Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 07:58
Będziesz miał daleko do nas co do zarybień to można by pomyśleć ceny nie sa duże a i dużo nam nie potrzeba> po podniesieniu lustra wody napełniły by się starorzecza i ryba miała by się gdzie wytrzeć
Jedyny problem to w pobliżu są ujęcia wody pitnej i oni mogli by sie pluć
Isnieje już spiętrzenie wody na wysokości stykanki Bobrzy z Sufragańcem ,bobry.Jest tu kilku wędkarzy z Pietraszek,Dobromyśla,Białogonu .Można coś pomyśleć
Jeżeli się da wykorzystać fundusze UE, to trzeba to zrobić!
Jeżeli ktoś się zna na zasadach przyznawania takich pieniędzy, to niech da znać.
Pomysł rewitalizacji tych rzek to piękna sprawa. To się uda, jeżeli się za to poważnie weźmiemy i włączymy do tego przedsięwzięcia również kieleckie media. Pomysł jest ekstra, tylko trzeba dopilnować, żeby nie poszło wszystko na marne przez kłusowników i mieszkańców, którzy lubią świństwo do rzek wylewać/wyrzucać.
Pewnie łatwiej wszystko zrobić działając jako jakiś klub/stowarzyszenie
Jeśli chodzi o Bobry, to nie raz je widziałem w bobrzy, budują również tamki spiętzające wode...
Ja generalnie jestem za bardzo naturalnym sposobem gospodarowania wodami. Tzn. wybudowanie stopnia wodnego, jest pewnym rozwiązaniem
Jakie są plusy i minusy tego przedsięwzięcia według mnie:
Plus to napewno zwiększona głębokść, przez co teoretycznie ryby mogły by być większe a my wędkarze mielibyśmy więcej miejsc do łowienia, "większa woda" etc...
Podniesienie stanu wody spowoduje większe wylewy, co oczywiście przyczyni się do barrdziej owocnego tarła, szczegulnie ryb "nie prądolubnych".
No własnie tu pojawia sie problem, ryby takie jak kleń, jelec,świnka, brzana, sliz, koza, strzebla, straciły by naturalne miejsca rozrodu takie jak , bystrza, przykosy,przelewy.
W takiej rzece dominowała by płoć,leszcz krąp, jaz,szzczupak,okon-fajnie!!! ale to nie są ryby charakterystyczne dla tego typu rzeki, wystepują w niej ale nie są dominujące(to tak jak na górnym Dunajcu od czasu do czasu udaje sie złowić okonia)
POdniesienie poziomu wody spowoduj również wzrost wody na sufragancu, który być może zostanie objęty programem NATURA 2000 jako siedlisko zwierząt zagrożonych jak strzebla potokowa. Jak ktoś ma ochote to niech poczyta jakie wymagania biologiczne ma ta rybka...
Ryby bedą miały jeszcze bardziej ograniczoną możliwość migracji.
Ewentualnie można zrobić tamke powyżej ujścia sufraganca...
Ja nie jestem jednak zwolenikiem tego pomysłu, natura wie lepiej jak rzeka ma wyglądać. Jeżeli damy działać bobra(nie będziemy regulować rzek i wycinać drzew z nad jej brzegów) to naturalne tamki same sie pojawią, gdyby nie regulacja rzeka to co rok wylewała by i zasilała pobliskie starożecza. Mnie sie osobiście podoba ta rzeczka taka jaka jest
Inna sprawa to prawo! JEżeli budujac tamke naruszymy siedliska strzebli lub innych organizmow to nikt nam nie wyda na to pozwolenia.
Podniesienie lustra wody może stwarzać zagrożenie powodziowe. Czemu te rzeki są uregulowane? (jak sufraganiec ,pewne odcinki bobrzy, koło pietraszek jest taki uregulowany odcinek koło tego jazu przy moscie) są uregulowane po to żeby woda nie wylewała , żeby nie podmywała brzegów.
Jedyny pomysł związany z "mechaniczną interwencją" w środowisko, który przychodzi mi do głowy to, połączenie starożeczy z rzeką po przez budowe kanałów, nie wiem jak by to można było zrobić, stawki te mogły by sie napełnić, mogły by być zimowiskiem dla większych ryb i dobrym tarliskiem. W ten sposób zachowali byśmy naturalność rzeki i stworzyli sobie dobre łowiska w postaci starozeczy.
Minus to kłusole , któzy zimą mieli by ułatwioną sprawe.
Jeżeli tamka powstała by poniżej ujścja sufraganca, podniesiona woda naruszyła by dawane dno zbiornika a wiemy co tam jest?!?!?! To jest duży problem gdyż zanieczyszczenia które są zmagazynowane w glebie, mogły by zatruć rzeke na wiele lat, nikt nam tego nie pozwoli zrobić , sami tego nie powinniśmy robić!!!!
