Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Padnięte pompy paliwa to niestety norma. W mało którym aucie z instalacją LPG jest więcej benzyny niż rezerwa. A zazwyczaj są to samochody min. kilkuletnie w związku z czym ilość syfu w zbiorniku jest już konkretna.
Dlaczego DaminS sądzisz że w kilku letnim samochodzie musi być duża ilość syfu w zbirniku? Jest to możliwe jedynie jak się tankuje na bardzo podejrzanych stacjach lub z innego tańszego żródła .Poza tym każda pompa paliwa posiada filtr.
W każdym jest syf benzyna ma to do siebie że z wiązki chemiczne utleniają jakąś substancją siteczka pompki i zatykają dopływ benzyny z czego pompka popracuje na sucho i poniej nie dzieje się tak w przypadku jazdy na samej benzynie bo non stop jest dolewana świeża to jedna z przyczyn
BOŻE CHROŃ PRZED LPG!!!!!
_________________ FOX ULTIMATE ANACONDA A TO DRUGA MOJA PASJA
raba [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 11:00
Szalony pomysł. Benzyna, turbo no i ten wspaniały ekonomiczny gaz.
Jeżeli konstrukcyjnie jest tak opracowany, to ja na prawdę nie rozumiem tych dodawaczy gazu.
Potem lecą silniki do warsztatów po dużo mniejszym przebiegu.
Zgadza się ,jest to jakaś bakterja która występuje w paliwie z wodą.Wystarczy dolać odrobine denaturatu do benzyny co powoduje wiązanie się na stałe wody
Dramatyzujecie.Miałem starego Forda turbo benzyne z najzwyklejszym gazem BRC który przerobiłem na blosa i latało aż miło na podniesionym doładowaniu(komputer z UK z boost cutem na 1,3 bara).Narosło lenend odnośnie gazu przy tubo a mało kto widział a jeszcze mniej miało do czynienia.Kolega miał też i auto do dziś jeżdzi(nieszczęsne Ke-Jetronic nie dało się uruchomić więc jedyna opcja to był gaz).Fakt, że wolałbym nie mieć wtedy ale przy spalaniu miejskim na poziomie >16 litrów to wybaczcie(a jeździć spokojnie tym się nie dało )
raba [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 13:19
Dobrze napisałeś - miałem starego forda no i teraz przyznaj się ile palił tego dobroczynnego gazu, i jakie spustoszenie ten darczyńca wyrządził silnikowi To nie legenda Elton.
Jeżeli zrobią ( już są ) to może i kupię samochód fabrycznie dostosowany do tego paliwa. Ale czy ?
Stare auta miały głowice i inne części dużo mocniejsze i przystosowane do LPG a teraz to tylko jedno razówki oszczędność materiału a tak a propo około 50 km na jakieś 300 km powinno się przejechać na benzynie w tedy zdecydowanie więcej to wszystko hula
raba a jakiego miałeś forda?
_________________ FOX ULTIMATE ANACONDA A TO DRUGA MOJA PASJA
Miałem i sprzedałem a jeżdzi do dziś tylko bez gazu i to w UK Zetec'ki niby też nie lubiały a znam takie co maja ponad 300tyś. i mają się dobrze.Nie mówię, że gaz nie ma wpływu na silnik ale bez przesadyzmu, narosło legend do tego stopnia, że po montażu silnik padnie za rok czy dwa Poza tym w tarnowskiej siedzibie Czakramu co któreś auto gazowane to dziwnym trafem Subaru Impreza turbo i kilka z nich jeżdzi w amatorskich rajdach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.