Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Czw Lut 18, 2010 20:54
maciejslu napisał/a:
Nie bardzo chce mi się wierzyć, aby na rzece o sporym uciągu dało się na ciężkiej gruntówce uzbrojonej tak, jak napisałeś, zaobserwować branie płoci poniżej dwóch kilogramów
No wlasnie bo czlowiek jest taki ze jak nie zobaczy to nie uwierzy. Moja przygoda z wedkarstwem zaczynala sie wlasnie na Dunajcu z ciezka gruntowka. Zasada dzialania ciezkiej gruntowki jest prawie taka sama jak feedera. Roznica polega na tym ze nie wyterza sie swoich galek caly dzien wpatrujac w szczytowke tylko spokojnie w foteliku wedkarskim czeka na dzwiek dzowneczka i jeszce jedna roznica taka ze na dwa brania przy feederze ja mam jedno ale konkret. Jest sie po co schylac. A zapewniam Cie ze nawet ploc ponizej kilograma potrafi niezle dziabnac.
Wiadomo ze nie lowi sie caly czas rekordow, ja sam mialem nieraz przylowy w postaci 30-sto centrymetrowych krapi czy malych okonkow albo jazgarzy. Ale nawte brania takich malych rybek sa sygnalizowane przez dzwoneczek.
Ps. w czasach kiedy jeszce nie bylo feederow pikerow czy innych ludzie lowili zwyklymi gruntowkami i lowili ryby. Jesli w tedy sie dalo to dlaczego nie da sie dzisiaj?
Ale w dzisiejszych czasach są feedery, pickery i inne stworzone przez ludzi łowiących kiedyś zwykłymi gruntówkami, właśnie po to żeby dziś było łatwiej, przyjemniej i efektywniej.
Witam. Cyt"
Ale w dzisiejszych czasach są feedery, pickery i inne stworzone przez ludzi łowiących kiedyś zwykłymi gruntówkami, właśnie po to żeby dziś było łatwiej, przyjemniej i efektywniej."
Popieram w/w zdanie
Do tej pory też łowiłem gruntówkami/lekkie karpiówki/ a teraz kompletuję feederki.Dlaczego? Bo wkurzało mnie jak widziałem sąsiada zacinającego delikatnie biorące leszcze i liny a moje bombki tylko hustały sie kołysane zefirkiem.Ba czasem nawet zauważyłem lekkie przygięcie szczytówki a bombka nie drgnęła.Oczywiście jak ryby są "na braniu"nie ma większej róznicy bombka czy DS, ale DS to łowienie bardziej finezyjne takie troche z "wyższej półki' ,a na pewno bardziej efektywne.
pozdrawiam
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pią Lut 19, 2010 14:53 Re: Gruntówka na rzece
Panowie kolega "konanik" pytal o sposoby polowu ciezka gruntowka na rzece (zaznaczam na rzece)
A nie pytal czy feeder jest bardziej delikatny
konanik napisał/a:
Witam! Macie macie jakieś sposoby połowu zwykłą ciężka gruntówką na rzece?
Zaznaczam, że nie jest to DS, czyli sygnalizatorem brań nie będzie szczytówka, podwieszana bombka nie zdaje egzaminu, bo żyłka wybierana jest przez nurt, elektroniczny sygnalizator brań też się nie nadaje, bo nie wiem jak płoć czy jaź miałaby wyciągnąć z kołowrotka z wolnym biegiem żyłkę?
Nie wiem jak łowić, czy zakup feedera to na prawdę jedyne wyjście? Pozdrawiam!
To ja przepraszam - trochę przesadziłem ze swoimi opiniami.
Po prostu sam łowię feederem trzy sezony i jestem zachwycony tą metodą.
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
Mikado Gryphon Heavy Feeder 3,60 m, cw. do 120 g + Okuma Travertine FD 30 + Super Mimicry Feeder 0.18 mm
Mikado Sensual Medium Spin 2,70 m, cw. 5 - 25 g + Spro Inspiration FD 920 + Dragon Millenium Szczupak 0.25
Moim zdaniem bedzie lepiej na sam ołów ,skoro jest bystro to zanętą i tak szybko zostanie wypłukania , na hak czerwony robaczek to może i sumek się da zlowic
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Posty: 167 Skąd: Hrubieszów
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 18:30
Mikros napisał/a:
Moim zdaniem bedzie lepiej na sam ołów ,skoro jest bystro to zanętą i tak szybko zostanie wypłukania , na hak czerwony robaczek to może i sumek się da zlowic
O to chodzi, aby zanęta została wypłukana z koszyczka.
mrk, tak ale w innym znaczeniu , nie ma ona za zadanie odrazu się wypłukac i popłynąc z prądem ,bo wtedy ryba bardziej popłynie za tą zanętą niż do twojego pustego koszyczka ;/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.