Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Śro Maj 12, 2010 14:52 NIETYPOWY PROBLEM Z ŁODZIĄ
Witam zakupiłem łódz wedkarska drewniana i wziałem ja posmołowałem wszystko ładnie i w wziąłem ja wpusciłem na wode i na drugi dzien przyjezdzam zobaczy a ona pod woda wiec pomyslałem ze cos zle za mało kleiku moze dodałem to wziałem zdrapałem stara smołe z łódzi i jeszcze raz posmarowałem i to samo i nie wiem w czym jest problem nieby łódz jest dobrze posmołowana a ciagle tonie dlaczego prosze o wyjasnienie
Proszę o przestrzeganie 3 punktu regulaminu forum. - admin
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 12, 2010 15:02
Konrad, może mieć racje, miejscowi czasami po złości że stawiasz łódke w ich miejscah potrafią takie rzeczy zrobić. Też miałem taki przypadek że mi kamieni nawrzucali do łódki. Ale jak zagroziłem żę następnym razem zrobie "ognicho" to już jest wszystko ok.
A druga sprawa jaki masz ten lepik? Bo są takie co sie robi na zimno i na ciepło. Ten na ciepło będzie dużo lepszy. Bo jak zalepikowałeś tym na ciepło bez odpowiedniego ogrzania to znasz już odpowiedź
encyklopedia3 powiem Ci tak jak Konrad jeżeli uważasz że wszystko jest ok to może ktoś jej pomógł. Lecz jest taka możliwość że twoja łódeczka jest wykonana z drewna dębowego no to już zmienia rodzaj rzeczy bo dębowe pójdzie na dno, następnie sprawdź czy przypadkiem nie zmieszałeś złych proporcji, albo miałeś już coś bardzo przeterminowanego i tutaj też będzie tzw. "buła".
Pozdrawiam
"zaprkuj" łódkę świeżą rano i idź na ryby na 12 godzin broń boże nią wypływaj jak wieczorem będzie woda w łodzi to znaczy że trzeba ją wylać wejść do łodzi i ją obserwować.
_________________ Mistrz koła Rawa Miasto 2010 w kategorii kadet.
LC tu był.
Pomógł: 12 razy Wiek: 42 Posty: 444 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 08:38
A wiesz kolego że twoja łódeczka mogła sie poprostu rozeschnąć przez ten czas gdy niebyła na wodzie.Porobiły sie mikroszczelinki i dlatego woda dostaje się do środka,mam dla Ciebie taką radę zostaw łódkę tak jak zatonie na powiedzmy 2 dni i dopiero potem wylej wodę i zobacz co się dzieje.Dla pocieszenia powiem Ci tylko że nowowybudowane łódki drewniane specjalnie sie zatapia na kilka dni właśnie poto by je uszczelnić i nawodnić drzewo.
_________________ Wędkarstwo to choroba całe szczeście że nie stwierdzono przypadków smiertelnych
Mam Dragona nie PeeMa łowię ryby to nie ściema
Kolesiostwu kumoterstwu i polokoktowcom mówię zdecydowane NIE
Złowić Zabić Zeżreć
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 10:45
Poza tym przed smołowaniem koniecznie powinieneś dokładnie uszczelnić wszystkie szczeliny pakułami /takimi jak używają hydraulicy do rur/. Pakuły mają to do siebie, że namoknięte pęcznieją i w ten sposób uszczelniają szczeliny. Takie pakuły wciska się dość ciasno.
Później trzeba drewno nasączyć olejem lnianym zmieszanym z terpentyną ale to dokładnie musiałbyś poszukać w necie bo piszę z pamięci i mogę coś pomylić.
Dopiero tak przygotowaną powierzchnię się lepikuje.
Radziłbym Ci nasączyć drewno bo tak jak pisze jacek23 prawdopodobnie są już mikroszczeliny.
Nasącza się kilkakrotnie aż drewno przestanie przyjmować olej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.