Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Haisenberg i cała jego przygoda z wędkowaniem

s@nd3r_85 
Mętnooki smok i księżniczka z Dunajca


Ulubiona metoda: Grunt i spinning
Okręg PZW: Kielce
Pomógł: 46 razy
Wiek: 39
Posty: 256
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: UK Hertfordshire


Wysłany: Wto Lut 26, 2013 22:30   

Ja na twoim miejscu dołożył bym 3 dyszki i wziął tą wędeczkę z całą pewnością będzie lepiej wykonana od Mikado. Firma ta podobnie jak Daiwa, charakteryzuje się dobrą marką i estetyką wykonania wędzisk. Tym bardziej myślę, że warto bo różnica w cenie jest niezbyt duża, a komfort łowienia zapewne będzie lepszy. Co więcej powiem ci, że miałem ten model w rękach w sklepie i na prawdę wyglądał bardzo fajnie do tego jest super lekki. Ja gdybym miał na chwile obecną kupować feederka na wody stojące zdecydowałbym się właśnie na tą wędkę lub model o cw do 90 gram, który jest również dostępny na allegro. Także dobrym wyborem jest Cormoran z serii TS.

Cormoran FM 120 Feeder
_________________
Dragon Mystery XT Turbo Spinn 2,70 m c.w 10-35 gr + Robinson V-Tech 1125
Konger Arcus Feeder 3,60 m c.w 90 gr + Okuma Travertine TRR 30
Daiwa Black Widow Carp 3,60 m 3 lb + Daiwa Crosscast 5000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:49   

s@nd3r_85 ja już i tak trochę zawyżyłem i jednak biorę Mikado Ultravioleta, ale nie o tym chciałem dzisiaj pisać. Wczoraj pojechałem zobaczyć jak wygląda miejscówka, na której łowiliśmy w zeszłym sezonie i wody jest dużo więcej niż np w październiku czy na początku listopada, ale jednak jeszcze mniej niż w czerwcu czy lipcu zeszłego roku. Będąc tam od razu mi się przypomniał zeszły sezon tam spędzony i aż mnie "nosiło" żeby jak najprędzej znowu zasiąść na mym tescowym krzesełku i obserwować bombkę kiedy się podniesie :D W tym tygodniu mam zamiar wyskoczyć pierwszy raz na rybki, bo podobno pogoda ma być bardzo fajna i zobaczyć jak będzie z braniami i mam do was pytanie, bo będzie to mój pierwszy po zimowy wypad i czy...

1. Ryby w tym okresie są w miarę aktywne jeśli chodzi o żerowanie, czy raczej są jakoś "zamulone" po zimie jeszcze?

2. Lepiej się nastawić na Karpia, Leszcze, czy może uniwersalnie po prostu na feederka i wody stojące?

3. Ryb szukać lepiej na głębszych czy płytszych miejscach?

4. Na przynęty tradycyjnie może być biały, kuku, pinka, czy raczej po zimie ryby szukają czegoś innego?

5. No i czy w ogóle nie jest za wcześnie na gruntowe łowienie?

6. I pytanie w ogóle nie związane z tematem. Mam pewną aplikację i tam jest kalendarz brań czyli pokazane w którym dniu jak powinny żerować ryby i jak powinno być z braniami i jest to z tego co widzę opracowane na podstawie faz księżyca ale czy warto zwracać na to uwagę co tam pokazuje? i czy jest to w ogóle w jakimś stopniu miarodajne?

Z góry Dzięki za wszystkie wpisy i śledzenie tematu, oraz za wszelką pomoc z waszej strony.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
s@nd3r_85 
Mętnooki smok i księżniczka z Dunajca


Ulubiona metoda: Grunt i spinning
Okręg PZW: Kielce
Pomógł: 46 razy
Wiek: 39
Posty: 256
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: UK Hertfordshire


Wysłany: Nie Mar 03, 2013 12:51   

1. Ciężko powiedzieć czy będą żerowały.

2. Na wiosne dobrze żeruje płoć i to dosyć duża (jeśli taka występuje tam gdzie masz zamiar łowić), także jaź lubi tą porę roku. Najlepiej nastawić się na spławik ustawiony w zestawie przydennym. Ewentualnie klasyczny grunt z ciężarkiem na krętliku, bądź feeder.

