Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 11 razy Wiek: 36 Posty: 124 Skąd: Legionowo
Wysłany: Śro Gru 30, 2009 15:40 Drgająca szczytówka w nocy - patent
Ostatnio nudząc się rozmyślałem nad udoskonaleniem metody DS w nocy. W tym roku bylem ok 18 razy na nocce(lipec-sierpień) i ponieważ gapienie się na szczytówkę w nocy z latarka jest męczące i nieraz człowiek już ma przewidzenia, chciałem się podzielić z pewnym patentem ułatwiającym łowienie tym sposobem. Może nie jest to odkrywcze ale myślę, że ułatwi to polowanie w nocy na rybkę metodą DS. Potrzebny jest do tego elektroniczny sygnalizator brań przykręcony do podpórki. Wędke ustawiamy równolegle do lustra wody a sygnalizator montujemy 50cm do metra(zależy to od twardosci szczytówki) od szczytówki(nie montujemy jej na wędce tylko poza nią) Po zarzuceniu zestawu kładziemy wędke na 2 podpórkach a póżniej wystarczy nałożyć żyłkę na sygnalizator i gitara Gdy mamy regulacje czułości w sygnalizatorze to ustawiamy na najdelikatniejsze brania.W dzień też się sprawdzi jak musimy coś zrobić lub załatwić potrzebę ta metoda sprawdzi się niestety tylko na wodę stojącą bo gdy jest silny prąd są fałszywe brania choć pod czujnym i pewnym wytrenowaniu ucha można je odróżnić wiem że dla jednych może to być profanacja ale niezawsze w nocy człowiekowi się chce patrzeć kika godzin a pozatym dzwoneczek w tej metodzie też sie nie sprawdza zwłaszcza gdy mamy delikatne szczytówki. Pozdrawiam i czekam na opinie
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Śro Gru 30, 2009 15:52
lucasosik napisał/a:
ponieważ gapienie się na szczytówkę w nocy z latarka jest męczące i nieraz człowiek już ma przewidzenia,
Dlaczego akurat z latarką?Kupujesz normalne świetliki i dodatkowo nasadki na szczytówki i problem z głowy.Fakt faktem że oczy się trochę męczą ale nie miałem zwidów co do brań
Kolega używa tych sygnalizatorów i wiadomo że jak się człowiek zagapi czy przyśnie to poskutkują
Ja używam kołowrotków z wolnym biegiem, na które dużo osób narzeka i sprawują podobną funkcje jak sygnalizatory gdy rybka ciągnie żyłkę ze szpuli
Fakt że świetliki mogą męczyć oczy, gdy wpatrujemy się w nie przez całą noc, ale jest dostępnych wiele rodzajów i wielkości świetlików, które świecą bledszym światłem.
A z tego co słyszałem z opowiadań, to jakieś 15lat temu, gdy jeszcze nie było świetlików mój wujek miał taki patent, że miał niewielką żaróweczkę przymocowaną do szczytówki i podpiętą do baterii 9V kabelkiem poprowadzonym po wędce. Bateria była umocowana, na rękojeści... To był dopiero szpan nad wodą
Pomógł: 41 razy Wiek: 34 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Śro Gru 30, 2009 16:45
ja stosowałem swojego czasu ledy od zapalniczek naklejałem na szczytówkę z 3 bateriami te małe świetnie świecą i bardzo mocno i długo świetliki na dwie nocki odpadają bynajmniej u mnie mam niesamowite zwidy szczytówka gnie się w oczach sama.
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 16:33
KamAnt napisał/a:
Kupujesz normalne świetliki i dodatkowo nasadki na szczytówki
O co chodzi z tymi nasadkami? Sam nieraz zastanawiałem się, jak przyczepić świetlik do szczytówki, przyczepiałem go taśmą izolacyjną, ale to ma swoje wady.
Maverik napisał/a:
świetliki na dwie nocki odpadają bynajmniej u mnie mam niesamowite zwidy szczytówka gnie się w oczach sama
Dokładnie, ja mam też tak samo, godzina wpatrywania się w świetlik i zwidy murowane.
Sam na nockach łowię zazwyczaj na żywca, lub spławik. Dlaczego? Gdy ryba na żywca weźmie, to sam dźwięk spadającej żyłki ze szpuli i podrygujący świetlik mówią nam, że ryba bierze. Przy łowieniu spławikowym świetlik znajduje się w większym oddaleniu od naszych oczu, dlatego zwidy są mniejsze.
O co chodzi z tymi nasadkami? Sam nieraz zastanawiałem się, jak p
rzyczepić świetlik do szczytówki, przyczepiałem go taśmą izolacyjną, ale to ma swoje wady.
Nasadka na świetlik wygląda mniej więcej tak:
Osobiście używam plastikowych 2-częściowych nasadek.
Nasadkę dopasowujesz do grubości szczytówki, zakładasz w ten rowek, a świetlik mocujesz mniej więcej na 1/3 długości w tym otworku na dole. (Nasadka jest do góry nogami )
Używałem także tych gumowych na zdjęciu, one są chyba z Jaxona. Jest je trudno dopasować na cienkiej szczytówce. Ich zaletą jest niewątpliwie cena, bo jedna taka wychodzi ok 3zł. Zaś te plastikowe, które dopasujesz praktycznie do każdej szczytówki to wydatek już 8-10zł
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Kolombo Czw Gru 31, 2009 17:07, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.