Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Posty: 239 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: poznań
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 20:11
Ja dziś byłem zadowolony pomimo słabych wyników 3 leszczyków i kilka małych płoteczek- które wróciły do wody by rosnąć. Byłem zadowolony z pogody było pięknie
Dzisiaj wybrałem się na ryby nad Warte. korzystając z bardzo ładnej pogody chciałem przetestować mojego nowego spina. Niestety, nie zobaczyłem nawet wody Mój wspaniały bolid zakopał się aż pod samo podwozie i nijak chciał ruszyć. Oczywiście w trakcie próby wyciągnięcia nadeszła burza która trwała bitą godzinę(zresztą do teraz od czasu do czasu błyśnie i zagrzmi) więc cały zmokłem. jako że sam nie dałem rady oswobodzić swojego wehikułu zadzwoniłem po kumpla, który zjawił sie po pół godzinie. Jego próby wyciągnięcia mnie stanęły w miejsc u kiedy .... sam sie zakopał (fakt ze ma samochód który raczej średnio nadaje sę do tego typu zadań). Zadzwoniłem po następnego kolegę, który tez nam nie mógł pomóc ponieważ .... też się zakopał. Dopiero interwencja ojca mojego ojca który posiada lepszy wehikuł z napędem na 4 koła pomogła i tak oto po 6 godzinach marznięcia i stania w błocku wróciłem do domu...
Podsumowując:
Dzisiaj złapałem dość duży okaz kataru, które niestety nijak nie mogę "wypuścić"(okres i wymiar ochronny niestety brak)
Ja dzisiaj sie wybrałem na Odre do miejscowości Chobienia. Pogoda dopisała, brania były nie takie jak bym chciał ale i tak sie wyprawa udała. A oto moje okazy:
Muszę przyznać,że żadna z tych ryb nie jest kleniem.Na dole to płoć,ale na górze to na pewno jaź(nie licząc leszcza). Kleń ma ciemniejszy ogon (prawie czarny),a już na pewno jego płetwa odbytowa jest wypukła,a tu jest wklęsła.Ryba druga od dołu to również prawdopodobnie jaź.Płoć ma czerwone oko,a na zdjęciu tego nie widać.Dobrze jest też zajrzeć rybie w paszczę.Jazie mają większe pyski.
Ostatnio zmieniony przez Wiesiek Śro Kwi 16, 2008 11:13, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Śro Kwi 16, 2008 10:12
Dzisiaj przed pracą postanowiłem trochę po spinningować Rzucałem od 8 do 10 i nic nawet brania Nastawiłem się konkretnie na okonia i obłowiłem praktycznie całą śluzę portowa na tamie Wyprobowałem wszystkie nowe obrotóweczki i nic nawet brania Okoń ma na razie gdzieś moje przynęty Dobrze że mam Wisłę 50 metrów od domku tak to od razu mogę sie podzielić moimi nie powodzeniami dzisiejszymi
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Śro Kwi 16, 2008 13:14
Wiesiek napisał/a:
Muszę przyznać,że żadna z tych ryb nie jest kleniem.Na dole to płoć,ale na górze to na pewno jaź(nie licząc leszcza). Kleń ma ciemniejszy ogon (prawie czarny),a już na pewno jego płetwa odbytowa jest wypukła,a tu jest wklęsła.Ryba druga od dołu to również prawdopodobnie jaź.Płoć ma czerwone oko,a na zdjęciu tego nie widać.Dobrze jest też zajrzeć rybie w paszczę.Jazie mają większe pyski.
Nigdy jazia w ręce nie miałem i nie miałem okazji go złowić ale wierząc fachowej literaturze przyznam, że faktycznie to mogą być jazie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
(fakt ze ma samochód który raczej średnio nadaje sę do tego typu zadań). Zadzwoniłem po następnego kolegę, który tez nam nie mógł pomóc ponieważ .... też się zakopał. Dopiero interwencja ojca mojego ojca który posiada lepszy wehikuł z napędem na 4 koła pomogła i tak oto po 6 godzinach marznięcia i stania w błocku wróciłem do domu...
Rzucałem od 8 do 10 i nic nawet brania 
Nastawiłem się konkretnie na okonia i obłowiłem praktycznie całą śluzę portowa na tamie 
Okoń ma na razie gdzieś moje przynęty 
Dobrze że mam Wisłę 50 metrów od domku tak to od razu mogę sie podzielić moimi nie powodzeniami dzisiejszymi 
A teraz powiedz jak wygląda kleń. 
