Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 15:39 Jak złapać z brzegu dużego sandacza?
jak złapać dużego sandacza? łowie kilka lat na Wiśle we włocławku włącznie z brzegu i mam jedynie sandacze o masie do 2 kg na rozkładzie. używałem rożnych przynęt o rożnej wielkości . miejsca na których łapie są różne od kamienistego dna z małym uciągiem i powiem te miejsce jak dla mnie jest najlepsze bo najwięcej łapałem tu sandaczy ale małe sztuki:( praktycznie najgorsze efekty mam na dużym prądzie i głębszej wodzie dno jest to rożne przeważnie piach z ze stara faszyna i brzeg jest tu umacniany kamieniami na kilka set metrów zero główek.dodam ze wahania wody są duże nieraz kilka razy na dzień jest inny poziom.do sezonu na sandacza jeszcze troszkę czasu pytać wcześniej nie zaszkodzi:)
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 16:18
sandacze duże są bo z łódek łapią takie do 6 kg nawet. Te największe padają późną jesienią jednak.w gorące pory roku łapią jedynie do 4 kg.z brzegu nie można dostać większego niż 2 kg nawet z gruntu nie widziałem zęby takie łapali.w sierpniu widziałem na mojej najlepszej miejscówce koleś na obrotówkę złapał takiego 3 kg przy mnie ale raz to sie zdarzyło.
Ostatnio zmieniony przez lawdzoj82 Wto Mar 18, 2008 16:47, w całości zmieniany 1 raz
lawdzoj82 a próbowałeś łowić na pływającego woblera z bocznym trokiem?jak nie to spróbuj to świetna metoda na te miejsca co opisałeś,może na tą metodę skusi sie jakiś większy sandał :wink:
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 16:42
dzięki za rade bo tej metody nigdy nie próbowałem próbowałem łapać z opadu z brzegu ale marne efekty ( może źle to robie)z łodzi lepiej mi to wychodziło bo trafiały mi sie bolenie i okonie z opadu i to na duże gumy.kiedyś brat miał łódkę wiec kilka razy z nim pływałem a teraz wyłącznie pozostał mi brzeg:(
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 17:20
Może w okresie letnim są w miejscach gdzie maja lepsze warunki bytowania niż jesienią (inna temperatura wody dostępność do pokarmu i tak dalej) i jest bezpieczniej im ryba większa tym ostrożniejsza. Ryby nie są aż tak głupie też starają się by było im jak najlepiej i najbezpieczniej. W lecie jest gorąco i może te duże sztuki nie żerują za dnia tylko nocą gdy jest chłodniej próbowałeś nocą łowić może to byc klucz do sukcesu a może być tak że duże ukrywają sie w miejscach gdzie się ich niespodziewamy. Pamiętaj nigdy nie lekceważ przeciwnika :wink: tylko w jesli chodzi o naszych przeciwników (ryby) chodzi o to by przechytrzyć przeciwnika a niego unicestwić
Nie ma za co,spróbuj bo naprawdę warto,ja jak dowiedziałem się o tej metodzie w tamtym roku to od razu ją wypróbowałem i po drugim rzucie od razu złowiłem sandała sandał nie był wielki mierzył 47cm ale był :grin: niestety dowiedziałem się o tej metodzie dość późno i zdążyłem połowić tą metodą tylko trzy razy ale z tego co zdążyłem zauważyć to warto stosować obciążenie troka w kształcie pałeczki a nie łezki ze względu na to,że nie klinuje się tak między kamieniami jak łezka w tym roku będę nadal próbował łowić tą metodą i mam nadzieję,że uda mi się skusić jakiegoś porządnego sandała czego również życzę tobie.
A to fotka tego sandałka :wink:
A tu masz ten ciężarek w kształcie pałeczki,ciężar musisz dobrać sobie osobiście zależy to od uciągu nurtu im silniejszy nurt tum cięższy powinien być ciężarek
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 17:56
łapałem wieczorami jak zapadał zmrok i tak po zmroku z godzinę ale po braku brań dawałem sobie spokój na trudniejszych miejscówkach których opisałem! na mojej sprawdzonej miejscówce biorą owszem ale najgorsze jest tylko to że one biorą najlepiej pod koniec czerwca i środek sierpnia nie wiem co im pasuje w tych miesiącach bo co roku tak sie zdąża że w tych miesiącach łapią wszyscy je( grungowcy tez).później jak ludzie sie dowiedzą to już kija nie można nigdzie wsadzić i co za tym idzie ryby przestają brać bo która ryba lubi dostawać co chwile przynętami po głowie miejscówka ta jest przy przystani dla łodzi i jest blisko osiedla wiec zawsze ktoś podejrzy że coś bierze
[ Dodano: Wto Mar 18, 2008 18:04 ]
a dodam jeszcze najważniejsza rzecz nie wiem czy to ważne ale sandacze na mojej miejscówce lubią jak woda przybiera bo wieczorami z turbin z tamy puszczaj często wodę i nawet do 1,5 metra podnosi sie poziom i przy początkowym etapie jak woda zaczyna sie podnosić lubią gryźć na gumy albo na woblery ale małe sztuki a ja bym chciał złapać ta większa a na tamtych miejscach trudniejszych chciałbym złapać jakiegoś sandacza bo na razie mam zero efektów a na pewno kryją sie tam ładne sandacze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.