Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 11:03 Stawy ciche i zapomniane
Zapomniane i nie interesujące dzisiejszych wędkarzy. A to błąd. Wędkarze dziś są nawet nie świadomi że na ich terenie jest, są takie stawy. Na takim stawie można w pięknej scenerii zrobić całodniową zasiadkę i to z bardzo miłą niespodzianką. Takie stawy aż zapraszają swoją ciszą czy obrazem jak z Szyszkina. łatwość połowu polega na bardzo spokojnym zarzucie lekkim kijkiem tam gdzie się chce. Tam gdzie wydaje nam się że jest najlepsze łowisko. No nie mamy już ich tak dużo ale są pomimo że melioracja zniszczyła sporo tych pięknych zakątków.
Jak i co należy zrobić by się nie zawieść. Ja kiedy szukam takich to zawsze zwracam uwagę na to czy jest na tyle otwarty i zacieniony by była wokół niego taka roślinność która stwarza warunki do życia owadom . Unikam takich gdzie są bardzo gęsto zalesione na swoich brzegach. Nie polecam tez stawu który w ogóle nie posiada cienia. Takie z reguły zarastają zielskiem i są dla nas nie dostępne. A więc taki jaki opisałem to staw w którym możemy znaleźć wiele gatunków ryb a to nas cieszy najbardziej. No co możemy liczyć. No na pewno płoć jak i wzdręga czy leszcz ale i na sporego karpia węgorza czy karasia i szczupak jest tam sporej wielkości. Co nie którzy mówią i piszą że w takich stawach nie ma dużej ryby ale się mylą bo jest. Jest jej co prawda mniej ale jest. Walka o żywność w takim małym stawie jest większa więc i mniej. Teraz powiem coś bardzo ważnego. Dobrze jest taki staw zarybić szczupakiem bo wtedy jest naturalna selekcja i nie mnoży się sporo mniejszej rybki. Ja mam taki i wpuściłem tam dwa szczupaki, potem znowu trzy bo nie można było zarzucić kijka by nie wyjąc małego karaska. Dzisiaj się już to nie zdarza a i nie zdradzę gdzie jest ten mój W takich tez stawach jest płoć leszcz czy wzdręga i dochodzi do wyhodowania swoistej hybrydy bo teren mały więc jest to nieuniknione. Żeby jednak łowić na takim stawie trzeba się przygotować trzeba poznać jego wnętrze. A więc obserwacja gdzie i co się rusza. I tak zabieramy lornetkę i siedzimy sobie obserwując powierzchnię wody. Na czystej zobaczymy oznaki bytu wzdręgi jak i w grzebieniach. W roślinności i wokoło niej spotkamy lina karpia i leszcza a i szczupaka, płoć leszcza i okonia tez na otwartej wodzie. Można tez poznać co jest przy dnie po kropelkach powietrza. Lin na ogół puszcza bardzo maleńkie a karp już większe i o większej częstotliwości. może się tez zdarzyć ze powietrze wydostaje się z dna to nie powietrze a gaz ale o tym wiemy bo zawsze wydostaje się z jednego miejsca. A jest to proces gnilny. My jednak szukamy tech przemieszczających się.
Jaka roślinność jest w takich starych stawach. Wywłócznik skrętoległy, Rogatek sztywny Rdestnica kędzierzawa a także Wywłócznik kłosowy a i pałki wodne i nie dużo ale trzcina.
Tak tez i ja czynie na tym moim schowanym pomiędzy łąką a lasem i najpiękniejsze rybki jakie tam łowie to przepięknie ubarwione Wzdręgi. Czego i Wam życzę. Poszukajcie swojego stawu a nagroda czeka.
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 11:40
Dzięki Raba za piękny wykład ,ostatnio właśnie takich szukamy zapomnianych .jest ich sporo nie wszystkie nadają się do wędkowania .Trzeba tez pamiętać o statucie tego zbiornika bo możemy nieumyślenie zarzucić wędki w rezerwacie przyrody .Raba prosił bym cie o pomoc w temacie
http://www.wedkowanie.net...ach-vt10172.htm
Tych zapomnianych łowisk jest naprawdę dużo, jednak większość są to stawy typowo karasiowe, a niestety aktualnie te rybki mnie nie interesują Jednakże osoby, które biegają ze spławikiem mają ogromne możliwości, szczególnie na wschodzie Polski. Jeżeli mamy jakieś zapomniane dla innych łowisko, jakiś staw, lecz nie zapomniane dla Nas, taka prośba do wszystkich. Zachowajmy to dla siebie. Będzie lepiej dla Nas, a w szczególności dla ryb.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
W takich tez stawach jest płoć leszcz czy wzdręga i dochodzi do wyhodowania swoistej hybrydy bo teren mały więc jest to nieuniknione. Żeby jednak łowić na takim stawie trzeba się przygotować trzeba poznać jego wnętrze. A więc obserwacja gdzie i co się rusza. I tak zabieramy lornetkę i siedzimy sobie obserwując powierzchnię wody. Na czystej zobaczymy oznaki bytu wzdręgi jak i w grzebieniach. W roślinności i wokoło niej spotkamy lina karpia i leszcza a i szczupaka, płoć leszcza i okonia tez na otwartej wodzie. Można tez poznać co jest przy dnie po kropelkach powietrza. Lin na ogół puszcza bardzo maleńkie a karp już większe i o większej częstotliwości. może się tez zdarzyć ze powietrze wydostaje się z dna to nie powietrze a gaz ale o tym wiemy bo zawsze wydostaje się z jednego miejsca. A jest to proces gnilny. My jednak szukamy tech przemieszczających się.
Jednakże osoby, które biegają ze spławikiem mają ogromne możliwości, szczególnie na wschodzie Polski. Jeżeli mamy jakieś zapomniane dla innych łowisko, jakiś staw, lecz nie zapomniane dla Nas, taka prośba do wszystkich. Zachowajmy to dla siebie. Będzie lepiej dla Nas, a w szczególności dla ryb.