3. Myślę, że jeszcze rybki siedzą głębiej.

4. Próbuj każdego robactwa tzn. biały robak, czerwony, (tzw dendrobena), rosówka czy pinka, możesz też spróbować pelletu o zapachach rybnych. Zanęta nie owocowa.

5. Z wiosny najlepszy z reguły jest spławik. Zawsze możesz próbować i na grunt, najwyżej spędzisz czas na świeżym powietrzu.

6. Ja do tego nie przykładam dużej uwagi myślę, że często są to nietrafne informacje.
_________________
Dragon Mystery XT Turbo Spinn 2,70 m c.w 10-35 gr + Robinson V-Tech 1125
Konger Arcus Feeder 3,60 m c.w 90 gr + Okuma Travertine TRR 30
Daiwa Black Widow Carp 3,60 m 3 lb + Daiwa Crosscast 5000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Śro Mar 06, 2013 15:51   

No i dzisiaj był pierwszy raz na rybkach w tym sezonie. Przez prawie 5h ani jednego brania na dwóch wędkach niestety. A tak chciałem wypróbować jak się będzie spisywał nowy kołowrotek podczas holu jakiejś rybki, ale muszę jeszcze trochę poczekać. Na przynęty na zmianę zakładałem białego, czerwonego i pinkę, haczyk mały żeby chociaż drobnica wzięła, ale nic nie było. Do zanęty dodałem tylko trochę peletu i pinki, bo kupiłem niby lepszą Gran prix. W niektórych miejscach na wodzie jeszcze sporu lodu więc myślałem że tram gdzie go nie ma będą rybki a tu lipa. Widać było że sezon już się zaczął bo kilku wędkarzy można było spotkać już na brzegu ale u innych też zupełnie nic się nie działo. Efekt dzisiejszej wyprawy, to stracony jeden zestaw (niestety z mojego błędu, a nie przez rybę) i spore problemy z wyjazdem pod górkę pełną błota, ale się udało za chyba 5 czy 6 razem :D Ale autko do porządnego mycia się nadaje. Mimo wszystko cieszę się że w końcu mogłem znowu zasiąść nad wodą :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
s@nd3r_85 
Mętnooki smok i księżniczka z Dunajca


Ulubiona metoda: Grunt i spinning
Okręg PZW: Kielce
Pomógł: 46 razy
Wiek: 39
Posty: 256
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: UK Hertfordshire


Wysłany: Czw Mar 07, 2013 00:22   

Fajnie, że spędziłeś miło czas nad wodą. Ja byłem we wtorek na małym rekonesansie bez wędzisk rowerem. Błoto nie tylko u ciebie :( Niesamowicie się upaprałem. U mnie na zalewie lód puszcza powoli od końca zbiornika, ale i tak 90% akwenu jeszcze skute lodem jest. Natomiast na rzece powoli rusza się mała płoć. Widziałem jak wędkarze łapali na pinki. Oczywiście ze spławika.

Pozdrowienia i życzę udanych kolejnych wypadów ;)

Ps. Sorki, za offtop w twoim dzienniku :)
_________________
Dragon Mystery XT Turbo Spinn 2,70 m c.w 10-35 gr + Robinson V-Tech 1125
Konger Arcus Feeder 3,60 m c.w 90 gr + Okuma Travertine TRR 30
Daiwa Black Widow Carp 3,60 m 3 lb + Daiwa Crosscast 5000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Baroo 
Feeder'owiec :)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 87
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Czw Mar 07, 2013 10:51   

Haisenberg, gdzie siedziałeś ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Czw Mar 07, 2013 11:56   

Ja to nazywam koło brzózek za przepompownią. Nie od strony lasu tylko po drugiej stronie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Mayki 
a taraz samo szczęście


Pomógł: 8 razy
Wiek: 49
Posty: 411
Otrzymał 64 piw(a)
Skąd: Karpacz


Wysłany: Czw Mar 07, 2013 11:58   

Baroo napisał/a:
Haisenberg, gdzie siedziałeś ?



