Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Myślę, że zdecydowanie łatwiej będzie Ci go tam namierzyć. Jak wygląda ta przepompownia? Czy powyżej tej przepompowni tworzy się jakaś cofka? Coś w stylu spowolnienia i rozszerzenia?
Cofki nie ma, ale rozszerzenie jest i to spore. Pod samą przepompownią latem tuż pod powierzchnią pływają tysiące ryb( płocie, ukleje, leszczyki, karasie). Ponadto tuż przy przepompowni są drzewa które pochylają sie nad wodę a sama woda jest zarośnięta przez moczarkę, ale tak jak wcześniej mówiłem są tam wolne korytarze. A i ta przepompownia nie zawsze działa bo przy niskim stanie wody ta rzeczka w ogóle nie płynie.
Może powiesz coś też o ewentualnych przynętach? Głębokość rzeki od 50cm do 1,5m.
No to na przedwiośniu udaj się na to rozszerzenie. Potrzebna jest Ci przynęta o delikatnej akcji i startująca nawet na stojącej wodzie przy wolnym prowadzeniu. Poza tym musi być mała, powinieneś użyć cienkiej żyłki by rybek nie płoszyć. Podeślę Ci coś jeszcze na PW
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Lut 15, 2012 21:17
Qba napisał/a:
Potrzebna jest Ci przynęta o delikatnej akcji i startująca nawet na stojącej wodzie przy wolnym prowadzeniu. Poza tym musi być mała, powinieneś użyć cienkiej żyłki by rybek nie płoszyć.
Hahahahaha rozwaliles mnie kolego tym stwierdzeniem Wcale nie musi byc mala, a raczej napewno nie moze byc mala. Jaski na przewiosniu szykuja sie do tarla i majac dosc duzy apetyt nie rozgladaja sie miskropijnymi uklejkami tylko atakuja wieksze. Moja podstawowa przyneta to wobler 5 cm a bardzo czesto jest to 7 cm i wcale nie o delikatnej pracy a raczej sredniej.
Na Jazie spokojnie mozna isc z zylka 0,20 i nic nie bedzie im przeszkadzalo. A nawet lepiej miec grubsza na przylowy w postaci klenia, karpia czy leszcza. Moze sie tez trafic szczupak (jego bezwzglednie wypuszczamy)
Ja w tamtym sezonie lowilem ladne jazie wlasnie na przelomie lutego i marca. I nie byly to mikruski po 30 cm tylko powyzej 50cm. I wszystkie capnely woblera.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Lut 15, 2012 21:39
Qba napisał/a:
chyba nie przystoi moderatorowi takie zachowanie?
A czy napisalem cos obrazajacego?? Jesli obrazilem twoja dume! wielkiego spiningisty! to bardzo Cie przepraszam
Odkad zaczolem lowic klenie i jazie to tylko na poczatku lowilem na mikro przynety. Po kilku probach doszedlem do wniosku ze nie ma sensu bawic sie z narybkiem wiec przestawilem sie na wieksze przynety.
Grunt to tez trzeba umiec znalesc te wieksze ryby a pozniej sprowokowac do brania odpowiednim prowadzeniem przynety. I tutaj wielkosc przynety ma duze znaczenie na wielkosc polawianych ryb. Ale jak sie juz raz trafi na ladnego jazia to pozniej nie bedzie z tym problemu.
A czy napisalem cos obrazajacego?? Jesli obrazilem twoja dume! wielkiego spiningisty! to bardzo Cie przepraszam
Nie bardzo rozumiem czym miałbyś mnie obrazić, wydaje mi się jednak, że wyśmianie czyichś doświadczeń tylko dlatego, że nasze różnią się od nich, jest niekulturalne i moderatorowi nie przystoi. Jeśli uważasz inaczej - cóż widocznie dobre wychowanie nie jedno ma imię.
su_mik napisał/a:
Odkad zaczolem lowic klenie i jazie to tylko na poczatku lowilem na mikro przynety. Po kilku probach doszedlem do wniosku ze nie ma sensu bawic sie z narybkiem wiec przestawilem sie na wieksze przynety.
Myślę, że na płytkiej, małej, prawie stojącej rzece będzie ciężko złowić jazia na woblera 7cm. Tak bynajmniej wynika z moich doświadczeń. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, aby kolega wypróbował oba spostrzeżenia, przecież nic go to nie kosztuje. Na podlubelskich rzekach jazi na duże przynęty się nie łowi.
Ulubiona metoda: Feeder
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Posty: 359 Otrzymał 190 piw(a) Skąd: Michalów
Wysłany: Śro Lut 15, 2012 21:59
Nie chcę obierać niczyjej ze stron jednak jeśli chodzi o podlubelskie rzeki coś mogę wtrącić, choć sam jazi najwięcej łowię na przynęty naturalne to jednak na 'moim' Wieprzu miałem świetne efekty łowiąc jazie na 5cm typowo pstrągowe kenarty czym te wobki być może nie sławne strasznie mi zaimponowały, oczywiście muszę potwierdzić że mikro woblerki też często były nie zastąpione więc dyskutować możemy bez końca gdyż wszystko będzie zależało od wody, warunków, miejsca jak i umiejętności.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Lut 15, 2012 22:24
Nigdzie nie napisalem ze mikruski nie sa skuteczne (sam mam ich ladny zapas) i nie wysmialem nikogo tylko poprostu sie rozbawilem tym co napisal kolega Qba
Mikruski sa skuteczne ale tylko w pewnym bardzo krotkim okresie a juz napewno sa malo skuteczne na przedwiosniu. Wiadomo kazda woda inna ale po ponad dziesieciu latach mojego spiningownia na roznych wodach, na przedwiosniu siegam po wieksze przynety. Z racji tego ze klenie i jazie (te ryby zyja kolo siebie wiec sie czesto lowi jazia na przemian z kleniem) intensywnie zeruja zeby nabrac przez zime mase. I z cala stanowczoscia moge powiedziec ze na duze ryby (a jaz 50cm to duzy jaz) tylko duze przynety tymbardziej na przedwiosniu.
A co plytkiej wody, to kolega Hurricane, napisal ze glebokosc jest od 0,5 do 1,5 wiec spokojnie mozna tam poprowadzic woblera nawet 20cm byle by nie schodzil glebiej niz na metr. Ale mysle ze w jego przypadku najlepiej bedzie cos okolo 5cm. I schodzacy od 0,5 do 1m. Ewentualnie jakas obrotowke wielkosci 2 maks 3. Ale z mojego doswiadcznie wiem ze wobler jest skuteczniejszy.
Chciałem się przywitać ze wszystkimi ponieważ jest to mój pierwszy post.
Jazie łowię na małe woblerki Puszczam je z nurtem, delikatnie przytrzymując i podciągając w nurcie. Ulubioną porą dnia na Jazie jest wieczór. W tym roku miałem kilka ładnych sztuk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.