Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 21:04 Pierwsze kroki z wędką.
Pewnego Ciepłego poranka gdy byłem jeszcze brzdącem dziadek zabrał mnie na dziki staw gdzie było bardzo dużo tzw. "Japońców" oraz Trafiały się karpie takie 1-2kg.Dziadek szukał kładki żebym mógł spokojnie wejść na kładkę i żeby była zabawa z Karaskami.Mój pierwszy sprzęt składał Się z jedno metrowego kija z leszczyny do którego była przywiązana żyłka oraz spławik z gęsiego pióra, śruciny oraz mały haczyk na którym często był zakładany robak.
Niestety ale tego dnia nic nie złowiłem,następnego dnia nie straciłem zapału do łowienia rybek więc namówiłem dziadka na następną wyprawę wędkarską , gdy dotarliśmy nad Staw zrobiło się pochmurno i zaczęła padać drobny deszczyk.Wtedy powiedziałem "mam przeczucie ,że dziś złowię pierwszą rybkę"I tak się stało ,że złowiłem pięknego Srebrzystego Karasia , tak się ucieszyłem ,że mało co i bym wylądował w wodzie.Gdy troszkę podrosłem przyjechał wujek do mojej babci za czasów "Fiata 126P" oczywiście byłem nie przyszykowany bo odwiedziny nie były zapowiedziane.Jak wuj przyjechał poczęstowaliśmy go ciastem oraz Ciepłą herbatą i zaraz wyruszyliśmy na wielkie polowanie na czerwone robaki,po 30 minutach nałapaliśmy całe pudełko i wyruszyliśmy na staw.W tym czasie miałem pierwszy raz styczność z wędką teleskopową.Był to pochmurny i "duszny" dzionek.Gdy wybraliśmy już miejsce połowu ,wujek rozwinął teleskop i założył robaka i za rzucił spławik.Zaczął mi robić wędkę gdy nie spodziewanie poruszył się spławik , wyglądało to jak by mała wzdręga się bawiła robakiem.Gdy już wujek wyciągnął rybkę z wody okazało się ,że było to lin 22cm .Jak mój zestaw został z montowany to uczył mnie wszystko po kolei jak za rzucić zestaw prawidłowo.I o dziwo złowiłem drugą rybkę w swoim życiu myślałem ,że to będzie moja ostatnia ryba.Ale posiedzieliśmy tak do godziny czwartej po południu i wtedy się zaczęły brania linów nie były to jakieś bardzo duże okazy ,ale wiecie jak pierwsze ryby potrafią cieszyć człowieka.I tak od dzikich stawów po rzeki uczyłem się łowić gdy już na rynku było można częściej u patrzeć sprzęt kupiłem sobie krótki teleskop i zacząłem jeździć nad jezioro gdzie złowiłem pierwszego leszcza.I ta pasja została ,aż po dzisiejsze dni jestem młodym i zapalonym wędkarzem oraz lubię przebywać w czystych łowiskach i oczywiście też zostawiam porządek.
Mam nadzieję ,że wam przypadnie do gustu moja historia z wędką.Proszę o wyrozumiałość ,ponieważ piszę pierwszy raz historie.
Nie pisz posta pod postem ,używaj opcji edytuj
pisz poprawnie po polsku.Zapoznaj się z regulaminem forum.
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Nie Mar 10, 2013 14:28
Dzięki za historyjkę, przeniosłem ją jednak do Pamiętnika wędkarza, dzienniki to coś troszkę innego, więcej informacji znajdziesz tutaj http://www.orybach.pl/top...ady-vt15932.htm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.