Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Dziś kolejny wypad na miejsce gdzie kilka dni temu wyciągnąłem kilka jazi, ale dziś nastawiłem się na spinning. Drugi rzut i jaź 38cm. Kolejne rzuty były niestety bez efektów. Na koniec odpiął mi się szczupak pod brzegiem (nie zdenerwowałem się bo ma okres ochronny ), a ostatni rzut był najbardziej pechowy, bo pozbyłem się twisterka po zacięciu- najprawdopodobniej szczupak odgryzł.
Oczywiście gratulacje dla wszystkich .Dobrze się spisaliście,ale pozwólcie,że ja będę się teraz chwalił. ...Tylko niech Wam tchu nie zapiera,bo to nie były aż tak wielkie rybska.
Nad Brdę (przedmieścia,odcinek górski) pojechałem ok.godziny 16-tej , oczywiście bez aparatu i zaraz po drugim rzucie "strzał".Jednak puste zacięcie i ryba cieszy się wolnością...
Krótko jednak,bo po kilku rzutach w inne miejsce podałem jej wobka ponownie. ...Strzał "bis" zakończył się miłym podrygiwaniem szczytówki,a chwilę potem ryba przymurowała i powoli dawała się przyprowadzić. Pewnie kleń - pomyślałem,bo pstrąg szalał by. ...Tak to kleń,ale i on zaszalał,gdy próbowałem go objąć chwytem za kark.Nie udało mi się go objąć,bo przy długości 49 ceemów był tak gruby,że moje palce okazały się za krótkie. Za dziesięć minut znów pobicie i około 33cm pstrąg spina się pod powierzchnią.Cieszy mnie to,bo nie muszę brać szczypiec do ręki.Po półgodzinie zbliżam się do mojego znajomego, z którym miałem spotkanie w lutym,ale zanim tam dojdę,zapinam pięknie nakrapianego pstrąga 39ceemów.Daruję mu wolność,a "lutowy sześćdziesiątak" nie pokazuje się.
Trzysta metrów niżej znowu pobicie,ale nie udało mi się nawiązać dłuższego kontaktu z rybą,więc nie wiem,czy pstrąg to,czy kleń.Na końcu wszedłem w płytkie bystrze,gdzie wydłubałem trzy krótkie pstrągi i dałem porzucać dzieciakom bawiącym się nad wodą.Niestety dzieciaki nie miały tyle farta co ja. Największy popłoch siała czteroletnia dziewczynka,która uparła się,że będzie rzucaś spinningiem... Momentalnie cała gromadka znalazła się za jej plecami ...Ja też Hmm...to tyle.
Kleni jeszcze nie widać,ale cieszą małe pstrągi,bo dawno nie widziałem ich na tym odcinku.
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 23:30
Gratulacje Wieśku.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Posty: 329 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 16:20
Eh... znowu nie miłe przygody... 2h na wodą, 2 urwane ciężarki, 4 urwane haki i... jedna rybka ok. 20-25cm kiedyś spotkałem się z nazwą płoć morska i to chyba była właśnie ta ryba (niestety nie mam fotki, bo ze względów bezpieczeństwa nie zabieram na samodzielne wyprawy aparatu). A żeby jeszcze fajniej było to na koniec w połowie drogi powrotnej dętka mi siadła i 4km wracałem na flaku...
Po jutrze znowu ruszam na spinning!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 18:15
Gartulacje Wieśku! Piękne ryby, nie opowiadaj że kleń którego nie mogłeś złapać za kark to nieduża ryba, bo w to akurat nie uwierzę to musiał być kawałek klocka. Oczywiście gratuluję też połowu pstragów, których jakoś nie mogę jak na razie namierzyć
Pomógł: 41 razy Wiek: 35 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 18:26
Ja właśnie byłem nad rzeczką rowerkiem nałaziłem sie trochę nie mogłem zlokalizować miejsca fajnego wszędzie wody po kolana ale trafiłem na jakiś dołek przedzierając się przez krzaki kolce jakieś dzikie obrzucałem parę razy dołek no i nic dość głęboki bo prawie 2 m ale zauważyłem że coś zebrało z powierzchni owada więc jeszcze raz posłałem wobka tam no i siedzi to mój yy 4-5 pstrąg w życiu ale bardzo cieszy oczywiście po płynął sobie dalej
Mierzył 43 cm
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
), a ostatni rzut był najbardziej pechowy, bo pozbyłem się twisterka po zacięciu- najprawdopodobniej szczupak odgryzł.
.Dobrze się spisaliście,ale pozwólcie,że ja będę się teraz chwalił. 
...Tylko niech Wam tchu nie zapiera,bo to nie były aż tak wielkie rybska.
Największy popłoch siała czteroletnia dziewczynka,która uparła się,że będzie rzucaś spinningiem... Momentalnie cała gromadka znalazła się za jej plecami 
...Ja też 
Hmm...to tyle.
to musiał być kawałek klocka. Oczywiście gratuluję też połowu pstragów, których jakoś nie mogę jak na razie namierzyć 
