Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Okoń - chwast czy nie ?

marioZ 
zatwardzialy moczykij

Wiek: 35
Posty: 7
Skąd: Dąbrowa Górnicza


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 09:26   

borys a może zrobimy taki ranking najbardziej "chastowatej "rybki ? W temacie pojawiło sie pare gatunków takich jak tołpyga , amur , jazgarz , sumik karłowaty i która Waszym zdaniem z tych ryb jest "najgorsza" ?
ze swoich doświadczeń dodam ,że jazgarz (kuzyn okonia ) z tego co mi wiadomo wyrządza niemałe szkody w zbiornikach , amur natomiast podobno przyczynia sie do zarastania zbiorników ale szczerze mówiąc nigdy nie osiągnie takiej liczebności jak np okoń , o tołpydze nic mi nie wiadomo po za tym ,że w polsce sie nie rozmnaża .
sumik jak i jazgarz pożywia sie ikrą . Dodam jeszcze karpia który zanieczyszcza wodę.


tutaj kawałek materiału który przeczytałem na innym portalu o rozmnażaniu okoni .
"Jeżeli rok po roku następują po sobie upalne lata, to wkrótce liczebność populacji tych ryb staje się tak wielka, że dla wielu z nich zaczyna brakować pożywienia. Cały dostępny pokarm naturalny błyskawicznie znika w milionach pysków wiecznie głodnych garbusów wielkości dłoni. W tym właśnie momencie niektóre okonie zaczynają odczuwać nieodpartą chęć kanibalizmu i przestawiają się na pokarm złożony wyłącznie z osobników własnego gatunku. Z punktu widzenia psychiki człowieka jest to odrażający proceder, jednak matka natura wie co robi. Dzięki kanibalizmowi, rozrośnięta populacja okoni szybko przerzedza się. Równowaga "

to wiele mi wyjaśniło odnośnie degradacji niektórych łowisk w mojej okolicy.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
DamianHryniewicz 
Captain Morgan


Pomógł: 35 razy
Wiek: 36
Posty: 1930
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Hattingen Nordhein-Westfalen


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 09:33   

Cytat:
amur natomiast podobno przyczynia sie do zarastania zbiorników

Tekst miesiąca :)

Amur wyjada zielsko gdyż jest rybą roślinożerną .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
marioZ 
zatwardzialy moczykij

Wiek: 35
Posty: 7
Skąd: Dąbrowa Górnicza


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 09:39   

DamianHryniewicz napisał/a:
Cytat:
amur natomiast podobno przyczynia sie do zarastania zbiorników

Tekst miesiąca :)

Amur wyjada zielsko gdyż jest rybą roślinożerną .



Tobie już podziękujemy za udział w dyskusji ;) Ja rozumiem można czegoś nie wiedzieć i pisać głupoty ale czegoś nie wiedzieć i krytykować innego użytkownika za pisanie informacji ogólnych to już przesada(sugeruje Ci powrót do anime) :) Na przyszłość bierz przykład z osób które przed napisaniem posta sprawdzają czy piszą prawdę czy bajki od "wujka "


EdiT aczkolwiek jeśli sie mylę to sory ale mam koło siebie zbiornik z amurami i ani ja ani nikt inni nie zauważył żeby roślinności ubyło, mało tego amur jest swego rodzaju kosiarką młodych pędów roślin działa to jak przystrzyganie żywopłotu lub róży ewentualnie trawnika z tym ,że wiadomo co sie stanie gdy sie jeden sezon przestanie przycinać a amur w polsce sie nie rozmnaża.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
DamianHryniewicz 
Captain Morgan


Pomógł: 35 razy
Wiek: 36
Posty: 1930
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Hattingen Nordhein-Westfalen


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 09:52   

Cytat:
bajki od "wujka "
A jakie wujek Tobie opowiadał :)

Super Panowie Amur jest szkodnikiem :!: I to dzięki niemu zarastają zbiorniki roślinnością :D

Na temat Amura to Lepiej Ty poczytaj :) Bo na pewno Amura to widziałeś tylko na obrazkach :)

U mnie jest niedobór Okoni i na pewno nie można tej ryby nazwać szkodnikiem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
michalvcf 

Pomógł: 3 razy
Wiek: 33
Posty: 115
Skąd: Nowy Sącz


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 12:28   

U mnie na Dunajcu okonia jest dużo, bardzo dużo...ale takiego około 10cm i to naprawdę niewiele ma wspólnego z przyjemnością jeśli 60% zarzuceń to wyciągnięty okoń 10cm!! plaga takich małych okoni na pewno nie jest dobra na rzece bo małe okonie wyjadają ikrę i narybek innych gatunków bo są za małe żeby polować na większe uklejki czy płotki... Dlatego przyznam się ze wszystkie mniejsze okonie daje mojemu kompanowi który jeździ ze mną na rybki, czyli mój piesek.(u mnie okoń nie ma wymiaru ochronnego) Wiem ze to nie jest godne pochwały a wręcz przeciwnie, ale to naprawdę jest uciążliwe.
Wszystkie większe okonie takie okolo20cm i większe takie ponad 25 bo tez takie łowie na Dunajcu wracają do wody.
W sumie kiedyś tak myślałem, czy słuszne jest zabieranie dużych ryb a wypuszczanie małych, przecież małe młode rybki potomstwa na świat nie wydaja a te duże które mogą to zrobić zazwyczaj kończą na patelni... wg mnie to powoduję ze ryb które mogą sprawić wiele emocji na kiju jest coraz mniej a zostają takie jak u mnie(10cm) !!
A co do Amura to jest to ryba typowo roślinożerna, wiec nie wiem dlaczego kto ktokolwiek może ja nazwać chwastem, a zmierzenie się z Amurem to coś wspaniałego bez porównania z okoniem... Chwastem może go ktoś nazwać tylko dlatego ze jest przybyszem który się u nas nie rozmnaża i nigdy nie miał na kiju takiej pięknej silnej i potężnej ryby, jeśli raz złowisz Amura to będziesz to na dłuuuugo pamiętał, gwarantuje Ci to z własnych doświadczeń..
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
wodnik 


Pomógł: 72 razy
Wiek: 58
Posty: 2414
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Besko


Wysłany: Nie Paź 11, 2009 15:30   

DamianHryniewicz, marioZ, Obaj nie macie racji, niestety amur jest szkodnikiem, tyle tylko, że przyczynia się do nadmiernego rozwoju glonów, co poprzez zmętnienie wody w efekcie daje zubożenie roślinności podwodnej, która jest niezbędna aby rodzimy białoryb mógł na niej złożyć ikrę - ot i cała filozofia /podobnie jak karp i tołpyga/.

Co do okonia.
michalvcf napisał/a:
Dlatego przyznam się ze wszystkie mniejsze okonie daje mojemu kompanowi który jeździ ze mną na rybki, czyli mój piesek.(u mnie okoń nie ma wymiaru ochronnego) Wiem ze to nie jest godne pochwały a wręcz przeciwnie, ale to naprawdę jest uciążliwe.
Wszystkie większe okonie takie okolo20cm i większe takie ponad 25 bo tez takie łowie na Dunajcu wracają do wody.


