Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 06:32 Kołowrotki z usa ?
Witam, Panowie wlasnie koncze budowe dwoch spinigow, i tak zastanawiam sie jakie byscie polecili kolowrotki do tego sprzetu.
1) ultralekki- ciezar wyrzutu do 15 gr
2)ciezki-ciezar wyrzutu do 50 gr
nadmienie, ze mieszkam w usa i sprzet jak kazdy wie jest o niebo tanszy tak wiec interesuja mnie te z gornej polki (100-200 usd)
z gory dziekuje za odpowiedzi z uzasadnieniem
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 08:57
No w USA masz sporo kołowrotków w bardzo przystępnych cenach. Głownie polecałbym Ci kołowrotki Daiwy i Peena.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Ostatnio zmieniony przez zanderek Wto Paź 14, 2008 11:47, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 11:31
Szczególnie Peena. Daiwa ostatnio się nie popisuje. Możesz też przeglądnąć oferte Ryobi.
_________________ złap & się drap
biosteron
Pomógł: 4 razy Posty: 237 Skąd: Internet
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 12:49
A ja tobie z czystym sumieniem polecam młynek do drugiego kijka taki oto: Penn Slammer 360
Co do pierwszego kijka to warto kupić Shimano Stradic 2500 FH,widzę tu często negatywne opinie na temat tego młynka,lecz nie wiem czy któryś tu z kolegów choć z jeden miesiąc nim pokręcił intensywnie,ja już drugi sezon kręcę co prawda większym modelem bo 4000,i jak do tej pory chodzi jak marzenie.
Tracjan napisał/a:
interesuja mnie te z gornej polki (100-200 usd)
To nie jest górna półka .
_________________ With nature as with love for woman when not cherish die
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 13:00
Jak z Daiwy - to whisker tournament tylko, albo black gold do ciężkiego spina.
Podobnie do biosterona polecam penna.
Poza tym, w USA masz pełen wybor super młynków, u nas praktycznie niedostępnych: Quantum, shakespeare, Pflueger, Rhino, Tica...
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 14:10
biosteron napisał/a:
warto kupić Shimano Stradic 2500 FH
Oj kręcił inntensywnie i to nie jeden Biosteron. pozostaje Ci tylko pozazdrościć udanego egzemplarza. Tak Shimano jak i Daiwa na rynku amerykańskim nie odbiega jakością od europejskiej tandety. Możesz zapytać Pike Huntera to może się wypowiedzieć w kwestii Stradiców. Kilku moich znajomych którzy skusili się na "made in japan" serdecznie tego teraz żałuje.
Wracając do oferty to zapomniałem o Pfluegerach, bardzo przyzwoite kołowrotki, Wodnik ma takiego na głowatki i kręci jak złoto!
Panowie serdeczne dzieki za odpowiedzi, akurat jezeli chodzi o stradica to moge sie wypowiedziec. Posiadam 3000FL i po calym sezonie uzytkowania powiem tak: przyzwoity kolowrotek, ale nie zachwycil mnie tak jak to sie dzieje na forach amerykanskich (kolowrotek spiningowy 2008 r.). Ogolnie teraz w stanach jest moda na najnowsze stradicy ze stajni Shimano- zachwycja sie nimi co nie miara- w moim przypadku nigdy mnie nie zawiodl, ale bez jakiejkolwiek rewelacji, poprostu przyzwoity sprzet-----tak wiec wolalbym wybrac cos innego.
Myslalem o daiwie sol, Quantmie Tour edition Pti, abu cardinalu 33 i soronie, okumie vsystem, czy tez pflugerze supreme.
Odnosnie Pennow to moja ulubiona marka, nigdy mnie nie zawiodly (teraz maja troche gorszy okres), myslalem zeby cos innego, ale jezeli ktoryms kreciliscie i rzeczywiscie polecacie to czemu nie.
Jezeli chodzi o zakupy to panowie mozemy o tym pomyslec, ale dopiero na przelomie grudzien-luty bede mial duzo wolnego czasu, tak wiec moge posluzyc za skrzynke nadawcza---nie ma zadnego problemu.
Tak na marginesie, jezeli ktos szuka dobrego kolowrotka muchowego (sage 1850) to jest nowiutki i mozemy podyskutowac
Biosteron, uwierz mi ze kolowrotki w tej cenie sa uznawane za gorna polke, oczywiescie samo pojecie jest wzgledne i rzeczywiscie ktos moglby mi zaproponowac van staala;)
pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze opinie.
Zgadza się, mam 2 Stradiki ze stanów. Nie są to złe kolowrotki ale...............już nie takie jak stare serie. Japończycy zrobili je "oszczędniej" Po prostu nie będą już tak trwałe. Ale po wymianie "czegoś tam" mają posłużyć. Przytoczyłem wypowiedź kolegi, który je rozbierał w wątku o Stradiku.,
Do kija do 50 gram poszukaj sobie na aukcjach Cardinala C4. Ale tego starego, klasycznego. Zdarzają się sztuki mało chodzone, w idealnym stanie. Pokręcisz dłużej niz nawet jakąś Stellą czy van Stallem
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Śro Paź 15, 2008 09:03
Tracjan napisał/a:
przyzwoity kolowrotek, ale nie zachwycil mnie tak jak to sie dzieje na forach amerykanskich (kolowrotek spiningowy 2008 r.).
możesz podać wg. kogo jest kołowrotkiem roku 2008? Bo ja o tym czytałem tylko w reklamach shimano, a nie widziałem żeby nowy stradic dostał takie wyróżnienie od kogoś niezależnego (pisma wędkarskiego itp.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.