Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Cze 17, 2009 01:17
Na moje oko i chłopski rozum to jest tak:
dłuższym końcem do haka-mniejsze ryzyko splątania
krótszym-większe ryzyko (przynajmniej teoretycznie) ale za to koszyk leży bliżej przynęty
technika rzutu-tak,ma znaczenie ale tylko do momentu kiedy zestaw wpadnie do wody ,później już wszystko w rękach neptuna
co do długości przyponu to na niezarośniętym dnie używam przyponu długości mniej więcej 15 cm i na wyniki nie narzekam
Jeśli chcesz dociążyć zestaw wepnij dodatkowy ciężarek (popularną" łezkę" ) w agrafkę od koszyczka tylko pytanie brzmi po co skoro tak jak to ktoś już słusznie zauważył koszyki są dociążone i możesz kupić nawet 40gr
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Śro Cze 17, 2009 01:21
Może i w rękach Neptuna ale przyhamowanie zestawu zanim wpadnie do wody tak aby przynęta wyprzedziła koszyk dużo daje
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Cze 17, 2009 01:44
Ważący kilka gram hak z np.kukurydzą,dohamowywany dodatkowo oporem powietrza na żyłce i samej przynęcie nigdy nie wyprzedzi ważącego umownie 60-80 gram koszyczka z zanetą który leci jak kamień.No chyba że niemalże zatrzymasz wysnuwanie na szpuli na moment.Tylko pytanie czy coś takiego nie poczyni jeszcze większego spustoszenia.Moim zdaniem sęk w początkowej fazie rzutu gdzie przyspieszenie zestawu powinno być płynne jak tylko się da.
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Śro Cze 17, 2009 01:55
Zawsze przyhamowuję zestaw przed wpadnięciem do wody i na efekty nie narzekam. Rurkę trzyma krętlik i przy napięciu żyłki to właśnie on wyhamowuje zestaw, przynęta jest dowiązana na przyponie który zachowuję się tak jak by przegubowo, moim zdaniem wyprzedza on w fazie przyhamowania koszyk, tak jak piszesz początkowa faza rzutu też ma duże znaczenie i powinna być płynna. Można by się spierać co dzieje się z zestawem przy wpadaniu do wody ale chyba nie o to w tym chodzi
I tak od stosowania rurek wolę dowiązać koszyk na bocznym troku
pojadę na ryby i zobaczę co z tego przyhamowywania wyjdzie, widziałem na filmiku jak chłopak po wyrzucie trzyma żyłkę odrazu za kołowrotkiem , tak trzeba robić ? chyba ma to za zadanie przyhamować rozwijanie sie żyłki po wpadnięciu zestawu do wody ...
aha powiedzcie mi jeszcze w jaki sposób wiązać węzeł na przypon od strony haczyka???
przypon z agrafka i agrafka jest od strony haczyka.
Witam mam problem z doborem koszyczka na odre niewiem za bardzo czy ma byc z dnem czy bez i jakie obciążenie kwadratowy okrągły czy trujkątny bede przewarznie łowił leszcze a igdzie szukac leszczy na odrze w jakich miejscach (mile widziane rysunki)
macie jakies sprawdzone zanety atraktory itp do koszyczka na leszcza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.