Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 15:37
hefemadrid napisał/a:
Możliwe że miałeś wyjątkowe szczęście i trafiłeś na niesamowity egzemplarz ,
Na to wygląda, ze to raczej kolega nie miał szczęścia bo nasze kołowrotki się nie sypią. Druga sprawa jest taka, ze do ciężkiej orki żaden kołowrotek nowej generacji nie jest przygotowany i trzeba z tym się pogodzić. Skomplikowane, wieloczęściowe przekładnie będa powodować kiepską kulturę pracy. Wracając do Twin Powera to był ostatni kołowrotek Shimano jaki miałem i na szczęście już nie posiadam...nigdy więcej Shimano. Miałem oststnio możliwość kręcić nowym Twin Powerem i Stellą (oczywiście na rybach)...wniosek - wolę swojego new Certate i kropka nie powiem bo Stella pracuje bardzo przyzwoicie jednak nie wydałbym tyle kasy za Shimano na którym już się niejednokrotnie przewiozłem i to nie przy ciężkiej orce. Zaznaczę jeszcze, ze łowię najczęściej an górskich rzekach o sporym uciągu i także sporymi woblerami. Certate pracuje rewelacyjnie, Bradię (2500R) mam do nieco cięższego wędkowania. Nie potrzebuję tęgich pustaków wielkości 5000. Nie ukrywam, że jestem na etapie poszukiwania kołowrotka do zestawu głowacicowego i na pewno nie będzie to kołowrotek za krocie..nawet zastanawiałem się nad siermiężnym Slammerem ale to jeszcze temat otwarty.
No widzisz ...więc masz tak ,jak ja, mam.Ty nigdy shimano a ja daiwy .I git.
Ale przypomnę że w temacie nie było mowy o żadnej z tych firm.
więc jak w tytule abu garcia revo neos i Quantum CABO.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 18:37
hefemadrid, zamiast na Abu czy Quantum popatrzyłbym na Dam Quicka. Jeśli chcesz coś do ciężkiej orki to szukaj raczej kręcioła full metal. Abu było "kiedyś" dobre z kołowrotkami z serii C. Quantum robi natomiast przyzwoite kołowrotki ale tylko te wielkie przeznaczone na suma.
Po za tematem to z serii Daiwa Saltiga, jedyna udana była Saltiga Z
_________________ su_mik
iksmen
Pomógł: 22 razy Wiek: 46 Posty: 375 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 19:42
borys napisał/a:
Miałem oststnio możliwość kręcić nowym Twin Powerem i Stellą (oczywiście na rybach)
Kurde, Stellą i Twin Powerem też bym połapał.
Generalnie ja polecam kołowrotki Shimano powyżej Stradica. Daiwe też mam jedną i dostała na jesieni dość mocno w tryby, główki 20-35 gr kopyto 4' i kręci bez jęknięcia. Przed sezonem tylko do smarowania i będzie hulała.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 21:29
iksmen napisał/a:
Kurde, Stellą i Twin Powerem też bym połapał.
Tak, cwaniaczku Następnym razem jak będzie okazja to dam Ci pokręcić Z tym, że ja stawiałbym na nieco wyższa poprzeczkę co do Shimano i proponowałbym pow. Twin Powera
su_mik napisał/a:
popatrzyłbym na Dam Quicka.
Łukasz, prawdą jest, że to kołowrotki jeszcze robione na ślimaku ale urywają ręce
Widzę że na tym śmiesznym forum same specjalisty którzy wiedzą wszystko o.....właściwie nie wiem o czym .Jedynie Sumik coś mądrego napisał. Temat można traktować jako zamknięty bo już mam to czego szukałem.Wybrałem ten tańszy wariant czyli Quantum cabo i do tego niesamowitą plecioneczkę Varivas arvani sea bass premium ,a za 3 stówki reszty dokupiłem kilka ciekawych gumek 4play.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Lut 15, 2013 17:52
hefemadrid napisał/a:
Widzę że na tym śmiesznym forum same specjalisty którzy wiedzą wszystko o.....właściwie nie wiem o czym
Masz rację, tym bardziej, ze precyzyjnie zapytałeś o kołowrotek do ekstremalnie ciężkiego wędkowania cytując:
hefemadrid napisał/a:
Witam! Do tej pory śmigałem ze spro red arc 10400 ale oddałem swojemu synkowi do jego spinna więc muszę coś zakupić. Mam kilka na oku ale chętnie wysłuchałbym propozycji bardziej doświadczonych wędkarzy Na kołowrotek chcę przeznaczyć 800-1000 zl Łowię tylko na plecionki.
hefemadrid napisał/a:
Jedynie Sumik coś mądrego napisał
Sumik zawsze mądrze pisze
Poza tym jesteśmy wdzięczni, że konstruktywnie krytykowałeś użytkowników piszacych w temacie. Czujemy się zakłopotani
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pią Lut 15, 2013 18:41
Cytat:
Sumik zawsze mądrze pisze
Oj tam nie jestem mądralą tylko realista i wiem ze żadne cacko w cenie od 800-1000zl z pod logo daiwy, shimano, quantuma, zebco czy Bóg wie co jeszcze nie wytrzyma więcej niż np. średnio budżetowe Spro.
Nieco taniej niż ten przedział cenowy można kupić kilka egzemplarzy które defakto nadają się do ciężkiej orki jak choćby slamera czy quicka ale tak jak Maciek pisał, urywają ręce. Ale coś za coś.
Życzę Ci hefemadrid, żebyś połowił tym Quantumem więcej niż Red Arciem
A tak po za tematem myślę ze hefemadrid, po prostu już dawno zakupił wyżej wymienionego quantuma którego polecili mu specjaliści na innym śmiesznym forum i tylko chciał poznać subiektywna opinie. Takiej nie uzyskał i dlatego zabiera zabawki i ucieka z piaskownicy.
hefemadrid, ludzie wypowiadający się w tym temacie to ludzie którzy zjedli zęby łowiąc cale życie ryby a nie siedzący w necie i piszący bzdury.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.