Fundusze unijne! jest to temat do ogarnięcia.
Studiuje Ochrone Środowiska, sprobuje podjąć ten temat u mnie na uczelni, tymbardzij, że to własnie moja szkoła(UJK), ma zająć sie sprawą zagospodarowania terenu po dawnym zbiorniku...
Muszę tylko znalezć na to troche czasu:)
Wszystkie informacje na temat funduszy unijnych i programu natura 2000 są w necie. Jest to temat rzeka!
Np. program natura 2000 obejmuje tez monitoring siedlisk, a więc ochrone, w naszym przypadku przed kłusolami!
Obecnie staram sie założyć strone internetową która bedzie zajmowałą sie międzyinnymi tego typu zagadnieniami! Kwestia czasu jak coś zrobimy:)
FAfi!!! fajny pomysł z tymi stawkami, żeby je wydzierzawić...
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Lis 07, 2009 17:24
No dzisiejsza moja foto relacja
Ne mogłem wytrzymać kiedy dowiedziałem się o bobrach w Pietraszkach
postanowiłem sprawę rozwikłać ,zaopatrzony w gumowce spodnie ogumowane i aparat ruszyłem w poszukiwania bobra.
Samochód zostawiłem koło mostku
można też dojechać autobusem Nr 6
to są zalety tego miejsca ,nad rzekom jeż widać że zima za pasem ,ale w wodzie jeszce ładnie zielono .
Obrałem kierunek w dół rzeki w kierunku stykanki Bobrzy z Sufragańcem
droga raczej ciężka wszędzie trzcina i jeżyny.Rzeczka płytka ale malownicza
zawsze mam wrażenie że przeciwny brzeg był by bardziej właściwy
po drodze pierwsza jaskółka ,widać coś żerowało na tych patyczkach ,czyżby bóbr
jak na moje oko na 99% bóbr jeden procent stawiam na inne zwierzaki
idę dalej ,znajdując kolejne malownicze dołki
O! Jakieś opuszczone gniazdo
znów piękny dołek
w lato wyglądał tak
no wreszcie dochodzę do stykanki jeszcze parę metrów
tu kiedyś było starorzecze ale z powodu obniżenia się lustra wody
wyschło .Kiedy był Staw Białogoński poziom wody był w rzece wyższy
no i jest stykanka
tędy kiedyś wpływała i wypływała woda ze starorzecza
idę dalej na razie nie znalazłem domu bobra a jak sama nazwa mówi że ta rzeka to Bobrza rzeka
ale jest piękna ciekawe czy mogły ny tu być lipienie??Wtedy na spławik raczej by się nie połowiło
parę kroków i kolejne znalezisko
idę dalej szuka żeremia
następna wskazówka
i kolejna
czyżby to była żeremia??????
coś chyba za małe
o ławeczka ??? tu ?? co to
no chyba przesada ktoś wyrzucił gruz
nie ma sensu iść dalej w dół rzeki zawracam ale idę przez las na skróty,ładne rejony można by zrobić tu fajny piknik
Autu stoi więc uff jest dobrze teraz kilka kroków w górę i powrót
gdzie te bobry jadę na Sufraganiec od mostu w dół rzeki
rzeczka zarośnięta trzciną
tu jest trochę lepiej
czasami znika pod trzciną
drzewo w wodzie ??? hym
dziwna ścieżka
na końcu ścieżki po ścinane gałęzie
i jest BINGO
piękny kopiec znaczy sie żeremia bobrza czy jak to się nazywa
plastikowe butelki wiadra widać że to XXI wiek
Jak głosi legenda, podróżni wędrujący z różnych zakątków kraju i świata często przystawali u brzegów rzeki Bobrzy, przemierzając biegnący tędy szlak kupiecki. Podczas tych postojów, często widywano dziwne białe ogony, nie wiedząc, że to słońce odbijające się w sierści żyjących w rzece bobrów czyni ich ogony białymi, wiec okrzyknięto to miejsce jako słynące z białych ogonów. Powstałą tu wkrótce osadę nazwano Białymi Ogonami, następnie Białogonami, aż wreszcie przybrała obecną formę - Białogon.
PS.
