Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 19:54 Przysłali mi połamaną wędkę
Siemka,
Panowie, we wtorek zamówiłem boloneczkę. Dziś nie było mnie w domu, więc kurier zostawił ją u sąsiada. Przed chwilą rozcinam karton, a w środku... owszem boloneczka, jednak złamana w pół. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Czy jest to wina sklepu? czy może firmy kurierskiej? Mam szansę wywalczyć nowy kijek, albo kasiorę? bo nie ukrywam, że troszkę szkoda mi pieniędzy na takie numery (biedny student).
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 20:02
I ja za to nie lubię nic odbierać w Złocieńcu. Wszyscy się znają, listonosz zostawia listy polecone komukolwiek w domu, kurier wędki sąsiadom, na poczcie odbiera się awizo bez pokazywania dowodu itd. Dlatego wolę odbierać wszystko w Szczecinie. Na moje oko to równie dobrze wędka mogła przyjść połamana, mógł połamać ją kurier, albo przepołowić sąsiad. Nie otworzyłeś wędki przy kurierze, więc raczej wiele nie zdziałasz, pozostaje dobra wola sklepu (a ciężko jej szukać, jeśli np. świadomie wysłali połamaną wędkę, ale miejmy nadzieję, że nie), albo udowadnianie, że przesyłka trafiła do osoby nieuprawnionej zamiast Ciebie (wina kuriera) i nie miałeś możliwości osobiście jej sprawdzić.
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 20:10
Zadzwon do firmy kurierskiej i powiedz jaka była sytuacja z dostarczeniem, kurier zostawił osobie obcej i w dodatku pod innym adresem. I to będzie z winy kuriera.
Petryk5
Pomógł: 7 razy Posty: 248 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 20:13
Może być ciężko coś wywalczyć.
Kiedyś z własnej głupoty tylko pokwitowałem kurierowi odbiór paczki z wędką a nie sprawdzałem przy nim. Po jego odjeździe otworzyłem i co? WĘDKA ZŁAMANA! A była to droga wędka za coś około 450zł (Daiwa Exceller Catfish 330). Miałem jednak to szczęście że kurier dzwonił do mnie wcześniej z niezastrzeżonego nr wiec szybko zadzwoniłem czy mógłby się wrócić bo przedmiot jest uszkodzony. Dobrze że był na tyle życzliwy że przyjechał do mnie drugi raz i spisaliśmy protokół zniszczenia. Równie dobrze mógł się na mnie wypiąć bo już miał mój autograf potwierdzający odbiór przesyłki.
W nagrodę za dobre serce dostał ode mnie 4pak piwka
_________________ Team Daiwa Heavy Feeder 3,9m 150g + Ryobi Zauber 3000
Trabucco Inspirion PW Feeder 420 HH 4,2m 150g + Spro Passion 740FD
Jenzi Artini 3m 15-45g + Cormoran Rodeo 300 GTI
Mikado Golden Lion Float 4m + Shimano Alivio 1000FB
Bat Jaxon Orion 5m
Robinson Scorpio 2,7m 100-250g + Okuma Salina SA 80 + plecionka Hemingway 0,50mm
WFT Jakub Vagner Never Crack Bank Cat 3,15m 200-1000g + Black Cat 680 FDX + plecionka Black Cat Catline XH 0,65mm
Sportex Turbo Cat Boje 3,3m 400g + Fin-Nor Offshore Stardrag Levelwind OFL30L + plecionka Dragon Giant Cat 8x Braid 150lb
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 20:13
Tak samo myślę. Kurier nie ma mojego podpisu, tak naprawdę nie dostarczył wędki tam gdzie powinien, więc to jego wina. Grzesiu, może to faktycznie zazdrosny sąsiad połamał mi kijka na kolanie.. ;D
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Posty: 307 Otrzymał 119 piw(a) Skąd: wschód
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 20:35
Nie ma takiego czegoś, że kurier czeka aż otworzysz przesyłkę, bo w życiu by nie rozwiózł nawet 1/3 przesyłek. Pierwsze pytanie: czy paczka była uszkodzona, czy była oklejona taśmą kurierską? Jeśli tak to musieli mieć protokół uszkodzonej paczki. Jeśli nie to zawiadamiasz sprzedawcę i tyle. Łaski Ci nie robi. Masz swoje prawa konsumenta i niech chu na chu staje sprzedawca nie ma szans. Tylko nie można iść i od razu z mordą, że oddawaj kasę
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 22:28
Dostaniesz zwrot pieniążków lub sklep powinien wymienić kijek na nowy jeśli nie kupowałeś od prywatnego sprzedawcy. Podobną miałem sytuację, z tym że nie kupowałem wędki a umywalkę grafitową i jak się okazało nikt nie sprawdził czy jest cała przy odbiorze. Tego samego dnia przedzwoniłem, na drugi dzień kurier przybył, sporządził protokół, zlew zostawił u mnie. Wkrótce potem dostałem telefon ze sklepu, że pieniądze zostaną mi w pełni zwrócone wraz z kosztem przesyłki, natomiast na prośbę sprzedawcy zlew miałem po prostu wywalić na śmieci, bo stwierdził że i tak już z niego nic nie zostanie. Takie miałem szczęście w nieszczęściu, że dostałem prawie zdrowy zlew za frajer, bo uszczerbany był tylko róg ze 2cm, skleiłem i 8 stówek wróciło na konto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.