Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Lublin
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 43 Skąd: Dęblin
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 12:25
Jedno jest dziwne małe wgl się nie spinają jak przychodzi czasem kolej na większe to ok. 50% się spina Myślę że blachą bym je wyjął ale blachą nie da rady z opadu
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 29 Skąd: Podlaskie[m]
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 12:31
Może to wina holu albo słabego zacięcia, ale piszesz, że zacięcia są pewne więc może wina leży w holowaniu ryby. Ja zawsze staram się mieć napiętą żyłkę i szczytówkę w górze chociaż czasami trzeba manewrować wędką jak ryba za bardzo wariuje, no i oczywiście dobrze wyregulowany hamulec.
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Lublin
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 43 Skąd: Dęblin
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 12:38
Wyregulowany hamulec mam rybę trzymam w wodzie na napiętej jak się zmęczy co zrobiłem dzisiaj to podprowadzam ją do brzegu wtedy mocne szarpniecie ryby i tylko macha ogonem na pożegnanie
kaczor
Wiek: 35 Posty: 64 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Tarnów
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 12:56
Tak zwany ostateczny zryw, wtedy najczęściej się spinają właśnie
_________________ "Gdyby w jeziorze były ryby, wędkowanie nie miałoby sensu".
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Lublin
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 43 Skąd: Dęblin
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 12:58
Tak ale dlaczego tak dużo ??? Kocham spinning ale mi coś w tym roku nie idzie spinają się ciągle większe sztuki i to właśnie przez ten zryw ostatni gdy już się wie że rybę się na pewno wyciągnie, ale jak widać ryby to cwane bestie
Pomógł: 13 razy Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Szczecin/Jessheim
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 13:09
Prokoc napisał/a:
Wyregulowany hamulec mam rybę trzymam w wodzie na napiętej jak się zmęczy co zrobiłem dzisiaj to podprowadzam ją do brzegu wtedy mocne szarpniecie ryby i tylko macha ogonem na pożegnanie
Czyli po prostu za słabo zacinasz. Zawsze możesz dociąć drugi raz, albo załóż do zbrojkę.
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Lublin
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 43 Skąd: Dęblin
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 13:14
Postaram się teraz mocniej ale boje się że rybie przynęte z pyska wyrwe, to jest taka glupia podświadomosc nie wiem dlaczego tak mam, ale nie myślcie że słabo zacinam, bo staram się mocno chyba że szczupły jest taki twardy
Pomógł: 13 razy Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Szczecin/Jessheim
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 13:27
Prokoc napisał/a:
Postaram się teraz mocniej ale boje się że rybie przynęte z pyska wyrwe, to jest taka glupia podświadomosc nie wiem dlaczego tak mam, ale nie myślcie że słabo zacinam, bo staram się mocno chyba że szczupły jest taki twardy
Szczupak i sandacz mają twarde pyski, także nie bój się że rozszarpiesz im pysk.
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Lublin
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Posty: 43 Skąd: Dęblin
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 13:36
Dzięki za pomoc spróbuje mocniej mam nadzieje że te szczupaki co zerwałem nie uciekły tylko zostały przy tym drzewie, a wgl szczupak jak długo po ukuciu nie atakuje?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.