brzmi czy skoro to jego własność to musi swoją własność udostępnić wędkującym dlatego ze ta własność jest połaczona z rzeką ??

czermin

Kilka razy spotykałem się z grodzeniem takich działek i jak dla mnie jest to przywłaszczanie sobie cudzej własności. Jeżeli starorzecze Bugu, którego dzierżawcą jest PZW i uprawnionych do korzystania z niego jest cała masa wędkarzy to jakim prawem Twój kolega ma sobie z tego zrobić prywatny folwark

?

zanderek

Panowie nie macie racji. Jeśli ktoś jest dzierżawcą działki na której położone jest starorzecze jest też dzierżawcą starorzecza i nie ma obowiązku udostępniać go wędkarzom.
Znam taki przypadek z dzierżawą starorzecza Wisły połączonego na stałe kanałem z Wisłą i będącego właśnie w dzierżawie osób prywatnych.
Jedyne co musi zrobić dzierżawca żeby mu nie wędkowano na tym starorzeczu to wystawić w widocznych miejscach tablice informujące o terenie prywatnym i zakazie wędkowania w starorzeczu.

[ Dodano: Sob Sty 08, 2011 21:53 ]
czermin, doczytaj dokładnie posta bo Avallone, bo napisał że starorzecze jest prywatną własnością a nie pod dzierżawą PZW a dopiero potem pisz coś takiego o prywatnym folwarku.
I jeszcze żeby była jasność większość starorzeczy przy Bugu jest prywatnych i jest na nich zakaz wędkowania.

Petryk5

Cytat:

I jeszcze żeby była jasność większość starorzeczy przy Bugu jest prywatnych i jest na nich zakaz wędkowania.

I to jest chore! Pogrodzą sobie prywaciarze i nie ma dostępu do wody, a mają darmowe zarybienia bo ryby z Bugu tam wpływają (jeśli starorzecze ma połączenie z rzeką). często widywałem jak ogrodzenia prywatnych działek były niemal nad samym korytem rzeki, a później przychodzi duża wiosenna woda i zabiera brzeg razem z tymi ogrodzeniami! Nie dość że badziew (czytaj ogrodzenia) dostają się do rzeki to może jeszcze powinni odszkodowania dostać? A wara od tego, dostęp do wody powinien być dla każdego!

Maniek

	Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
	» Zarejestruj się