Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 16:46 Wędkarstwo gruntowe nad Odrą (Szczecin)
Siemanko, Panowie mam pytanie. Jak łowić na grunt na dużej rzece jaką jest Odra? Może mi ktoś jakoś to opisać? Jak łowić na zwykłą gruntówkę? jak na pickera? jak na feedera? Jaka zanęta, gdzie rzucać, jakie przynęty? chodzi mi o okres marcowy. Dodatkowo piszcie jakieś wskazówki lub ciekawostki na ten temat. Z góry wielkie dzięki!
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 13:04
Naprawdę nic? żadnych rad, wskazówek? W środę wybieram się pierwszy raz w życiu na rzeczne łowy z drgającą szczytówką. Napiszcie jakie stosujecie żyłki (grubość) głównej i przyponów. Jakiej długości najczęściej stosujecie przypony? Jakie przynęty nad rzekę o tej porze roku?
_________________ Pozdrawiam
Kubuś
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 17:18
1. Sprzęt
Niewiele różni się od sprzętu jeziorowego - Feeder na rzekę to dobry wybór ale przynajmniej 100g wyrzutu. Zamiast tego można zastosować karpiówkę jako drgającą szczytówkę jeśli nie mamy odpowiedniego feedera i wcale nie uważam, że wynik będzie gorszy. Co do pickera to odradzam - picker to lżejsza wersja feedera.
Kołowrotki takie same jak na wody stojące - wcale nie trzeba super mega mocnego sprzętu.
Żyłka - 0,22 to najlżejsza opcja jaką stosuję i to już nie byle firmy - polecam Trabucco T-Force - trochę przegrubione są ale to jedyna przekłamana wartość bo jest naprawdę wytrzymała i nie zużywa się szybko (natomiast ja osobiście potwornie się zawiodłem na polecanej mi niezmiernie Mikado Ultraviolet - po 1 łowieniu żyłka sama się strzępiła, była tak jakby "sucha" i strasznie się odkształcała - co prawda to była Wisła na 3dniowym łowieniu ale wciąż jestem niezadowolony bo żyłka była nowa).
Przypony - prawdę mówiąc bardzo różnie. Bywało tak, że Brzany na Dunajcu w przeciągu godziny 3 na jedną wędkę gdzie był przypon 50cm z plecionki, a na przypon o połowę krótszy z żyłki nic - bywało też odwrotnie i to zauważalnie. Dlatego z Odrą nie pomogę tylko polecam pokombinować troszkę.
Obciążenie - myślę, że Odra będzie dość podobna do Wisły i 100g koszyczki to będzie norma.
Potrzebne Ci też będą podpórki wbijane w ziemię aby wędki postawić pod kątem około 75 stopni (nie można ich postawić poziomo bo nurt rzeki nie pozwoli wychwycić brania i zestaw momentalnie zostanie ściągnięty do brzegu- im więcej żyłki z wody wystaje tym lepiej - mniej ściągnie i łatwiej zobaczyć branie). Czy to feeder, czy karpiówka, czy szklany teleskop o długości ponad 3,3m z dużym wyrzutem - na wszystkich tych wędkach brania na szczytówce powinny być widoczne - przynajmniej ja nie mam z tym najmniejszych problemów i dalej mam 2 takie wędki (stara Daiwa i Okuma bazarowa - szklak ale wieczny )
2. Przynęty, Zanęty
Przynęty to robactwo - na owocowe smaki i roślinne przynęty jeszcze trochę za wcześnie moim zdaniem. Robaczek biały czy czerwony będzie najlepszy. Co do zanęty to polecam zmieszać ją z ziemią i gliną bo ryby jeszcze nie pobierają tak dużych ilości pokarmu. Więcej szumu niż mięska pod wodą powinno być. Glina wiążąca + ziemia w proporcji 2:2:1. Bez aromatów, a jeżeli już to bardziej ziołowe niż owocowe bym wybierał.
3. Odległość łowienia
Niektórzy powiedzą, że jak rzeka to trzeba napierdzielać 100 metrowe rzuty. Nie mówię, że to nie jest skuteczna metoda ale polecam czasami rzucić 15m od brzegu (a nawet bliżej) tylko nie hałasować. Najlepiej pierwsze rzuty bliżej i obadać czy coś się dzieje. Czasami rzucamy na niebotyczne odległości nie wiedząc, że pod nogami mamy to czego szukamy gdzieś daleko Najlepiej to widać przy starych wędkarzach - znam przynajmniej 1 który udaje, że nie może rzucać daleko jak łowi na Wiśle a w rzeczywistości nie chce nawet łowić dalej niż 20m od brzegu i efekty naprawdę ma dobre. Co do samych rzutów to nie rzucaj prostopadle stojąc na prostym brzegu tylko pod lekkim kątem w dół rzeki.
Ogólnie odległość łowienia przede wszystkim powinna zależeć od tego jak głęboko jest na poszczególnych szerokościach rzeki. Jeśli blisko brzegu jest już głeboko to warto próbować - jeśli płycizna to dalej itp.
W sumie to chyba tyle co mi przychodzi na myśl. Nigdy na Odrze nie łowiłem ale często bywam nad Wisłą i do niedawna nad Dunajcem Jak pytania ogólnikowe to myślę, że mogę w miarę możliwości odpowiedzieć.
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Śro Mar 12, 2014 14:01
Dziś rano odbyła się moja pierwsza wyprawa z feederkiem nad Odrę. Zabawa wspaniała, brania co pare minut. Kapitalne płocie i spore krąpie. Naprawdę polecam! We dwóch złowiliśmy około 50 płoci i mnóstwo krąpi. Największe płocie przekraczały pół kilograma i 30cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.