Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
w ubiegłym roku bez większych sukcesów tylko między innymi taka rybka,czy ktoś ma jakieś większe doświadczenie w wedkowaniu z brzegu ..jade w lipcu na wyspę Brać
[ Dodano: Sro Maj 27, 2009 19:43 ]
....naprawde nikt nie ma wiedzy na ten temat
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Posty: 125 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 08:46
wszakże nie łowiłem tylko nurkowałem podczas pobytu w Chorwacji w Baśkiej Wodzie ale możesz poszukać krewetek pełno ich tam jest przy kamieniach i jest dużo ryb różnej maści, na wyspie też byłem i widziałem bardzo dużo ryb i pokaźnych rozmiarów także musiałeś trafić na kijowe miejsce że akurat trafiłeś na jedną taką paskudę. polecałbym spławik z krewetką na haku lub po prostu tradycyjnie chleb bo z tego co widziałem ryby atakują praktycznie wsio co do wody wpada i jest w zasięgu ich pysków.
Koleżanko jeśli z łódki to podejrzewam że na większych głębokościach będziesz łowić to jakiś zestaw z ciężarkiem dostosowanym do głębokości na jakiej będziesz łowić albo jakieś pilkery (przynęty do wędkarstwa morskiego). Żyłkę na pewno mocną 0,30-0,40 tak żeby ze 150-200m żyłki się zmieściło na kołowrotku. Wszystko zależy na jakiej głębokości chcesz łowić bo wiadomo że im głębiej tym cięższe przynęty żeby szybciej opadała na daną głębokość no i długość żyłki też odpowiednia z zapasem gdyż w przypadku urwania zestawu możesz stracić jakiś odcinek żyłki i przynętę. Jakby coś nie było jasne pisz postaram się odpowiedzieć i wyjaśnić
Wyjeżdżam do Chorwacji w weekend majowy i mam zamiar spróbować połowić na Adriatyku.
Niestyty jestem kompletnie ciemny w tym temacie i mam nadzieję, że ktoś z was pomorze mi w zapoznaniu sie z Chorwackim wędkowaniem (jadę na wyspę Hvar). Chciałbym uzyskać podstawowe informacje.
Ps. Szukałem dosyć długo aby coś znaleźć na ten temat ale niestety nie udalo mi sie
Proszę o nie usuwanie tego tematu.
Pozdrawiam Michał
Scaliłem tematy, poczytaj post wyżej - admin
[ Dodano: Wto Sty 31, 2012 13:47 ]
Dziękuje za przekierowanie. Lecz Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jak przygotować sprzęt spiningowy na Dorady i takie małe rybki, oraz sprzęt na spławik bo będe łowił z łódki
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Posty: 135 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: W-wa
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 14:14
Byłem na Chorwacji na rejsie sylwestrowym, chwilę połowiłem. Wyniki nie były oszałamiające ale cośtam połowiłem. Woda bardzo przejrzysta, także w portach widziałem sporo niewielkich i średnich rybek, które na pewno można łowić na spławik, albo i samą żyłkę (chorwaci to głównie łowią "z ręki").
Ja używałem feederów z zestawem pater noster, haki karpiowe a na nich kawałki trupka. Kupiłem od rybaków, polecili jakiś rodzaj rybki co miał twardą skórę i zwarte mięso i nie spadał przy wyrzucie. Można też podobno na mięso małża, kalmara, ogórka morskiego... Brań było sporo, ale w większości zapewne drobnica albo kraby obskubywały przynętę. Trafiły się 2 węgorze, ale (zależy od miejsca) można złowić doradę i inne fajne i smaczne gatunki. Na dorade podobno dobry jest ślimak co po chorwacku zowie się "volak", tez można u rybaków dostać rano jak czyszcza sieci - mi się nie udało...
Uważać należy na Ostrosza drakona, bo ma w płetwie grzbietowej kolce jadowe.
Można też łowić kalmary. Akurat zima to podobno najlepszy okres, kiedy są najbliżej brzegu, ale łowi sie je cały rok. Na kalmara kupisz miejscowym wędkarskim specjalną przynętę - squid jig. Można "z ręki", ja używałem lekkiego spina. na 2 próby raz udało się trafić wstręciucha i to całkiem pokaźnego. Przepyszna sprawa
Są tam też ośmiorince, które łowi się na specjalną przynętę (też w wedkarskim, mów, że chcesz łowić "hobotnice"). Taki gumowy krab na kawałku plastiku z obciążeniem, krętlikiem i łańcuchem, który szurając o skały ma wydawać dźwięk jak idący krab... Akurat nie trafiłem na odpowiednie miejsce (podobno musi być min 5 metrów i duże skały, w których szczelinach hobotnice się kryją), więc to dziwadło wisi u mnie na ścianie jako suwenir Oczywiście na trupa też się da...
Akurat edytowałeś jak pisałem, także trochę o innych sytuacjach pisze, ale mam nadzieję, że sie przyda...
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Posty: 135 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: W-wa
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 17:58
Byłem na rejsie jachtem ale łowiłem z brzegu jak cumowaliśmy wieczorem. Na spining to głównie za tym kalmarem.
Względem normalnego spiningu polecam stalki tam dużo zębatego towaru pływa. Poza tym to raczej normalne zestawy. Podobno labraxy np. łowi się tak jak sandacze u nas, nawet na podobne gumy (seledyn, żółć).
Na spławik nie łowiłem. Na morzu otwartym może być różnie z racji falowania, nawet przy dobrej pogodzie fala zazwyczaj jest większa niż na jeziorze a i głębokości spore. Ale konkretów nie podam, o spławikowaniu to generalnie mam dość mgliste pojęcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.