:lol: :lol: urzekło mnie to pytanie :brawo: wiem że ten post nic nie wnosi do tematu ale jeszcze raz :brawo:
_________________
...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić

Wystawiono 2 piw(a): kp44, Maniek    » Więcej szczegółów
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Haisenberg 
Amator

Wiek: 40
Posty: 215
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 19:54   

Od dłuższego czasu nic tu nie pisałem a to dlatego że nic się nie działo w kwestii wędkarstwa. Jutro po raz drugi w tym sezonie się wybieram połowy i napiszę jakąś krótką relację z jutrzejszego pobytu. Jutro ale dopiero wieczorem odbiorę nowy kijek Mikado ultraviolet heavy feeder 360 120g więc jeszcze nie będę miał okazji go wypróbować. Z panem w sklepie się trochę licytowałem i początkową cenę miał 240 później powiedział że może trochę spuścić z ceny i że za 215 czy 210 może sprzedać, ale dokładną cenę to będzie wiedział jak się skontaktuje z przedstawicielem itd. Powiedziałem mu że w internecie to za 180 z przesyłką mogę kupić, to najpierw stwierdził że z internetem to on nie może konkurować, ale zachęcał mnie żeby jednak wziąć u niego bo wtedy gwarancję mam praktycznie na wszystko i on wypełnia kartę gwarancyjną więc jak coś się stanie nawet z mojej winy to on tak załatwi że i tak naprawią, więc kazałem mu się dowiedzieć ile dokładnie będzie kosztować i że dam znać. Później wiadomo jaka była pogoda i nie miałem za bardzo czasu, ani motywacji wejść się spytać. Kilka dni temu akurat przechodziłem obok i wszedłem spytać jaka będzie cena ostateczna. Jak się okazało nawet w sklepie można się potargować i ostatecznie sprzeda mi za 190 pln :D a cena początkowa była 240. Sprzeda za 190 i na pewno też jeszcze zarobi na tym. Oczywiście za każdym razem namawiał mnie na inne kije z firmy Mikado, ale byłem nieugięty i asertywny :D Wpadło mi wczoraj luźne prawie 200 pln więc zrobiłem jeszcze jeden zakup tym razem z nikim się nie konsultując za bardzo i zdając się tylko na siebie i na tą wiedzę którą już kiedyś zdobyłem. Tym razem chodziło o podbierak i kupiłem coś takiego.

1.Kosz TX-Match 45x50 Trabucco http://skleptrabucco.pl/k...45x50-trabucco/
2.Sztyca Precision NET 300 Trabucco http://skleptrabucco.pl/s...t-300-trabucco/

Nie wiem czy będę zadowolony w pełni ale myślę że tak. Kosz na pewno chciałem żyłkowy lub nylonowy, bo najbardziej mi zależy żeby nie chłoną zapachów i szybko wysychał i podobno on ma takie właśnie właściwości. Co do sztycy to zastanawiałem się jeszcze nad tym samym modelem, tylko teleskopem, ale skoro wśród wędzisk raczej polecane są składane, to uznałem że sztyca podbieraka składana też będzie lepsza niż teleskop. Mam nadzieję że kilka sezonów powyciągam rybki tym sprzętem. Nie wiem jak duże ryby zmieszczą się do tego kosza, ale z moim doświadczeniem i metodami połowu, nie sądzę żebym wyciągał jakieś grube ryby chociażby po +5 kg więc powinno być wszystko ok.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 20:11   

Tego typu podbieraki, używają głównie wędkarze łowiący wyczynowo na tyczkę, odległościówke, bolonkę i od czasu do czasu na feedera. Oczywiście się nada. Fakt na okazy to on nie jest ale jak twierdzisz ze nie masz zamiaru łowić okazów to ok ;) Pamiętaj tylko jedno, gdy ryba jest już w podbieraku nigdy nie podnoś go od razu do góry bo zaraz złamiesz sztyce jak będziesz miał w koszu takie leszcza z 3kg. Podbierak zawsze się ciągnie za sztyce do siebie.
_________________
su_mik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Dzienniki Wędkarskie » Haisenberg i cała jego przygoda z wędkowaniem

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum