Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
obrotówki mepps'a aglia long miedziane w rozmiarach 1 lub 2 albo obrotówki effzeta srebrne w czerwone paski, kopytka mann'sa predatory 5cm białe w czerwonym grzbietem,
kopytka 5 i 7 cm różne kolory oraz zielone z brokatem,perłowe i białe z niebieskim grzbietem, paproszek motor-oil
taki przynęty sztuczne dzisiaj zakupię. Mam nadzieję że powiedzi mi się w tej metodzie i ona mnie wciągnie Dzięki koledzy za doradzenia Jak coś nie będę wiedział to na pewno zapytam. Pozdrawiam
_________________ Nie mam na koncie wielkich okazów,
lecz mam przyjemne chwile spędzone nad wodą!
Zdecydowanie na początek dobry będzie boczny trok z malutkim paproszkiem motor-oil - wolne prowadzeniem, ciągle na napiętej żyłce.
NIE BEDZIE! Nie uczmy go spinningu od bocznego troku bo nic z niego dobrego nie wyjdzie Boczny trok wymyslili ludzie, ktorzy nie czuja małej przynety, nie potrafią jej podać i nie radzą sobie ze złapaniem rybki na nią. Bardziej doświadczeni spinningiści stosują czasem tą metode, gdy chcą rzucić dalej lub sięgnąć tak głęboko, ze na zwykłej główce było by to bardzo trudne. Poczotkującym taka metoda od razu sie podoba, bo łowi sie dużo 'rybek' w krótkim czasie i najczesciej pozniej przy tym już zostają. Dla nich wtedy spinning ogranicza sie TYLKO do bocznego troka, a to bardzo wielki błąd. Dlatego prosze Was, nie mowcie, ze na początek ma próbować łapać na trok, bo poprostu spaczycie jego pogląd na spinning
Ale jak na początku nie będzie miał sukcesów na zwykły jig, to może się szybko zniechęcić i powiedzieć, że spinning jest do d...
Dlatego jak znudzi się koledze boczny trok, bo uzna, że to bardzo łatwa metoda ( jedna z odmian spinningu ), to będzie próbował trudniejszych wyzwań, takich jak klasyczne jigowanie.
A co jest tylko boczny trok i jigowanie?? a może by tak na sam początek zwykłe blaszki i woblerki przy których nie potrzeba jakichś większych umiejętności??
A ja myślę, że przy woblerach trzeba mieć umiejętności i doświadczenie i to bardzo duże nawet...
Bardzo mało ryb złowiłem na woblerki mimo, że do złudzenia przypominają one prawdziwe ryby, myślę, że popełniam dużo błędów podczas prowadzenia przynęty.
Uważam, że łowienie na przynęty gumowe jest najłatwiejsze na początek. Później w kolejce są obrotówki i wahadłówki, a najtrudniejsze są woblerki, ale to mówię tylko pod względem moich doświadczeń ze spinningiem.
Każdy spinningista ma swoje ulubione przynęty i samemu trzeba dojść do tej swojej ulubionej.
Woblerki prowadzone jednostajnie jednak jakoś tam zachęcają ale faktycznie są lepsze gdy się nimi 'jerkuje' (tak jak na filmiku rapala x-rap).Ale każdy ma swoje ulubione przynęty tak jak już napisałeś i każdemu jest łatwo z tym czym lubi łowić
No to jesteś Lesiu w błędzie. Woblera ciągniesz poprostu i to wystarcza, on imituje samą pracą, a gumke(która jest NAJTRUDNIEJSZA) prowadzisz tak, zeby sprowokowac rybke tez samym prowadzeniem, a nie tylko tą niewielką pracą. Ja mu boczny trok na poczatek całkowicie odradzam. Niech od razu zaczyna od paproszków i łapania na nie okoni. Trzeba też pamietać, ze bez odpowiedniego miejsca to i najlepsze prowadzenie nie pomoże
Może teraz zacznę off-topowe czepianie się, ale czuję, że ja muszę. Mianowicie:
Każdy ma swoje zdanie na pewne tematy, a zwłaszcza już w kategorii: Od czego warto zaczynać. Co według Was jest dobre na początek, jak najłatwiej itd. Co człowiek, to inna odpowiedź na tak zadane pytanie i nie można powiedzieć, że ktoś jest w błędzie, bądź nie jest.
Zawsze jak ktoś wyraża swoją opinię to istotna jest argumentacja swojego stanowiska w danej sprawie. Ja sądziłem inaczej niż mój przedmówca i starałem się to argumentować własnym doświadczeniem ( jakiekolwiek by ono było, nie tam żebym się wywyższał, bo nie mam czym ).
Autor pytania wśród wielu odpowiedzi wybierze sobie najbardziej prawdopodobną argumentację i będzie się starał na takiej opinii wzorować, bądź conajmniej brać przykład.
Powtórzę to jeszcze raz. Zaczynałem swoją przygodę ze spinningiem od obrotówek i rybki łowiłem, czasem nawet sporo. Gdy zaczęła się gumowa rewolucja to szybko złapałem bakcyla i zacząłem łowić taką tą metodą, co przyniosło rewelacyjne efekty. Później przyszła pora na woblerki i tutaj zaczęły się schody. Do dzisiaj na woblery nie potrafię po prostu łowić... Ale pewnie prędzej czy później z uporem maniaka znajdę swoją metodę na łowienie tymi drewniano-plastikowymi wynalazkami .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.