Co do progu wodnego to przydało by się by właśnie taki próg wodny znalazł się za stykanką Bobrzy z Sufragańcem żadne osady nie zostaną ruszone bo w tym rejonie ich niema , skażenie było na obszarze stawu białogońskiego a staw był sporo dalej w dół rzeki
co do migracji ryb to bobry załatwiły sprawę na cacy nie będzie migracji bo są tamy ,właśnie to chciałem sprawdzić dzisiejszym wyjazdem Największe skupisko strzebli potokowej jest w rejonie Niewachlowa warto sprawdzić.Jeśli by próg powstał w miejscu gdzie mówię napełniło by się starorzecze które zaprezentowałem na fotce na Google map jeszcze je widać jako zapełnione > kiedy w co wątpię zostanie zrobiona rekultywacja stawu białogońskiego i tak poziom w Bobrzy się zmieni .Pamiętam ją z czasów stawu więc znam to z autopsji .pewnie nie dożyje już tego .co do ryb to świnki były i był staw były i różanki i ślizy i minogi ,jedyna rzeczą jaką można zrobić głupią to wwalić jak moda nakazuje kupę pstrąga i pozbyć się większości ryb .Myślec że nie zrobimy tego co zrobili z Belnianką dlatego trzeba pamiętać by do rzeki wróciły te gatunki które tam były czyli kleń ,jaż,świnka,kiełb,miętus,ukleja,szczupak,płoć. Z tego co widzę warto by zainteresować jakieś koło zarybianiem choć jeśli to nic nie da można zrobić z rzutkę jak to robią mi koledzy pstrągarze i wpuścić troszkę rybek ,Co do starorzeczy i amura to jest kłopot bo są jakieś zaostrzenia by nim nie zarybiać ale jeśli by była potrzeba to parę sztuk można by wpuścić >powinniśmy się spotkać jeśli chodzi o te plany i porozmawiać albo nad wodą albo gdzieś np w PUBie jeśli jest paru chętnych można coś zrobić
ostatnio sporo czytałem o świnkach i myślę że zarybienie właśnie tym gatunkiem mogło by być strzałem w 10 ,zauważyłem że w rzekach jest coraz mniej kiełbia od pewnego czasu
a jeszcze pytanko czy jest dojazd samochodem do Korbi od strony Pietraszek
To ze nie ma dużych ryb może być przyczyną braku jakiegoś głębszego dołka jako zimowiska .
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 17:45
Ładne te starorzecza ,ale jednak rybek tam nie będzie chyba żeby płynęła tam woda ale po rzęsie widać że jednak nie bardzo .W Morsku koło Sobkowa była robiona taka rekultywacja trzeba by się dowiedzieć na jakiej to było zasadzie ,teraz tam mają piękne łowisko.Trzeba by to po prostu zobaczyć bo może nie potrzebie się podkręcamy ,jeśli nie będą miały ryby zimowisk to lipa z zarybiania .bo w płytkich dołkach je raz dwa wybiorą kłusole. Co do ryb to brzana odpada a brzanka karpacka to raczej kosmiczna egzotyka
Jeśli mógłbym tak oczywiście czysto hipotetycznie co powiedzieć to trzeba by jednak najpierw zrobić małe regulacje jak znajdę książkę chyba Wędkarstwo Wyganowski to wam pokaże o co mi chodzi.Dodatkowo jeśli by był dojazd dobry do tych starorzeczy to to zainteresować mogło by sie koło PZW i spoko by je zarybili .
Obsade ryb jaką bym zaproponował to w rzece Świnka ,kleń ,płoć na starorzeczach lin,karaś złocisty,wzdręga,szczupak okoń ,oraz amur by wykosił zielsko ,kilka karpi dla sportu
Ale najpierw trzeba zrobić małe regulacje ,Nie wiem jaką głębokość ma KORBI ale jeśli by udało się go połączyć z rzeką albo zrobić przez niego przepływ mógłby służyć za zimowisko,dodatkowo jeśli udało by się coś zrobić by to starorzecze na stykance by się napełniło też by było dobrze .Przy takiej głębokości Bobrza raczej nie stanie się wędkarskim eldorado
Najlepiej zrobić wizje na miejscu .Korbi miał i ma połączenie z rzeką .Dawniej była latem robiona tama za korbim (kąpielisko)i woda podnosiła sie do 2m .Co do tych starożeczy koło obwodnicy to zarybianie odpada (WYDRA)i jest 50cm wody choć ma połączenie z Bobrzą. Dojazd jest prawie wszędzie .Co do pzw to bym nieliczył ,mają większe łowiska .Część ryb można pozyskać przy spuszczaniu wody ze stawów hodowlanych ,okonia , płotke traktują jako chwast i wyżucają na groble (Mzurowa).
Tylko nie karp, karpia nie wrzucajmy! Odnośnie amura też jestem sceptyczny, już lepiej samemu wykosić zielsko.
Jeżeli wpuszczamy ryby, które naturalnie tam występują/występowały, to nie róbmy wyjątków. Takie moje zdanie. Fotorelacje świetne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
co do zarybień to można by pomyśleć ceny nie sa duże a i dużo nam nie potrzeba> po podniesieniu lustra wody napełniły by się starorzecza i ryba miała by się gdzie wytrzeć
Fajnie że są bobry 
