Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 08:37 Liczba łożysk w kołowrotku
Witam. Przeglądając sklepy internetowe natrafiłem m.in. na kołowortek Okuma Silvara Pro 45, hamulec: FD (a więc firma powszechnie chwalona wśród użytkowników). Model ten(według opisu) posiada 1 ŁOŻYSKO KULKOWE a w opisie przeznaczenia tego kołowrotka pisze "Specjalistyczny kołowrotek do połowu karpi.Bardzo wysoka jakość wykonania, najnowocześniejsze rozwiązania techniczne."
Ja rozumiem , że liczba łożysk to nie wszystko ale jedno łożysko to nie za mało do połowu karpi? I tak się zastanawiam jak się ma taki kołowrotek(1 łożyskowa OKUMA) np. do KONGER MEDALIST TEAM CARP 730 , który kosztuje mniej więcej tyle samo i też jest "karpiowy" a łożysk posiada 6 kulkowych i 1 oporowe.
jak poczytasz aukcje z okumami to zobaczysz, ze to ich standardowy tekst na początek kazdego opisu. Ja bym dołożył troszke kaski i kupił z okum np. travertine. Na pewno posłuży dłużej i lepiej
Włąsnie mnie to zastanowiło....jakoś nie wyobrażam sobie by na taki kołowrotek Okumy wyciągnąć nawet np. 5-7 kg karpia czy amura....no chyba , że się mylę.....
Podstawowym błędem początkującego wędkarza jest liczba i więcej to lepiej no nie a w cale tak nie jest lepsze jest 1 dobre niż 10 szajsowatych i później się dziwią czemu tak szybko się kręcioły sypią.
kołowrotek za 50zł okumy 1 łożyskowy nie oszałamia bo praca jest średnia niż np. mikado 6 łożyskowego ale co z tego jak zaraz się sypnie a ten 1łożyskowy przetrwa. Mój spro super long cast nie jest naszpikowany łożyskami może przydało by mu się jeszcze z 2 ale za to trwałość jest nie pisze tu że przetrwa wieczność ale na pewno więcej niż jaxony. Ogólnie ciężki temat b może się zdarzyć że taki jaxon będzie się trzymał ale raczej kolorowo tego nie widzę
P.S nie martwił bym się moim s slc o karpia 5 kg a bardziej martwiłbym się młynkami kongera które mają 8 łożysk
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 21:04
Ilość łożysk w kołowrotku ma znaczenie dla pracy elementów ruchomych kołowrotka, ale ich jakość w tym przypadku odgrywa jeszcze większą rolę, 3-4 łożyska spokojnie wystarczą do płynnej pracy kręcioła, natomiast w kołowrotku za 100PLN 8-10 łożysk jest przerostem ilościowym a przede wszystkim cenowym bo ile wtedy kosztuje takie łożysko w stosunku do kosztów końcowych gotowego wyrobu
Przez trzy sezony używałem Shimano Baitrunner Aero 5000 RE - 1 łożysko kulkowe + 1 łożysko wałeczkowe - muszę przyznać, że młynek kręcił rewelacyjnie, a zadania bywały różne - począwszy od lekkiej gruntówki, po karpiowe zasiadki. Odkupił go ode mnie kolega i cały miniony sezon katował go na Wiśle pod dość sporym obciążeniem. Młynek bezproblemowo chodzi do dziś.
Reasumując - tak jak koledzy wyżej pisali - nie ilość łożysk, lecz ich jakość świadczy o trwałości, a zarazem wartości kołowrotka.
No to mam w związku z tym pytanie- jakie największe ryby udawało Wam się wyciągać np. na kołowrotki OKUMY czy Shimano(lub inne) mające 1 łożysko lub 1+1????
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lis 27, 2010 11:50
Cytat:
No to mam w związku z tym pytanie- jakie największe ryby udawało Wam się wyciągać np. na kołowrotki OKUMY czy Shimano(lub inne) mające 1 łożysko lub 1+1????
Ryb nie wyciąga się "na kołowrotku" tylko wędką. Kołowrotek służy jako magazynek żyłki i w pewnym sensie amortyzator. Kołowrotek to nie wyciągarka.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lis 27, 2010 12:53
glazer napisał/a:
no wiem..ale po coś te łożyska są
W dobrych konstrukcjach służą do lepszej stabilizacji części ruchomych, w tańszych tylko do zwiększenia awaryjności i wagi. Ogólnie mają podnieść komfort wędkowania poprzez lepsza kulturę pracy kołowrotków. Nie maja żadnego wpływu na moc kołowrotka. Same łożyska, nawet najlepszej jakości jak są osadzone w kiepskim materiale są psu na budę. Ilość łożysk jest najmniej istotnym elementem wpływającym na żywotność kołowrotka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.