Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 00:08 Grunt w rzekach o dużym uciągu
Witam mam pytanie!!lapie na odrze na grunt na spokojnej wodzie w zakolu i nieumiem ustawic bombki po zarzuceniu caly czas mi ja podnosi do gory jak bym mial brania czy ktos moze udzielic mi informacji co mam zrobic??dziekuje bardzo z gory pozdrawiam:)
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 01:42
Na rzece ciężko jest znaleść miejsce w którym dało by się łowić przy pomocy bombki, w gre wchodzi albo drgająca szczytówka, alo dzwonek na końcu kija.
marcin.besz
Pomógł: 17 razy Posty: 317 Skąd: Racibórz
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 10:14
ja polecam drgającą szczytówkę i cięzszy ołów lub koszyk. po wrzuceniu zestawu poczekaj chwilke z otwarttym kabłąkiem( ze 3s) ,żeby się ustawił.
a tak na marginesie mieszkam nie daleko bo w Raciborzu.
wojtekk-r, sprawa wygląda tak, że na żyłkę działa prąd wody i ją napina i zawsze pingponga podnosi do góry. Może rozwiązaniem byłoby dołożenie do bombki małej ilości ołowiu, ale przypuszczam, że to się odbije na widoczności delikatnych brań. Więc pozostaje tak jak napisali poprzednicy DZ lub dzwoneczek.
_________________ Pozdrawiam Cię.
Mężczyźni to duże dzieci, tylko ceny zabawek się zmieniają.
Na rzece ciężko jest znaleść miejsce w którym dało by się łowić przy pomocy bombki, w gre wchodzi albo drgająca szczytówka, alo dzwonek na końcu kija.
No to wyobraź sobie że ja już ze 30 sezonów łowie na Odrze z bombką ,ba nie tylko na zakolach ale i w nurcie ,brania widzę doskonale nie tylko płoci czy karpi ale też tak samo sandaczy.w czym sęk tak jak podał poprzednik doczepiam do bombki ciężarek teraz jaki to zależy od nurtu ,mam przygotowane od 5g do 40gw zależności od sytuacji.Jak znajdę fotkę to zaprezentuje.
dzieki wielkie maniek jesli znajdziesz fotke to bardzo o nia prosze!!pozdrawiam
[ Dodano: Czw Sie 21, 2008 22:28 ]
witam lowie na odrze i zakladam koszyczek 35 g!!czy to jest dobre obciazenie na pradzie ??lapie od nie dawna i niemam za bardzo pojecia na ten temat!!prosze o odpowiedz !!!pozdrawiam
witam
Ja łapie na odrze na wysokości Zielonej Góry i rzeka ma tu większy uciąg, 35g to można się pobawić w zakolu ale przy warkoczu to już daję 60g a w samym warkoczu to i to może nie wystarczyć, ważny jest też kształt twojego koszyka , generalnie w rzekach o większym uciągu jaką jest odra nie stosujemy koszyków owalnych polecam kwadratowe lub trójkątne. Pamiętaj aby przy dopasowaniu obciążenia nie przedobrzyć twoja wędka ma swoje CW które określa w miarę bezpieczny ciężar zestawu który możesz wyrzucić , pamiętaj że do wagi koszyka musisz doliczyć wagę zanęty . Odnośnie bombki stosowałem ją na początku mojej zabawy z odrą i tak jak kolega Maniek60 dociążałem bombkę ciężarkiem która niwelowała uciąg rzeki, też bałem się że nie będę widział delikatniejszych brań ale przekonałem się że brania na odrze różnią sie generalnie od brania na zbiornikach stojących, są one bardziej agresywni i czytelne , mały krąp potrafi tak zgiąć szczytówkę że myślisz że sum ci wziął. zrezygnowałem z tej metody bo była mało wygodna ciągle zakładanie bombki przeszedłem na DS , ewentualnie dzwonek. pozdr
marcin.besz
Pomógł: 17 razy Posty: 317 Skąd: Racibórz
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 10:33
Ja łowie w Raciborzu i daje najczęściej koszyki od 60 do 80 gram.
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 10:05
Ciężar koszyczka trzeba dopasować do nurtu, w jednym miejscu odpowiedni będzie 10g a kilka metrów obok już 80g. Jeśli nie ściaga go nurt ( czyli nie masz "brań" bez ryby ) to znaczy, że jest dobry lub za ciężki. W nurcie w którym woda ciągnie za żyłkę stosuję swinger i elektroniczny sygnalizator, mniejszych brań nie widać a mniejsze ryby wyczuwają opór swingera i wypluwają przynętę, ale nie łowię mniejszych ryb w silnym nurcie, mniejsze znajduję bliżej brzegu spławikiem.
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.