Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Witam Chciałbym za tydzień wybrać się na jesienne leszcze na spławik. Poradźcie mi czy dobrze skompletuję zestaw na niego oraz zanętę. (na jezioro)
Zestaw:
- żyłka główna: 0.16
- przypon: 0.14
- haczyk 12
- spławik: 3 g
Zanęta:
- 0.5 kg Marcela (na leszcza)
- melasa
- pinka
+ bułka tarta, kasza kukurydziana, zanęta feeder
i może jeszcze jakieś płatki owsiane, żeby to skleić...
Przynęta:
- 3 pinki
- kanapka: kuku + pinka w melasie
***
Mam możliwość zanęcenia kilka dni przed łowieniem, planuję 3 dni przed łowieniem nęcić samą kukurydzą.
Prosiłbym o Wasze sugestie i rady, a także gdzie ulokować zestawy, daleko od brzegu, przy trzcinach?
Pozdrawiam
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 893 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 22:19
WitamAsteriX, ja właśnie jutro wybieram się na leszcza na żwirownie ,zestaw mam podobny do twojego lecz spławik max 2g ja mam 1,5g bo będę łowił nie dalej jak 10-12 m.od brzegu .na głębokości około 3-3,5 m bo o tej porze roku płycizny już świecą pustkami .
jeżeli chodzi o zanętę to poleciłbym ci zrobić ją lużniejszą tak aby rozpadała się tuż nad dnem a nie zalegała w kulach na dnie ponieważ ryby szybko się nią nasycą ,tak samo ostrożnie z pinką w zanęcie, lepiej małymi porcjami z procy ,kukurydzy nie polecam ponieważ w jesieni ryby szukają mięska lepiej spróbuj czerwonego robaczka lub niewielką rosówkę .
jeżeli chodzi o nęcenie kilkudniowe to owszem ale nie za dużo i raczej coś drobniejszego niż kukurydza i w niewielkich ilościach ,i ostrożnie z aromatami w zimnej wodzie .
Pozdrawiam i życzę połamania kija .
robert pl, wielkie dzięki, takiej odpowiedzi potrzebowałem. Oczywiście odpowiedzi innych wciąż mile widziane Spławiki zastosuję 1.5 g, zanęta pewnie zostanie taka jaka jest, bo nie ma w niej substancji mocno klejących, tyle, że nie dodam płatków owsianych. Procy niestety nie mam, więc raczej będę musiał dodać trochę pinki do zanęty.
Kukurydze w takim razie wyeliminuję a zamiast tego będą rosówki. I do nęcenia 3 dniowego jak i na haczyk drugiej wędki. Melasy troszeczkę też dodam.
Jeżeli chodzi o zarzucenie zestawu to proponujesz jakieś 10 metrów od brzegu, w jakimś dołku? W takim razie będę musiał "zbadać" moje łowisko gruntomierzem...
Pozdrawiam i życzę powodzenia na jutrzejszych leszczach
hmmm chłopaki bardzo płytko szukacie tych leszczy .Ja wzeszłym tygodniu miałem dopiero brania na 8 m głębokości , i to na super delikatne zestawy . przypon 0.08 i haczyk 18 a jako przynęta jedna ochotka .
zaneta raczej uboga w zapachy . dobrze się sprawdzają zanęty na bazie otręb pszennych i bułki tartej.
Może bardziej pasowałoby napisać to w "Jak było dziś na rybach?" ale napiszę to już tu. Po kolei, zanęta wyszła mi dobrze. W sprzęcie byłoby wszystko w porządku gdyby nie to, że spławikiem 1.5 g przy lekkim wietrze i słońcem w oczy nie dałem rady zarzucić dalej jak 3 - 4 m od brzegu. Zmodyfikowałem więc lekko zestaw na waggler po czym zarzucenie na dalszą odległość nie stanowiło problemu. Problem stanowiło jednak wyczucie brania. Efekt dzisiejszego wyjścia na ryby to jedna uklejka i okonek 2 cm
A więc chyba jednak wolę polować na leszcze na grunt
Ogólnie jestem zadowolony z dzisiejszego wypadu nie z powodu rybek, ale z powodu pogody, bo świeci słońce i jest w miarę ciepło
Pozdrawiam
To zależy gdzie chcesz jechać. Na rzekę jak będziesz jechał to nastawiaj się na spore leszcze. Mam tu namyśli powyżej 1,5kg do nawet 4kg i więcej. Jeśli w ogóle wejdą w łowisko. Byłem tydzień temu i wchodziły ładne łopaty, a już w środę nawet brania. Co do jeziora to ci nie pomogę
Pewnie że jest!! Ale w jez. teraz tylko łódka i musisz szukać głębokich miejsc na spadach, one siedzą na głębokiej wodzie przy spadzie i tylko czekają aż wiatry, częste o tej porze roku, wzburzą wodę i popchną jedzonko w stronę spadu, a potem tylko czekać aż samo wpadnie do buzi. Teraz jest go trudniej zlokalizowac, i tyle.
pzdr.
Wiadomo że w niektórych kanałach jest mniej leszcza a więcej płoci. Co ja gadam z reguły tak jest. Ale mimo to szukałbym go właśnie w kanale. Jak nie trafi ci się leszczyk to zawsze możesz liczyć na płocie. I powinno być go łatwiej tam zlokalizować, bynajmniej tak mi się wydaje. Ja będę w tą niedziele na kanale, a więc dam ci znać jak sprawa ma się u mnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.