Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
maciej1986
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Posty: 23 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 20:05
Co do pastuchów, to ładnych parę lat temu pojechaliśmy na rozlewiska w Świątnikach. Ładne szczupaki, płocie i liny tam pływają. Szliśmy we troje obładowani sprzętem, ja mój ojciec i jego kolega. Przechodzę przez pastucha dotykam wyłączone, ojciec przechodzi ok. Jego kolega przechodząc upuścił coś i stał okrakiem, w tym momencie włączyli pastucha i go delikatnie popieściło po jajkach. Jeszcze z tamtych okolic ciekawa sytuacja, przyjechała młoda parka nad wodę, auto zaparowane muzyka gra, tak przez kilka godzin. Około południa przychodzi koleś i pyta się czy mamy kable rozruchowe, a ojca kumpel na to, że nie trzeba było muzyką zagłuszać, byśmy chętnie posłuchali
Pomógł: 3 razy Wiek: 29 Posty: 86 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Poręba Kocęby
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 22:06
My ostatni z tatą pojechaliśmy na rybki z tyczkami patrzymy lód rozbijaliśmy go ok 1,5 godz gruntomierzami 50 g ryby brały ale żyłka o lód sie przecinała xD a oto foto.
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 14:12
Moje najśmieszniejsze wyjście to było łowienie delikatne na spławiczek batem małymi białymi robaczkami z nastawieniem na płotki i leszcze, ku memu wielkiemu trzykrotnemu zaskoczeniu efekt połowu to dwa sandacze i jeden szczupak To był ewidentny dzień drapieżników
Wszystkie trzy sztuki udało się wycholować do fotki z żyłeczką 0,12 i przyponem 0,10. Nie przegryzły zestawu ( holowałem szybko, długa sztyca podbieraka bardzo pomogła )
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Posty: 239 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: poznań
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 18:45
Moja dziwna sytuacja była już ładnych pare lat temu miałem z 15 lat byłem na wakacjach u cioci na wsi nie daleko były dwa średnie stawki obok siebie gdzie często siedzieliśmy na rybach z kumplami łowiąc karaski,okonki itd.Wybraliśmy się z kolegabi bylo nas z sześciu na rybki była 9:00 godzina dzień był pochmurny i duszny szliśmy z wielkim zadowoleniem nad stawek zbliżając się do stawku było z 200m nagle piorun szczelił w stawek wszyscy padliśmy na ziemie, huk był ogromny poczym zaczeliśmy zwiewać każdy miał takiego sprinta że do domów dobiegliśmy w sekundach tego dnia odpuściliśmy ryby. Do dziś w taką pogodę przypomina mi śię ta sytuacja.
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 16:56
viragolo, gdybyś się znalazł w takiej sytuacji gwarantuje Ci, że nie byłoby Ci tak do śmiechu.Przeżyłem podobną sytuacja, a mianowicie przygotowywaliśmy się we czterech do nocki, był ciepły, parny dzień.Rozbijaliśmy namiot kiedy jeden z nas pojechał do domu po drewno.Fakt faktem, że pojawiła się dosłownie czarna chmura, jednak na pierwszy rzut oka była w znacznej odległości.Mieliśmy pecha, bo żwirownia znajduje się nieopodal Wisły, która błyskawicznie ściągnęła chmurę w naszym kierunku.Po chwili rozpętała się potężna wichura i oberwanie chmury.Gdy siedzieliśmy skuleni w trojkę pod pontonem piorun uderzył w wodę +/- 50 metrów od nas.Nie było kompletnie nic widać, oprócz jasnego błysku.Huk był tak potężny, że moje uszy pamiętały go jeszcze przez kilka minut po ustaniu burzy, a ja zapewne nie zapomnę go do końca życia
Miałem podobnie, piorun strzelił na działce 50 m. od nas. Było już około 10 min. bo burzy i grałem sobie w badbinktona z kuzynką. I nagle jak walnęło to sąsiadowi szyby powybijało. Niestety trafiło w gniazdo bocianów ;/. Później już wszyscy się śmieli bo każdemu wydawało się że strzelił tuż po jego nogami. Ciocia kazała sobie rzęsy sprawdzać czy jej nie wypaliło xD. Ale głowa mnie bolała później przez cały dzień o tego błysku.
_________________ "Kto za dobrego wędkarza chce uchodzić, niech się i pytać , i szukać, i patrzeć nauczy.."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.