Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Prowadzenie gumy,blachy

maniak 


Pomógł: 9 razy
Wiek: 33
Posty: 498
Skąd: Tczew


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 00:32   

norbI napisał/a:
http://allegro.pl/item277848600_jaxon_astral_spinning_2_70_5_25g_gwarancja_.html
Jaxon Astral Spinning 2.70 5-25g
Czaję się na coś takiego. Nada się?
Mam tego Astarala, ale 10-35g i na szczupaka i sandacza spisuję się dobrze, ale jeśli chcesz coś na okonia to o mniejszym CW niż 5-25g.
Podzielam wybór Qby na temat kija dla Ciebie, ten Robinson Xenon będzie super, jeśli chcesz oczywiście łowić te okonki.Sam łowie okonie na moim jeziorze i zabawa jest SUPER, jeszcze na takim kijku.(oczywiście przy takim delikatnym musisz bardzo uważać) ;)

No jeszcze ewentualnie coś o większym CW i trochę droższe, ale bardzo cenione:
Dragon Mystery Ultra Lite 2,4m 2-15g
http://www.wedkarskiezaku...0f74f5bd2c31c5f
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
sandacz 
spinnerman

Posty: 35
Skąd: wielkopolska


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 10:07   

Mam tego dragona tyle ze 2.70 jak dla trzynastolatka który nie obrabował banku miodzio.
Jest sztywny ale ja takie lubię :twisted: ale szczytóweczka pokazuje branka. Jest też dość uniwersalna, łowiłem nią jazie i klonki i mimo ze wklejka to 3-4cm wobki dało się nią dobrze prowadzić. Tyle że przy łowieniu jaziów musiałem zakładać szpulkę z żyłką spławikową czyli bardzo rozciągliwą( oczywiście nie mówię tu o żyłce do matcha hehe) ponieważ zdarzało się że na sztywnym kijku rozrywały sobie pyszczki.

P.S Wszyscy polecacie paproszki na początek a ja polecę obrotówki. Kij uniwersał na początek jakiś 5-25g i raczej bardziej miękki niż twardy bo na początku nie ma się odpowiednich nawyków podczas holów i dużo rybek sie gubi a na początku to boli, choćby były one małe wiem po sobie :roll: . Dlaczego obrotówki, ponieważ dobrze je czuć na kiju i nie potrzeba przy nich szczególnych umiejętności, bo nawet jak pociągniesz jednostajnie to ona zawsze wabi rybki, a gumka co 0,5cm ogonkiem będzie ruszała ;P . Poza tym to wątpię czy uwierzycie ale na "moim" jeziorku gdzie widoczność ma 20cm na gumy nie ma brań, dziwne co nie :mrgreen: A za to na obrotówki, woblerki, cykady, i ostro pracujące wahadła typu kalewa, ładnie biorą, a najlepsze jest to, ze rybki najlepiej współpracują od czerwca do września :shock: okonki to masakra, najlepiej w największe upały, szczupaczki raczej wieczór i pochmurne dni ale również lato. Może spowodowane to jest tym że nie wolno tak łowić z łódki, a gdy jest zimno to idą dalej i nie ma szans ich dosięgnąć :?: Ale nie ma co gdybać tylko łowić w lato :lol:

Tak więc ja na początek proponuję kilka obrotówek, u mnie idealna nr.3, i okonie, i szczupaki biorą pewnie. Kolory hmm, u mnie najlepsze są srebrno czerwone koniecznie 'odblaskowe" ale ty łowisz na czystej wodzie wiec wybierz bardziej naturalne kolorki.

Pozdrawiam K.A
_________________
Pozdrawiam czytajacych
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
norbI 


Pomógł: 3 razy
Wiek: 30
Posty: 101
Skąd: wielkopolskie


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 10:20   

Nie jestem pewien, ale w jeziorze w którym ja będę łowił raczej królują ww. paproochy.
Za to na obrotówki to jest ewenement na skalę krajową. Biorą piękne ukleje :twisted:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sandacz 
spinnerman

Posty: 35
Skąd: wielkopolska


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 10:43   

norbI napisał/a:
Nie jestem pewien, ale w jeziorze w którym ja będę łowił raczej królują ww. paproochy.
Za to na obrotówki to jest ewenement na skalę krajową. Biorą piękne ukleje :twisted:



DOBRE HEHE :rotfl:
_________________
Pozdrawiam czytajacych
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Qba 
spinningista

Pomógł: 6 razy
Wiek: 33
Posty: 325
Skąd: Lublin


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 11:46   

To nie jest nic dziwnego. Zarówno na obrotówke prowadzoną płytko jak i na płytkoschodzącego małego wobka ukleja może uderzyć ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Maverik 
Czytam z lustra wody :-)


Pomógł: 41 razy
Wiek: 34
Posty: 847
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Żagań


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:30   

Myślę, że jak zaczniesz swoją zabawę z okoniami i spinningiem szybko cię wciągnie, ja swoje spinningowanie też zacząłem z okoniami, zabawa jest super kup jakiś kijek delikatny, zyłkę 0,16, paproszki, małe kopytka, twisterki i zaczynaj, a w takich miejscach jak pomosty, mola wycięte miejsca między czcinami, na pewno możesz spodziewać sie okonia :)

[ Dodano: Sob Gru 08, 2007 13:32 ]
Myślę że kij 1-8 cw to za lekki, na początek kup coś uniwersalnego jakieś 5-15 a może 5-20 i połowisz kopytkami jakimiś małymi:)
_________________
Pomogłem ci ? Kliknij :)
Manchester United Fan
FALUBAZ ZIELONA GÓRA
LEGIA WARSZAWA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sandacz 
spinnerman

Posty: 35
Skąd: wielkopolska


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:49   

A ja zaczynałem łowiąc szczupłe było to raczej prawo frajera, ale każdy szubelek to była swego rodzaju nobilitacja :radocha: czułem sie gościem patrząc na jakichś kolesi co łowili uklejki na spławik ;P I jakoś zawsze większą radochę dawał mi nawet okołowymiarowy szczupaczek niż 30 okoni, a czemu to nie potrafię wyjaśnić :shock:
_________________
Pozdrawiam czytajacych
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Qba 
spinningista

Pomógł: 6 razy
Wiek: 33
Posty: 325
Skąd: Lublin


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:55   

Maverik na kijku 1-8gr będzie pięknie czuć brania i to jest przeżycie :D Na pewno to bardziej go poruszy niż okoń, który sam sie zatnie na sprzęcie 'uniwersalnym'
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Maverik 
Czytam z lustra wody :-)


Pomógł: 41 razy
Wiek: 34
Posty: 847
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Żagań


  Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:57   

Być może i tak ale nie chciałbym żeby chłopak na początku się zniechęcał bo ja czasem sam miałem dosyć, łażąc cały dzień za szczupakiem, wiesz jak jest, jednego dnia zlapiesz 5 a drugiego zejdziesz cale jezioro i nic, a pasiaki to zawsze prawie się jakieś znajdą, a jak jeszcze jest ładna pogoda i dobrze żerują to naprawdę się może pobawić z rybami co bardziej go nastawi optymistycznie i zapału nabierze;):D
_________________
Pomogłem ci ? Kliknij :)
Manchester United Fan
FALUBAZ ZIELONA GÓRA
LEGIA WARSZAWA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Qba 
spinningista

Pomógł: 6 razy
Wiek: 33
Posty: 325
Skąd: Lublin


Wysłany: Sob Gru 08, 2007 14:04   

Ja właśnie mówię o łapaniu pasiaków, tylko na delikatniutki sprzęt. Po pierwsze jest go złapać nań łatwiej, a po drugie jest to dużo przyjemniejsze. Zarówno branie jak i hol. Dobrze czujesz też przynętę i to pozwala Ci lepiej ją poprowadzić ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo spinningowe » Prowadzenie gumy,blachy

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum