Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 23 Skąd: Opolskie ,Praszka
Wysłany: Wto Cze 09, 2009 21:54 Jak zaciąć skutecznie rybe podczas łowienia na spinning
Mam pytanie do Was.
Jak zaciąć rybę drapieżną (okoń,szczupak) i jakieś macie metody podczas ich holu albo jakieś specyficzne uwagi podczas ich holu ???
Poprostu trzeba szarpnąć mocno wędziskiem jak poczujesz jakiś opór i wtedy bardzo szybko skręcac kołowrotkiem i ryba sama na brzeg wychodzi,
Powiem szczerze,że bardzo ciekawa technika,gdy szarpniesz przy okoniu mocno wędziskiem to na 80% rozwalisz mu pysk i będzie po rybie,a jeśli się już uda ,że nie rozwalisz jej pyska to przy mocnym szarpnięciu na klatę możesz ją przyjmować.Szczupak i okoń to dwie całkowicie inne ryby o innych pyskach (twardości).Podstawa trzeba wyczuć z jaką siła należy ciąć i czy zawsze jest to potrzebne.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Śro Cze 10, 2009 10:01
Przy spiningowaniu większość ryb zapina się sama na przynętę i automatyczne zacięcie po poczuciu oporu na końcu wędki jest najczęściej już niepotrzebne (choć jest to odruch, który i mi jest trudno opanować). W trakcie holu ważne jest odpowiednie ustawienie hamulca kołowrotka, tak aby gwałtowny i silny atak sporej ryby powodował wysnuwanie przez nią plecionki/żyłki ze szpuli, natomiast po osłabnięciu przeciwnika zapewniał płynne zwijanie całego zestawu wraz z holowanym drapieżnikiem, to są takie oczywiste ogólniki, od których jest zawsze trochę odstępstw, które warunkują nasze połowy i warunki w trakcie spiningowania
rybasz [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 10, 2009 12:18
Łowiąc na przynęty z kotwiczkami nie zacinam wcale bo jak napisali poprzednicy ryby same się zacinają ewentualnie można delikatnie podciąć. Łowiąc na gumy trzeba już zaciąć mocniej choć i to nie jest reguła, jak łowie okonie to staram się zacinać możliwie jak najdelikatniej bo mają kruche wargi, przy większych przynętach na szczupaka można mocniej. Podczas holu nie staram się wyjmować ryby jak najszybciej wolę dać jej czas żeby sobie "pochodziła" - jak się zepnie trudno przynajmniej adrenalina wzrosła Okoń uderza w szczytówkę jego hol powinien być delikatny ze względu na kruchość warg, szczupak lubi szarpać głową, wyskakiwać robić salta podczas holu trzeba zwracać uwagę żeby linka / żyłka była cały czas napięta najmniejszy brak kontaktu z rybą może się skończyć jej spięciem. Ogólnie dużo zależy od warunków w jakich łowisz, bo wtedy hol może przybrać trochę inny wygląd.
lukaszprud, to powiedz mi jaką Ty masz satysfakcję z holu ?
Przy sandaczu też lekko zacinacie? I mam pytanie jeszcze jak sprawdzacie ostrośc haka, bo jak sie stępi to wiadomo że do efektu jaki daje chemiczne ostrzenie nie da rady spowrotem naostrzyc??
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 22:19
Zawsze trzeba zacinać bez względu na to jaką rybę łowisz. Jeżeli łowisz okoniówką i nastawiasz się właśnie na okonie to nie będzie żadnego problemu z rozrywaniem pysków nawet przy mocniejszym zacięciu. Ja praktycznie zawsze zacinam na dwa razy. Niektóre z ryb drapieżnych mają bardzo twarde pyski dlatego mocne zacięcie jak najbardziej byłoby wskazane i po zacięciu proponuje przytrzymać jeszcze mocno przez chwilę rybę, która się dodatkowo "zapina", a potem dopiero rozpocząć hol. Częstym błędem popełnianym przez wędkarzy było tylko naprężenie żyłki podczas brania a nie zacięcie, co zazwyczaj kończyło się spięciami. W tej chwili spadają tylko maluchy Duże w 99% lądują na brzegu.
Tak więc jeżeli nastawiasz się na szczupaki, sandacze, pstrągi, trocie, głowacice to pamiętaj o mocnym zacięciu po braniu, zwłaszcza ta ostatnia (głowacica) nie wybacza błędów W przypadku głowacicy, poprawienie zacięcia jest obowiązkiem.
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Pią Cze 12, 2009 01:10
Cytat:
serio mówisz czy sie nabijasz? gdy tak bede poprawiał to niewyrwe mu z pyska haka?
Mowię poważnie. Nawet nie masz pewności czy po 3 zacięciu mu wbijesz hak/kotwicę w pysk. Sandacze się często lubią odpinać podczas holu, bo nie są zacięte, a jedynie trzymają w pysku przynętę. W każdym momencie moga ją wypluć. Mają naprawdę twarde pyski. Wiadomo, że może się zahaczyć za samą skórę, ale w przypadki już nie wierzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.