Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Witam.
Kierując pytanie do posiadaczy wiązarek elektrycznych, czy spotkał się ktoś z przypadkiem popsutej kostki do której wkłada się haczyk ? Przedstawiam zdjęcie poniżej, aby sprecyzować pojęcie " kostka". Po przesunięciu guzika 1, otwiera nam się uchwyt i umieszczamy haczyk w czerwonej kostce, która prawdopodobnie jest na sprężynce i z oporem haczyka cofa się a po wyjęciu haczyka wraca.
Problem pojawił się po krótkim czasie użytkowania, kostka PRZESTAŁA wracać, tak jak by sprężynka lub element spełniający te zadanie, zostął uszkodzony.
Czy ktoś rozkręcał te urządzenie ? Czy spotkał się ktoś z takim przypadkiem ?
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
cezar4b
Pomógł: 1 raz Posty: 21 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 10:52
Miałem podobny kłopot. Zacinała się wiązarka również podczas obracania się i nie pozycjonowała na punktach wejście/wyjście.
Wiązarkę używałem do wiązania bardzo małych haczyków. Okazało się, że podczas mojej radosnej twórczości (przyponów) wpadł do środka obudowy mały haczyk. Odkryłem przypadkowo przyczynę awarii sprzętu. Szybki demontaż - i po kłopocie.
Dasz radę bez opisywania szczegółów technicznych. Uważaj żeby części nie skończyły w tzw. "kosmosie" jak ci coś wystrzeli.
I nie spożywaj podczas wiązania ja ja....
Pozdrawiam
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 12:55
Wiązarka jest użytkowana przez mojego tatę z "lekką" wadą wzorku stąd napewno w środku znajdę haczyki. Miejmy nadzieję że własnie jakiś haczyk spowodował usterkę. Dzisiaj postaram się rozebrać urządzenie i dam znać co i jak.
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 08:22
Problem rozwiązany. Bez obaw można rozkręcać wiązarkę, ponieważ trzeba się postarać by jakaś sprężynka itd. wyskoczyła.
Robota jest dość prosta
- ściągnij klapkę od kieszeni na baterie, oraz wyciągnij baterie.
- wykręć śruby na obudowie, a następnie delikatnie ściągnij górną pokrywę
- wykręć obudowę od kostki w której bazuje się haczyk (jedna śrubka), następnie delikatnie wyciągnij
całą obudowę.
- otwórz tylną klapkę obudowy (podważ delikatnie śrubokrętem)
- na klapce będzie małe gniazdo na sprężynkę, na które osadź sprężynkę i tylną klapkę wciśnij spowrotem
- złóż urządzenie
Poniżej zdjęcia, przykro mi, ale są słabej jakości.
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Problem rozwiązany. Bez obaw można rozkręcać wiązarkę, ponieważ trzeba się postarać by jakaś sprężynka itd. wyskoczyła.
Robota jest dość prosta
- ściągnij klapkę od kieszeni na baterie, oraz wyciągnij baterie.
- wykręć śruby na obudowie, a następnie delikatnie ściągnij górną pokrywę
- wykręć obudowę od kostki w której bazuje się haczyk (jedna śrubka), następnie delikatnie wyciągnij
całą obudowę.
- otwórz tylną klapkę obudowy (podważ delikatnie śrubokrętem)
- na klapce będzie małe gniazdo na sprężynkę, na które osadź sprężynkę i tylną klapkę wciśnij spowrotem
- złóż urządzenie
Poniżej zdjęcia, przykro mi, ale są słabej jakości.
dobrze, że trafiłem na ten wątek. ostatnio sam miałem podobny problem...
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
cezar4b
Pomógł: 1 raz Posty: 21 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 11:37
Nie wniosę nic nowego do wątku, ale muszę się przyznać, że popełniłem dokładnie to samo. Po rozkręceniu obudowy (w zeszłym roku, na zakończenie sezonu) okazało się, że przyczyną zacięć wiązarki był zalegający w mechanizmie haczyk.
PS
Teraz już wiążę TYLKO na trzeźwo, taniej z haczykami wychodzi...
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Sty 21, 2014 22:32
Cytat:
PS
Teraz już wiążę TYLKO na trzeźwo, taniej z haczykami wychodzi...
Heheh.. to dobre.....
Generalnie nie kumam tych wiązarek.. każdy hak (oczko, łopatka), jego wielkość, grubość żyłki traktuje indywidualnie... jak i ilość splotów i niby że "te szczęśliwe" - hehhe; psychika . Generalnie zawiązanie haka to max minuta przy wietrze (nie licząc wyszukanych karpiowych, bo najprostsze to też chwila ).
Uważam, że hak powinno się wiązać ręcznie, a przy wprawie to chwila.... pewnie dłużej szukałbym wiązarki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.