Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Nie Cze 15, 2008 23:56 Jak dobierać spławiki ?
Witam wszystkich!
Drodzy koledzy po kijaszku. Co pewien czas przy okazji gdy kupuje ,albo manipuluje przy swoich spławikach powraca mi ten sam może banalny problem. a mianowicie ile spławikow kupować do danego wędziska ( łowię na zestawy pełne ) ,i po ile zestawów spławików przygotowywać do danego wędziska?i dla czego?
Dla tego proszę Was ażebyście znaleźli chwilę czasu i wytłumaczyli mi ten " problem".
Pozdrawiam!!!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 11:21
Ja nie bawię się i gdy łowie na spławik, przygotowuje po prostu jeden zestaw (łowię na spławikówkę z kołowrotkiem). Nad wodą lubię odpocząć i pobyć dłużej, więc gdy mi coś nie pasuje po prostu nie śpiesząc się rozbieram zestaw i składam inny, a w tym czasie w wodzie moczy się inny kij, np na grunt. No, może jest sens robienia w domu dziesięciu zestawów, np na zawody. Wtedy liczy się czas. Ale jak tak wyjeżdżasz, nie baw się w to.
Jeśli już koniecznie chcesz przygotować sobie kilka zestawów, to poradzę ci taki jeden z większym spławikiem, bardziej obciążony śrucinami, i z dłuższym przyponem, a drugi przygotuj lżejszy, z mniejszym spławikiem i krótszym przyponem. Będziesz maił dwa zestawy na zmienne warunki No, i jeśli chcesz, to możesz przygotować jeszcze z dwie opcje pośrednie... Pozdrawiam.
Najważniejsze - kup kilka spławików, ale nie do wędziska, tylko tak, po prostu. Później sobie je dopasujesz do danego wędziska.
No po prostu ja robie zestaw ze spławik podpinam na agrafce i krętliku i jak coś to zmieniam tylko spławik i dociążenie
_________________ "Dużo bym dał by przeżyć to znów,
Wehikuł czasu, to byłby cud"
- Wiesz Indianer, coś jest nie tak...
- Co jest nie tak?
- Przestałem marzyć, jak człowiek nie marzy - umiera
- Rysiek Ty żyjesz
- Ale nie wiem czego chcę, krzywdzę ludzi...
- Ludzie Cię kochają
- Ludzie się zmieniają
- My się nie zmieniamy... jesteśmy jak Bracia
Popieram Jarka pobyt na rybach to jedne z nielicznych chwil, w których można odpocząć od codziennych problemów i zmartwień, więc nie ma co wielce się szykować przed wyjazdem, tylko spakować wszystkie rzeczy, które będą nam potrzebne do zmontowania zestawu i w drogę. Po dotarciu na miejsce usiądź sobie wygodnie, zaczerpnij świeżego powietrza i powolutku, bez pośpiechu zrób sobie zestaw. Spławik tzn. gramaturę dobierz pod względem wiatru. Im większy wiatr tym większa gramatura, ale staraj się nie przekraczać 6g. A co do przygotowań w domu to jednym wyjątkiem to właśnie zawody, w których liczy się każda sekunda i wtedy musisz poświęcić trochę czasu w domu na konkretne przygotowania zestawów, a nawet urabianie zanęt.
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Cze 27, 2008 21:56
Pozwolę nie zgodzić się z kolegami!!
Łapie na spławik jakieś 17 lat i troszkę pojęcia o tym mam i uważam że po co marnować czas nad wodą, który możemy przeznaczyć na aktywne poszukiwanie ryby.
Jeśli łapiemy na odległościówkę to problem jest mniejszy zakładamy na krętlik przypon jaki nam pasuje a na agrafkę spławik dopasowany do warunków i łowiska - podczas wędkowania można go szybko zmienić.
Łowiąc batem lub zestawem skróconym dobrze mieć przygotowane zestawy ze spławikami o różnych gramaturach i na innego rodzaju wody (szybko płynąca, wolno płynąca, kanał, jezioro, płytko, głęboko itd.) - na drabinkach. Przypony różnej długości można mieć powiązane i tylko szybko doczepić odpowiedni.
Podczas wiązania nowego zestawu może w zanęcie grasować niezła szuka a tracąc czas możemy zmarnować okazję na jej wyholowanie. Ponadto jeśli już jesteśmy nad wodą to wykorzystajmy ten czas maksymalnie najlepiej bo relaks relaksem a satysfakcja z wyholowania prawdziwego okazu.............
Dodatkowo żeby porządnie przygotować zanętę to kupa czasu jest potrzebna to po co jeszcze kombinacje z węzłami........
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 07:59
Ja montuję na właśnie takiej, z tym, że agrafka jest z krętlikiem. Jeśli spławik jest montowany przelotowo to trzeba zwrócić uwagę na wielkość koralika, żeby nie przechodził przez oczko krętlika. w razie czego ściskam oczko kleszczykami i po kłopocie.
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Posty: 329 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 10:39
Przepraszam, że się wtrącę ale z tego co przeczytałem to rozumiem, że używacie panowie 2 krętlików - 1 do przywiązania przyponu, 2(z agrafką) do zamontowania spławika czy tak ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.