Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 07:31
Mi sie wydaje ze calkiem inaczej sie zachowuje kotwica w pysku ryby a calkiem inaczej na twardym zaczepie. Podczas holu ryby pracuje caly zestaw ktory amortyzuje a na zaczepie(mowie oczywiscie o twardych zaczepach) przyneta stoi w miejscu. Fakt sa przypadki ze ryby rozginaja kotwice, glowatki i lososie w tym przoduja nie mowiac juz o sumach. Ale to ryby obdarzone piekielna moca a taka wlasnie trzeba zeby rozgiac kotwice. W swoim zyciu tylko raz zlamalem kotwice, ale nie na rybie, na zaczepie ustawilem wedke w poziomie dokrecilem na maksa hamulec i zaczolem sie cofac. Najpierw rozciagnela sie zylka a pozniej cos szczelilo jak wyciagnoelm z wody to nie mialem jednego grota, ulamal sie na luku (zylka 0,37) a to byla kotwica Gamakatsu. W wieksosci takich przypadkow haki mi sie rozginaja a ta pekla. Od tamtego czasu uwazam ze nie ma takiej kotwicy ktorej by sie nie dalo rady.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 21:11
Tak jak pisałem jeszcze ryba mi nie rozgięła kotwiczki, działo sie to tylko na twardych zaczepach, też mi się wydaje tak jak pisze su_mik że praca i zachowanie się plastycznego drutu z którego jest wykonana kotwiczka jest inne na twardej przeszkodzie i w stosunkowo miękkim pysku ryby
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 21:22
Tak jak pisałem na początku wątku ja używałem do zbrojenia małych przynęt kotwiczek VMC rozm. 10-12, z nastawieniem na okonie i klenio-jazie więc raczej nie są to potencjalnie rekordowe ryby Zbroiłem też większe wahadła A. Kaczmarka VMC rozmiarami 4-6, ale nie miałem okazji ich sprawdzić na większych okazach
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 21:38
Piotrku klenie +50 rozginały mi Mustady przy woblerach. Pół biedy jak masz w miarę "dostępne" łowisko, ale jak przyjdzie takiego ok 3kg, jurnego klocka przytrzymać żeby nie wlazł w chaszcze to już jest problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.