Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 11:03
Swoją drogą wypatrzyłem mały kursik muszkarstwa na stronie http://muskie.home.pl/ind...ectionid=1&id=5 może to komuś pomoże. Nie jest zbyt szczegółowy ale wprowadza w świat muszek w fajny sposób.
Mucha, to temat morze!
Na poczatek standardowy zestaw. Wędka klasy #6 2,7m, do tego sznur pływający #6 DT (DT oznacza podwujnie koniczny) kołowrotek stosownie do sznura #6 lub #7. Do tego przypon żyłkowy koniczny, na początek długości wędki wystarczy.
Proponuję zacząć od wędkowania w rzece i tam się uczyć muchowania na uklejach czy jelcach, a z czasem przyjdzie polowanie na innych akwenach i inne ryby.
Tu się z tobą borys zgodzę wędka klasy #6 2,7 m i sznur też dobry bo jak jeden koniec się "zużyje" to możemy przywiązać na odwrót a kołowrotek to bardziej #5-#6 ze szpulą LA (Large Arbour) bd lżejsza i mniej przeciąży rękę a jak już potrenujesz na płotkach, uklejach itp. to wtedy możesz myśleć dopiero o większych rybkach
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 14:13
Sprzęt klasy #6 nie jest idealny, choć można go uznać za taki "uniwersał", którym można popróbować wszystkich technik muchowania, a potem rozwinąć swoje zainteresowania lub wzbogacić arsenał sprzętowy
Canderly napisał/a:
sznur też dobry bo jak jeden koniec się "zużyje" to możemy przywiązać na odwrót
To jest najmniejsza zaleta sznurów DT. Dla początkującego sznur DT jest wskazany ze względów czysto technicznych.
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 21:46 Pare pytań odnośnie muchowania
1. jeśli np. ryba w ogóle nie zbiera pokarmu z powierzchni , nie oczkuje , nie łapie muszek , to co wtedy założyć ?? czy wtedy trzeba szukac ryby gdzieś przy dnie jeśli tak to co wtedy się zakłada suchą muche , nimfe?
2.Jeśli założe cos tonącego to wtedy musze zmienić cała linke na tonącą , czy pływająca z tonąca koncówką , czy poprostu sznur będzie mi normalnie pływaj a przepon z np. jakąś nimfą czy mokrą muchą bedzie tonął??
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 22:42
To, że ryba nie zbiera z powierzchni nie znaczy, że nie połowisz na suchą muchę. Jeżeli nie będziesz miał brań z powierzchni możesz spróbować łowić mokra muchą. Oczywiście na płytszych odcinkach i do nimfy używasz sznura pływającego. Na głębszą wodę możesz pokusić się o założenie sznura tonącego stosownie dpoasowanego klasą tonięcia do głębokości i szybkości nurtu, ale jak zaczynasz dopiero muchować to wystarczy Ci pływający.
Nimfy z reguły są dociążane, dlatego nie musisz stosować żadnych tonących przyponów. Nimfą łowisz sznurem pływającym bo to właśnie on jest wskaźnikiem brań przy "długiej nimfie", a przy krótkiej właściwie jest nawet niepotrzebny bo łowisz spod kija.
Witam!
Po ostatniej rozmowie z Grzesiem, na forumowym czacie, postanawiam sprawdzić się w tej zacnej metodzie, o ile z kompletowaniem sprzętu nie mam większych problemów, to już z innymi problemami poradzić sobie nie mogę. Dodam że będę łowił sznurem DT, na kupne suche muchy (zanim zacznę je robić to troszkę czasu minie).
Mianowicie:
a) jak mam zacinać rybę? Podnosząc wędzisko, ciągnąć za sznur czy może wszystko razem ?
b) jak holować rybę? Tym jakże przedziwnym kołowrotkiem?
c) jak suszyć muchę ? (to mnie całkowicie przeraża )
d) w jakich porach roku można z powodzeniem łowić na suchą? (czytałem, że sucha w niektórych okresach sie najzwyczajniej nie sprawdza)
e) czy warto sobie poćwiczyć rzucanie samego sznura, w ogródku ? czy mogę przy tym uszkodzić sznur? (dodam iż ogródek mam dość duży, jakies 8x5 metrów, samego trawnika marki 'murawa' )
f) czy pudełka na muchy muszą być takie z pianką w środku:
czy mogą być poprostu zwykłe typu:
g) czy 20 much mi starczy na początek ?
Dziękuję, pozdrawiam.
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Śro Cze 17, 2009 21:06
To ja postaram się pomóc i odpowiem na pytania .
a)Ja jednocześnie podnoszę wędkę i podciągam szybko , energicznie ale z wyczuciem sznur .
b) Co do holu , to sam się musisz nauczyć metodą prób i błędów , mówią że kołowrotka się nie używa podczas holu ryby , nie którzy używają a inni holują linką ( ja linką) gdyż masz większe emocje podczas holu i się lepiej wprawiasz.Jeśli nie będzisz sznurem holował to jak najbardziej kołowrotkiem , po to jest w nim hamulec i się kręci żeby go używać:)
c) Jak suszyć hmm? Wpisz sobie na Yotube fly fishing i tam masz podstawowe lekcje jak rzucać .
d) Jak na razie wydaje mi się że okres wiosna i okres wakacyjny , wrzesień jest najlepszy na muchę suchą ,gdyż wtedy roi się dużo owadów i ryba zbiera z powierzchni.
e) Jasne że warto sobie poćwiczyć rzucanie sznura , ja tak właśnie robiłem ale uważaj na krzaki itp.żeby nie uszkodzić , najlepiej gładka trawa i oczywiście sam sznur bez przyponu:)
f) Co do pudełek to lepiej żeby były z pianka bo wbijasz sobie muchy , segregujesz i dokładnie wiesz którą wybrać a w takim pudełku tym niżej co pokazałeś to muchy będą Ci latały po przegródkach.
g) Co do much jeśli nie będziesz zbijał dużo batów to na 100% Ci wystarczy tyle much.
Mam nadzieję ,że coś pomogłem Ci ale niech wypowiedzą się fachowcy w tej metodzie.
Dzięki wielkie kroku, rozwiałeś moje wątpliwości , mam jeszcze pytanko(a),
1) skąd mam wiedzieć ile podkładu mam nawinąć na szpulkę kołowrotka?
2) jak zakładasz(acie) muchę? bezpośrednio przywiązując ją do do przyponu? czy rozwiązanie krętlik + agrafka jest dobrym wyborem? ew. czy w ogóle wchodzi w grę.
3) czy koniecznie musi być na przyponie około 5 rodzajów żyłek ? (schodząc od najgrubszego do najcieńszego). Na wypożyczonej muchówce, miałem podajże 2 grubości żyłek, nie odczuwałem większego dyskomfortu.
4) Z wypowiedzi angielskich muszkarzy, dowiedziałem się, żeby najlepiej zaczynać na sznurze DT, a później mogę się przerzucić na inny typ sznura, lecz wtedy powinienem wiedzieć, czego chcę. Macie może jakieś inne propozycje co do kształtu sznura?
Dziękuję za wypowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.