Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 11:45
No więc, ja byłem wczoraj z kolegą na stawach na Helenie w Nowym Sączu. Pierwszy raz. Że od kilku dni padało, woda kawa z mlekiem Urządziliśmy sobie zawody. No niestety pech Ja złapałem siedem uklejek, kolega 15 i jedną płotkę. Łowiłem na białego robaka, zmieniając przynętę na dendrobenę czasem. Nęciłem kukurydzą, jednak na nic się to zdało. Dziś idę nad Dunajec, może się poszczęści
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 13:29
Duża woda kolego w naszym Wieprzku, dziś już nie mogłem sie oprzeć i wyskoczyłem na pare godzinek, efekty jak to zwykle bywa mizerne Ale pięknie ryba chodziła, miałem pare ładnych wyjść do moich owadków ale niestety ani jedno nie zakończyło się atakiem, jedno uderzenie bolka ale niestety spóżniłem się z zacięciem I tak było bardzo fajnie
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 20:42
No więc byłem dziś nad Dunajcem w Nowym Sączu. Byłem z kolegą tam na 16:30, zarzucamy zestawy ze spławikiem i jedziemy z przepływanką. No i już - ukleja, druga, trzecia, razem złapałem około 15. No i zarzucam jeszcze raz, spławik w dół i...coś na haku wisi No i nieźle walczy. Wyciągam, patrzę - brzana! Mierzę, 20 centymetrów. Oczywiście brzanka wróciła do wody cała i zdrowa, w świetnej kondycji, po zrobieniu fotki. Złowiłem jeszcze z parę uklejek i dwa okonie, i zbieram się. Z wyprawy jestem bardzo zadowolony, ponieważ brzana na Dunajcu to rzadkość,a i pierwsza w życiu
Po fotki zapraszam nahttp://garnek.pl/
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 21:15
Dzisiejsze połowy nie należały do wybitnie udanych, ale nie powiem, bo były pełne emocji! Po kilkunastu rzutach, kilku okoniach i małym kleniu, prowadząc woblerka w poprzek nurtu, poczułem przytrzymanie. W pierwszej chwili pomyślałem że jakiś konar płynący z nurtem uwiesił sie mojego woblera, jednak po kilku sekundach "konar" ożył i byłem pewien że to nie gałąź tylko pokaźna brzana!!! Ryba zaczęła szaleć i jak to brzany mają we krwi zaczęła ostro murować do dna. Delikatny Konger zaczął ostro pracować, ale czułem że mogą być poważne problemy z wyholowaniem na tym delikatnym kiju walecznej barweny. postawiłem wszystko na jedną kartę i zacząłem odrywać rybę od dna. Niestety po którymś z kolei przymurowaniu, kotwica woblera wypięła sie z pyska brzany i nie miałem możliwości nawet zobaczyć mojego przeciwnika!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.