Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Panowie a wiecie może coś na temat Łubienicy , Kacic oraz samego Pułtuska? Czy duża jest woda, jaki dojazd no i przede wszystkim czy leszcz i płoć skubie?
dwiktor [Usunięty]
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 18:57
Woda na Narwi przynajmniej w okolicach Nowego Dworu jak dzisiaj przejeżdżając widziałem jest dosyć wysoka, widziałem wędkarzy na starorzeczach natomiast na samej Narwi nikogo.
No to jest już ponieżej tamy ,a na Zalewie jest niska woda. Za jakieś 3-4 tygodnie pewnie się wybiorę w stronę Pułtuska, o ile wiosenne deszcze zbytnio nie podniosą stanu wody i nie rozmyją dróg. Słyszałem , że w kwietniu w tamtych rejonach można połowić ładne przed tarłowe leszcze .
tomex11
Posty: 109 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 20:41
byłem koło Serocka w wekend i we wtorek woda jest niska, znaczy niska normlany stan wody, tylko niestety narazie jakby martwa woda po zimie, ani jednego brania, nawet skubnięcia
jade w sobote może coś się ruszy...... napisze jak wróce czy coś brało
Ja dziś po szkole wymęczyłem pare okonkó na spinning i to wszystko...
tomex11
Posty: 109 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 11:02
byłem wczoraj i przez 4 dni od wtorku wiele sie zmienilo na Narwi, woda ożyła
zaczeliśmy łowić o 10 zanim zdąrzyliśmy się rozłożyć, u kolegi branie na czerwonego
kolega wyciąga rybe i szok szczupak około 35-40 cm na czerwonego z gruntu.......
pózniej żadnych brań na grunt , delikatne brania na spławik, z tym , że nie mogłem zaciąć żadnej ryby bo miałem za duży haczyk
po zmianie haczyka złowiłem krasnopiórke i płotke i brania na spławik ustały, w miedzy czasie kolega miał dwa delikatne brania na grunt na czerwonego, ale nie zacięte
około godziny 17 woda zaczeła żyć pełno drobnicy zaczęło się spławiać, na grunt juz nic nie brało, rzucały się także szczupaki i metr od mojego spławika blisko brzegu widziałem jak przełożył się piekny linek na oko około 1 kg
było go całego widać nad tafla wody powolutku wynurzył się cały z nastroszoną górna płetwa piękny widok w dalszej odleglości spławiały sie tez inne wieksze ryby co jakis czas
przed samym zmierzchem miedzy 18.30 - 19 złowiłem na spławik krasnopiórke i 12 płoci niestety zaraz zrobiło się ciemno i musieliśmy kończyć, a szkoda bo brały dosłownie co minute, fajna zabawa
rozmawiałem też z trzema wędkarzami i też połowili jakieś płocie, a każdy z nich łowił w innym miejscu, także coś zaczęło się dziać
myśle, że jesli się utrzyma taka pogoda to za 2-3 tyogdnie będzie już brała każda ryba
a jak myślicie o tej porze roku jest sens łowić w nocy , bądź po zmierzchu?
Puki nie sprawdzisz to się nie dowiesz . Najważniejsze żeby nie padało to woda opadnie do normalnego stanu i będzie można dojechać do samej wody. Ja w następny weekend jak pogoda dopisze to się wybiorę do Łubienicy. Wiem, że w poprzednich latach już w kwietniu brały ładne łopaty z gruntu. Zobaczymy co z tego wyniknie, jeszcze sporo czasu.
Do normlanego stanu to do czerwca może i zejdzie. Ale gdyby za mocno nie padało to przez kolejne tygodnie woda by spokojnie opadała. Ja jak dobrze pójdzie to pojadę za tydzień, puki co nikt ze znajomych wędkarzy tam nie był jeszcze w tym roku. W tamtym roku znajomy już w kwietniu wyciągał ładne łopaty na grunt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.