A niby jak ten okoń ma dorosnąć jak wszystkie maleństwa dajesz pieskowi.
Może po prostu zmień przynętę i przestaniesz odczuwać nadmiar małego okonia.
_________________
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Nie Paź 11, 2009 16:18   

Koledzy, amury zostały sprowadzone do Polski w celu zredukowania roślinności w wodach silnie zarastających,niestety popełniono błąd, gdyż odchody amura są bogate w związki które powodują odwrotne skutki do zamierzonych powodując przyspieszenie eutrofizacji naszych wód, podobny błąd popełniono z tołpygą. Okoń został zakwalifikowany jako "chwast" przez gospodarkę rybacką gdyż ze względu na żarłoczność i powolny wzrost nie stanowi znaczenia gospodarczego, dodam też że w gospodarce rybackiej "chwastem" jest duży szczupak i sum ze względu na wielkość ofiar które stanowią tzw."rybę handlową".W "dzikich" zbiornikach gdzie nie jest prowadzona gospodarka rybacka, okoń,jazgarz,itd,itp.jest ważnym elementem ekosystemu.
michalvcf napisał/a:
małe okonie wyjadają ikrę i narybek

Ikrą i narybkiem żywią się nie tylko okonie i jazgarze, w okresie potarłowym leszcze wręcz obżerają się wycierem płoci by nadrobić kondycję po odbytym tarle, o innych gatunkach nie wspomnę :)
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pon Paź 12, 2009 09:03   

Nie wiem czy da się zrobic taki ranking. Bardzo dużo zależy od gospodarki prowadzonej na konkretnej wodzie. Jeżeli gospodarka zarybieniowa jest "lekko" nieumiejętnie prowadzona to może to doprowadzić do przewagi jakiegoś gatunku, a tym samym nieodwracalnych w skutki szkód. No może przesadziłem że nieodwracalnych, bo można zniwelować ta nadwyżkę na kilka spsobów(odłowy, zniesienie wymiaru i okresu ochronnych itp.)
Wracając do nadwyżki ryb drapieżnych, to faktycznie może ona wpłynąć na pogłowie innych gatunków, ale wspomniany wczesniej kanibalizm pozwoli na przyrost tych gatunków drapieżnych. Ma to swoje plusy jak i minusy. Plusem jest to że mamy świetne łowisko ryb drapieżnych, minusem - łowiący ryby spokojnego żeru muszą poszukać innego łowiska. To oczywiście moja "wizja" niestety nie poparta wiedzą w zakresie ichtiologii.
Z rybami spokojnego żeru jest niestety troche inaczej, przesycenie zbiornika jakimś gatunkiem prowadzi zazwyczaj do skarłowacenia populacji, a nawet w skrajnych przypadkach do zniszczenia zbiornika. Faktycznie gatunki "obce" (karp, amur, tołpyga) moga przyczynić się do takiej sytuacji, ale na szczęście w większości przypadków nie odbywają one naturalnego tarła w naszych wodach i ryzyko stanowi jedynie nieumiejętne zarybienie.
Tak więc winic możecie tylko tych którzy sa odpowiedzialni za zarybienia lub gospodarowanie wodą.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
6nt 
SGL-W


Pomógł: 18 razy
Wiek: 50
Posty: 535
Otrzymał 52 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Pon Paź 12, 2009 09:38   

Borys - odłów i zniesienie wymiaru ochronnego nie będą skuteczne w przypadku bolenia - on po prostu jest bardzo niesmaczny. No, chociaż znam takich, co to mielą z boczkiem i robią kotlety...

Generalnie - w 100% się z Tobą zgadzam.
_________________
CATCH & EAT
www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu ;)

https://www.facebook.com/.../?ref=bookmarks - bo prawdziwa wolność ma tylko dwa koła

"Po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot? Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego." Coma
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pon Paź 12, 2009 09:54   

6nt napisał/a:
odłów i zniesienie wymiaru ochronnego nie będą skuteczne w przypadku bolenia

No nie wiem czy odłowy nie pomogą. Prawdę mówiąc, były takie przypadki (do których nie zachęcam) że złowienie np. szczupaka na wodzi górskiej kończyło się rzutem szczupakiem w krzaki, tak wyglądało selekcjonowanie :)
Co do jadalności bolenia to faktycznie sa osoby którym ich mięcho nie przeszkadza.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Łowienie poszczególnych gatunków » Drapieżniki » Okoń - chwast czy nie ?

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum