Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ja jako myśliwy zawsze mam zapas kukurydzy suchej w domu.W ubiegłym roku płaciłem za 100kg. 25zł.Używam jej do nęcenia Dzików.
Może jej by można użyć jako zanęty?Można by przecież wsypać 10kg w wiadro zalać wrzątkiem z dipem zatkać deklem i odstawić na noc.Było by?
Tak robię do myśliwki tylko że bez dipu
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pon Mar 22, 2010 21:44
Pewnie zeby bylo. Jesli jeszce to jest tak zwany konski zab to jeszce lepiej. Tylko najpier zalej wzatkiem zaparz ja. Jak kukurydza napecznieje wtedy zadipuj. Mozesz dodac do tego jakies inne ziarna jeszce konowpie albo przenice.
tomi527, su_mik, Nigdy w życiu nie wrzucajcie do wody tylko zaparzonej kukurydzy necenie taki czymś narobi tylko i wyłącznie samych szkód w danym zbiorniku
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 894 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Pon Mar 22, 2010 23:53
su_mik, Chodzi o to ze kukurydza sparzona powiększa
jeszcze swoją objętość nawet po zjedzeniu jej przez ryby
a co za tym idzie pczniejąc w żoładku przyprawia ryby o
"niestrawność" dlatego polecam kukurydze moczoną
przez noc w ciepłej wodzie a następnie gotowaną przez
co najmniej 2,5-3 godziny w dużej ilości wody i dopiero
pozostawioną w niej do ostygnięcia .(ja zawijam jeszcze w koc)
Po takim zabiegu kukurydza nadaje się doskonale do nęcenia jak i do
założenia na włos.
Kiedyś mój znajomy wsypał w miejscówkę na raz 30 kg. surowej kukurydzy
możesz mi wierzyć przez tydzień nie miał w tym miejscu brania
po tygodniu zrezygnował .
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 00:12
robert pl napisał/a:
Kiedyś mój znajomy wsypał w miejscówkę na raz 30 kg. surowej kukurydzy
możesz mi wierzyć przez tydzień nie miał w tym miejscu brania
po tygodniu zrezygnował
No to jak wsypal surowa to juz totalnie przesadzil. Nie bede sie klucil, bo jak tak sie zastanawiam to fakt, tylko zparzona kukurydz moze narobic szkody. Ja ogolnie nie wedkowalem na taka gdyz nie mam za bardzo dostepu zeby kupic naraz pare kilo. Zawsze to byla kuku z puszki, zaneta i pokruszone kulki. A spotkani nad woda wedkarze zawsze mowili na parzona, na parzona kukurydze i jakos mi tak zostalo
Ps. taka mala dygresja, majac bodajrze 10 lat zlowilem w jakims stawie karpika. mial cos ponad 30 cm i wziol na jedno ziarenko surowej kukurydzy zalozonej na haczyk. Ale karpie w tym stawiku byly bardzo wyglodzone
Ja polecam kukurydzę surową z centrali,oczywiscie przygotowaną w domu,ja to robie tak,że kupuje surową(groszowa sprawa) ,moczę ją pare godzin,potem gotuję 2-3 godziny w wodzie z dodatkiem miodu,cukru i wanilii,potem studze i do woreczka i do lodówki. Do woreczka dodatkowo dodaję kilka kropel roztworu z wanilii i miodu tak by przez noc kukurydza jak najbardziej przeszłą zapachem.
Ziarna trzeba kontrolowac tak by były półmiękkie,ponieważ wtedy one dochodzą w łowisku...miękką kuku z puszki dość szybko wyjadają drobniejsze ryby ,a chodzi o to by mogły ja zjeść tylko większe sztuki,w dodatku kukurydza z puszki jest tak spreparowana że dość szybko kiśnie w łowisku...tej wady nie ma kukurydza ugotowana na półmiękko(robiłem dośw. werzucając trochę przy brzegu..i po kilku dniach wszystko było z nią ok:)a chodzi o to by mogły ja zjeść tylko większe sztuki.
Kiedys zrobiłem sobie zasiadkę na takiej kukurydzy:),zero innej zanęty tylko nęcenia w jednym miejscu,po 4 dniach ,rano weszły karpie ...złowiłem 4 sztuki największy 5,5 jnajmniejszy 3 kg...w ciągu 2 godzin,na następny dzien od 7 rano do 9 złowiłem 17 leszczy od 2,5 do 3,8 kg:)...i to w płytkiej zatoczce gdzie woda miała 1,5 metra...także polecam ..tyle że trzeba posiedzieć:)
Przyneta dość selektywna ,bo tylko srednie i duże sztuki
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.