Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Szkoda gadać Musisz strasznie krótko łowić ryby ,ez urazy. Ale dopiero tak stwierdzić będziesz mógł dopiero gdy połowisz w różnych warunkach różnymi wędkami. No i nie ma wędek nie do zdarcia
Pomógł: 27 razy Wiek: 40 Posty: 517 Otrzymał 55 piw(a) Skąd: Włocławek
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 23:51
Widzisz w kiju nie jest ważne to, że łamiesz nim gałęzie tylko jaką ma pracę, ile waży, jaki daje komfort łowienia itd., itp...
Corral to zwykły kompozyt.Węglówkę złamiesz o pierwszą lepszą gałąź.Czy to znaczy, że jest gorsza?
_________________ Te winksze na patelke a te mnijsze na kotlety bendom... albo dla kota.
Mako ja mam wędzisko z Mistrall'a i kołowroteczek też i jestem zadowolony z zakupu
Jak na początek to polecam Ci Mistrall'a Tanie i na początek przygody z gruntem w sam raz
Silidor, A ja kupiłem kilka kołowrotków i wędek Mistrall'a w różnym przedziale cenowym i strasznie się zawiodłem. Albo sklep sprzedał mi jakiś szajs,albo ta firma jest do 4 liter. Stawiam na to drugie.
Mako, Wędkę kongera możesz brać bez żadnych skrupułów,ale z kołowrotkiem radził bym się zastanowić. Można trafić na dobry model (chodzi mi o te tańsze),ale gwarancji niema. Chcesz tani,dobry kołowrotek? Polecam Okumę, np. sting ray 40. Kołowrotki prawie nie do zdarcia. Ze swojej jestem tak zadowolony,że parę dni temu zamówiłem następne dwie Nie wiem ile go już katuję,ale mając ciężki żywot odpłaca mi się swoja niezawodnośćą
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:42
Wędka jak na początek to komponent bo jest tani i dość wytrzymały na szkodzenia mechaniczne
firma raczej nie istotna bo wszystko podejrzewam robione jw jednej fabryce u czajna
tani kołowrotek to loteria a i na drogim możesz sie przejechać ja mam MITCHELL PREMIUM RUNNER 50 FR
i nie narzekam ale szału nie ma miałem do wyboru ABU GARCIA 301FR i Aggressive Pro LCS740 SPRO
wybrałem Mitchella po sezonie zmieniłem smar na woskowy Shella by chodził trochę ciężej ale dało mu to "płynność "Kołowrotek lepiej mieć w ręce zakręcić nim i wtedy masz orientacje. Miałem w ręku wędkę Silidora Mistralla i swoje Kongery oprócz kolorystyki nie widzę różnicy miałem też Yorka
rada lepiej wziąć tani komponent niż byle jaki węgiel.Ale to jak w piosence " każdy chwali to co ma życie ,żone ,psa ......
DamianHryniewicz, I tu się kolego mylisz. Na okumę sting ray 40 wchodzi 100 metrów 40-ki,więc nie sądzę żeby nie był gruntowy Tak grubej żyłki na białoryb raczej się nie używa,więc cieńszej wejdzie na pewno o wiele więcej A kołowrotek jest naprawdę solidny.
Hektores, Co do wędki podtrzymuję swoje zdanie a co do Mistralla to ich wędki to szajs. Dzisiaj pękła mi bolonka,a była tylko kilka razy nad wodą Pękła i to w jednym z najgorszych miejsc.Pękła Na drugiej sekcji od kołowrotka,a przy drugim spotkaniu nad wodą,część szczytowa którą wymieniłem wcześniej Dwa razy już mnie zawiodła. Teraz pójdzie do pieca
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 19:08
marcinek2xl napisał/a:
A kołowrotek jest naprawdę solidny.
Nie powiedzialbym ze jest taki solidny. To zwykly plastik z plastikowymi tulejami zamiast lozysk. A to ze wchodzi na niego wchodzi 100 metrow 40-stki to jeszce o niczym nie swiadczy. Taki kolowrotek nadaje sie raczej do splawika.
su_mik, A katowałeś go przynajmniej dwa lata na feederze ciężkimi koszyczkami? Wpadał Ci nie raz w piach,nie smarowałeś go po prostu nie dbałeś o niego?? Ja go właśnie tak traktuję i jeszcze mnie nie zawiódł pomimo tego grafitu i plastiku.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 19:25
Tak katowalem ale nie feederem. Mialem go kiedys do sredniego spiningu rzecznego na Dunajcu. A jak wiesz spinig rzeczny to wieksza katorga dla mlynka niz nawet najciezszy feeder. Nie wytrzymal mi sezonu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.